głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika onaa456

nawet gdybym próbowała to opisać w postaci rysunku  obrazu czy też dźwięku  który wydaje się być najbardziej szczerym odbiciem naszych uczuć  nigdy zbyt dobrze nie określiłabym uczucia  które we mnie wzbudza.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 10 listopada 2012

nawet gdybym próbowała to opisać w postaci rysunku, obrazu czy też dźwięku, który wydaje się być najbardziej szczerym odbiciem naszych uczuć, nigdy zbyt dobrze nie określiłabym uczucia, które we mnie wzbudza. / nieracjonalnie

do jt miiiśki

ania98 dodano: 9 listopada 2012

do jt miiiśki ;))))

siedziała wieczorem ucząc się na sprawdzian z geografi nagle dostała sms'a ' wychodź piękna czekam tam gdzie zawsze Krzysiek ' nie zastanawiając się założyła kurtkę buty i pobiegłą pod trzepak w ich ulubione miejsce . kiedy przyszła on już czekał spytała ' co się dzieje że tak nagle chciałeś się spotkać '   ola muszę ci coś powiedzieć ...' serce waliło mi jak szalone ' tak słucham ' powiedziałam drżącym głosem ' ' już dawno duszę to w sb nie jesteś tylko przyjaciółką ...' ' a kim ? ' próbowała wyciągnąć z niego te 2 magiczne słowa   kimś najważniejszym na świecie ... Ola Kocham Cię ' dziewczyna rzuciła mu się na szyję szepcząc ' to najpiękniejsze co mogłam usłyszeć   nareszcie jesteś miśku '

ania98 dodano: 9 listopada 2012

siedziała wieczorem ucząc się na sprawdzian z geografi nagle dostała sms'a ' wychodź piękna czekam tam gdzie zawsze Krzysiek ' nie zastanawiając się założyła kurtkę buty i pobiegłą pod trzepak w ich ulubione miejsce . kiedy przyszła on już czekał spytała ' co się dzieje że tak nagle chciałeś się spotkać ' , ola muszę ci coś powiedzieć ...' serce waliło mi jak szalone ' tak słucham ' powiedziałam drżącym głosem ' ' już dawno duszę to w sb nie jesteś tylko przyjaciółką ...' ' a kim ? ' próbowała wyciągnąć z niego te 2 magiczne słowa , kimś najważniejszym na świecie ... Ola Kocham Cię ' dziewczyna rzuciła mu się na szyję szepcząc ' to najpiękniejsze co mogłam usłyszeć , nareszcie jesteś miśku '

 Nie byłem aż tak pijany.   Stary  pytałeś mojego kota dlaczego zabił Mufasę haha !

ania98 dodano: 9 listopada 2012

-Nie byłem aż tak pijany. -Stary, pytałeś mojego kota dlaczego zabił Mufasę haha !

Siedziała pod salą z nosem w książce zagłębiając się w dalsze miłosne sceny. Rozmyśla jak to by cudownie było gdyby ONA stała się główną bohaterką  a jej partnerem ON. Spędzali by popołudnia razem  przy ciepłej herbatce  rozmawiając o błahych sprawach. Potem szli by na długi spacer wokół stawu. Czekali by na zachód słońca by w jego blasku on nachylał się w jej stronę  by namiętnie i z uczuciem ją pocałować. Później w Jego objęciach wracałaby do domu  a przed samymi drzwiami słyszałaby słodkie 'Dobranoc Skarbie' obdarowane nieliczoną liczbą całusów.. I wtedy zadzwonił dzwonek ogłaszający koniec przerwy.

ania98 dodano: 9 listopada 2012

Siedziała pod salą z nosem w książce zagłębiając się w dalsze miłosne sceny. Rozmyśla jak to by cudownie było gdyby ONA stała się główną bohaterką, a jej partnerem ON. Spędzali by popołudnia razem, przy ciepłej herbatce, rozmawiając o błahych sprawach. Potem szli by na długi spacer wokół stawu. Czekali by na zachód słońca by w jego blasku on nachylał się w jej stronę, by namiętnie i z uczuciem ją pocałować. Później w Jego objęciach wracałaby do domu, a przed samymi drzwiami słyszałaby słodkie 'Dobranoc Skarbie' obdarowane nieliczoną liczbą całusów.. I wtedy zadzwonił dzwonek ogłaszający koniec przerwy.

Kłócili się  było ich słychać w całym bloku. Nie byli parą. Uderzyła go w ramię  tak mocno  że aż się cofnął  ale odzyskał równowagę i podszedł bliżej niej. Cholerne 1 80 cm krzyczało coś do niej powodując  że wściekłość wciąż rosła. Odwróciła się łapiąc za włosy 'Czy Ty w ogóle siebie słyszysz?! Nawet nie jesteśmy parą  a robisz mi afery o jakiegoś gościa ze szkoły! Ogarnij się w końcu!' Zabrakło jej tchu. Wyprostował się ścisnął dłonie w pięści i czekał. 'I co? Mam Cię może jeszcze przeprosić?!' Podparła się pod boki. Widziała jego żyły na szyi słyszała  jak głośno oddycha a jego oczy zdawały się mówić  że ma ochotę coś rozjebać. Jednak on odwrócił się na pięcie i skierował ku drzwiom pokoju. Był już w kuchni  kiedy krzyknęła najgłośniej  jak mogła  Kocham Cię! No kocham Cię  do jasnej cholery!' Wrócił się. Spojrzała na niego przepraszającymi oczyma. 'Kocham  no.' Szepnęła bardziej do siebie. Podszedł do niej i z całej siły przytulił do piersi.

ania98 dodano: 9 listopada 2012

Kłócili się, było ich słychać w całym bloku. Nie byli parą. Uderzyła go w ramię, tak mocno, że aż się cofnął, ale odzyskał równowagę i podszedł bliżej niej. Cholerne 1,80 cm krzyczało coś do niej powodując, że wściekłość wciąż rosła. Odwróciła się łapiąc za włosy 'Czy Ty w ogóle siebie słyszysz?! Nawet nie jesteśmy parą, a robisz mi afery o jakiegoś gościa ze szkoły! Ogarnij się w końcu!' Zabrakło jej tchu. Wyprostował się,ścisnął dłonie w pięści i czekał. 'I co? Mam Cię może jeszcze przeprosić?!' Podparła się pod boki. Widziała jego żyły na szyi,słyszała, jak głośno oddycha,a jego oczy zdawały się mówić, że ma ochotę coś rozjebać. Jednak on odwrócił się na pięcie i skierował ku drzwiom pokoju. Był już w kuchni, kiedy krzyknęła najgłośniej, jak mogła "Kocham Cię! No kocham Cię, do jasnej cholery!' Wrócił się. Spojrzała na niego przepraszającymi oczyma. 'Kocham, no.' Szepnęła bardziej do siebie. Podszedł do niej i z całej siły przytulił do piersi.

wychodziłam z łazienki.. szłam korytarzem sama. wszyscy inni byli na tym głównym. było mi tak jakoś słabo.. na korytarz wchodzisz Ty.. i nagle zakręciło mi się w głowie. przytrzymałam się ściany  gdy nagle czuję  że ktoś mnie trzyma. pytasz czy wszystko w porządku. co miałam Ci powiedzieć.? od 5 miesięcy tęsknię za Tobą  bo Ty mnie olałeś  a teraz pytasz o takie coś. nie wiedziałam co zrobić  więc tylko powiedziałam  taa. u mnie zawsze jest w porządku . i nagle głowa zaczęła mi pękać. miałam wrażenie  że zaraz zemdleję  ale Ty mnie trzymałeś. Łzy zaczęły mi spływać po policzku.. a Ty mnie przytuliłeś i zapytałeś  czy wyjdziemy na świeże powietrze.. wyprowadziłeś mnie  ale nie chciałam już dłużej być z Tobą i powiedziałam Ci  żebyś mnie zostawił samą. poszedłeś.. zaczęłam ryczeć.. czułam się głupio . ta głowa. i Ty . za chwilę wróciłeś z kubkiem ciepłej herbaty  przepraszam  że tak długo . i pocałowałeś mnie.. tak jak kiedyś .

ania98 dodano: 9 listopada 2012

wychodziłam z łazienki.. szłam korytarzem sama. wszyscy inni byli na tym głównym. było mi tak jakoś słabo.. na korytarz wchodzisz Ty.. i nagle zakręciło mi się w głowie. przytrzymałam się ściany, gdy nagle czuję, że ktoś mnie trzyma. pytasz czy wszystko w porządku. co miałam Ci powiedzieć.? od 5 miesięcy tęsknię za Tobą, bo Ty mnie olałeś, a teraz pytasz o takie coś. nie wiedziałam co zrobić, więc tylko powiedziałam "taa. u mnie zawsze jest w porządku". i nagle głowa zaczęła mi pękać. miałam wrażenie, że zaraz zemdleję, ale Ty mnie trzymałeś. Łzy zaczęły mi spływać po policzku.. a Ty mnie przytuliłeś i zapytałeś, czy wyjdziemy na świeże powietrze.. wyprowadziłeś mnie, ale nie chciałam już dłużej być z Tobą i powiedziałam Ci, żebyś mnie zostawił samą. poszedłeś.. zaczęłam ryczeć.. czułam się głupio . ta głowa. i Ty . za chwilę wróciłeś z kubkiem ciepłej herbaty "przepraszam, że tak długo". i pocałowałeś mnie.. tak jak kiedyś .

Cz 3. .... znowu miałam rację  x on nigdy się nie zmieni ... stałą patrzyłam ... gdy mnie zobaczył szybko ją odepchnął . ale przecież znowu to zrobił wyszłam stamtąd zostawiając koleżanki   wybiegł za mną ale nie zamierzałam go słuchać z płaczem wróciłam do domu i zaczęłam rwać wszytskie nasze wspólne zdjęcia   wiedziałam że to już koniec   tak też zrobiłam   nastepnego dnia rzuciłam skrawkami tych zdjęć jemu i tej jego panience w twarz   dodając krótkie ' witam skarbie   proszę pa ' wszyscy wybuchli śmiechem a on znowu okazał się frajerem   już nigdy nie zwątpię w swoją intuicję ..

ania98 dodano: 9 listopada 2012

Cz 3. .... znowu miałam rację ;x on nigdy się nie zmieni ... stałą patrzyłam ... gdy mnie zobaczył szybko ją odepchnął . ale przecież znowu to zrobił wyszłam stamtąd zostawiając koleżanki , wybiegł za mną ale nie zamierzałam go słuchać z płaczem wróciłam do domu i zaczęłam rwać wszytskie nasze wspólne zdjęcia , wiedziałam że to już koniec , tak też zrobiłam , nastepnego dnia rzuciłam skrawkami tych zdjęć jemu i tej jego panience w twarz , dodając krótkie ' witam skarbie , proszę pa ' wszyscy wybuchli śmiechem a on znowu okazał się frajerem , już nigdy nie zwątpię w swoją intuicję .. ;)

Cz 2.... widzieć wkońcu to ta blondyneczka z długimi nogami wisiała mu na szyi jeszcze w sobotę  x odepchnęłam Go chociaż w głębi serca nie chciałam ... ' o co chodzi kochanie '   spytał 'kochanie ?? kochanie jeszcze mówisz do mnie kochanie leć do swojej jasnowłosej piękności widziałam jak było ci z nią dobrze   nie mogłeś oderwać od niej ust ' ' to nie tak '  powiedział przysuwając się i łapiąc mnie za rękę ' nie tak ? a jak do cholery sama ci wsadziła język do gardła ? BRZYDZĘ się Tb ' krzyknęłam tłumaczył się ale złość we mnie eksplodowała . nie chciałam słuchać żadnych wyjaśnień przecież zrobił by dla niej wszystko gdyby tu przyszła i znów go pocałowała   szarpał mną   próbował uspokoić   mówił że liczę się tylko ja ale jakoś w to nie wierzyłam .  x uderzyłam go w twarz i wsiadłam do autobusu   pisał dzwonił przepraszał   mówił że zrobi wszystko żebym znów była jego . powoli zaczynałam mu wierzyć ale byłam głupia za 2 godziny całował znowu tą lalę w barzę   znowu wszystko widziałam

ania98 dodano: 9 listopada 2012

Cz 2.... widzieć wkońcu to ta blondyneczka z długimi nogami wisiała mu na szyi jeszcze w sobotę ;x odepchnęłam Go chociaż w głębi serca nie chciałam ... ' o co chodzi kochanie ' - spytał 'kochanie ?? kochanie jeszcze mówisz do mnie kochanie leć do swojej jasnowłosej piękności widziałam jak było ci z nią dobrze , nie mogłeś oderwać od niej ust ' ' to nie tak ' -powiedział przysuwając się i łapiąc mnie za rękę ' nie tak ? a jak do cholery sama ci wsadziła język do gardła ? BRZYDZĘ się Tb ' krzyknęłam tłumaczył się ale złość we mnie eksplodowała . nie chciałam słuchać żadnych wyjaśnień przecież zrobił by dla niej wszystko gdyby tu przyszła i znów go pocałowała , szarpał mną , próbował uspokoić , mówił że liczę się tylko ja ale jakoś w to nie wierzyłam . ;x uderzyłam go w twarz i wsiadłam do autobusu , pisał dzwonił przepraszał , mówił że zrobi wszystko żebym znów była jego . powoli zaczynałam mu wierzyć ale byłam głupia za 2 godziny całował znowu tą lalę w barzę , znowu wszystko widziałam

Cz 1 .Poniedziałek .. eh poniedziałek najgorszy dzień w tygodniu  pomyślałam cudem wstając z łóżka . Jak zwykle nie ogarnięta spojrzałam w lustro ' boże jak ja wyglądam ' wzięłam prysznic   umalowana   uczesana zjadłam swoje ulubione płatki i poszłam na przystanek ... autobus znowu się spóźnił mokłam  i marzłam w deszczu  x dojechałam do szkoły .. nie mając na nic ochoty siedziałam na pierwszej lekcji historii   z trudem przetrwałam 7 lekcji   czekając na powrotny autobus siedziałam na murku myśląc o swoim beznadziejnym życiu   o Nim o 'nas' ... nie myślałam o otaczającym mnie świecie   liczyła się tylko muzyka którą słyszałam przez słuchawki w uszach i użalanie się nad  sb ..... nikogo nie było na przystanku   siedziałam skulona zapłakana roztrzęsiona wtedy w stanie zrobić wszystko . miałam ochotę wyżyć się na kim 'czym' kolwiek . słyszałam kroki ktoś chodził nagle głos 'księżniczko nie zgubiłaś księcia'   tak to był on .. usiadł obok i mocno przytulił   niechciałam go przecież ..

ania98 dodano: 9 listopada 2012

Cz 1 .Poniedziałek .. eh poniedziałek najgorszy dzień w tygodniu -pomyślałam cudem wstając z łóżka . Jak zwykle nie ogarnięta spojrzałam w lustro ' boże jak ja wyglądam ' wzięłam prysznic , umalowana , uczesana zjadłam swoje ulubione płatki i poszłam na przystanek ... autobus znowu się spóźnił mokłam i marzłam w deszczu ;x dojechałam do szkoły .. nie mając na nic ochoty siedziałam na pierwszej lekcji historii , z trudem przetrwałam 7 lekcji , czekając na powrotny autobus siedziałam na murku myśląc o swoim beznadziejnym życiu , o Nim o 'nas' ... nie myślałam o otaczającym mnie świecie , liczyła się tylko muzyka którą słyszałam przez słuchawki w uszach i użalanie się nad sb ..... nikogo nie było na przystanku , siedziałam skulona zapłakana roztrzęsiona wtedy w stanie zrobić wszystko . miałam ochotę wyżyć się na kim 'czym' kolwiek . słyszałam kroki ktoś chodził nagle głos 'księżniczko nie zgubiłaś księcia' - tak to był on .. usiadł obok i mocno przytulił , niechciałam go przecież ..

wszystko się zmieniło ... dosłownie wszystko   czar prysnął   królewna się obudziła..    ehhh kurna życie . niby łączyło nas tak wiele a jednak nie dość dużo żeby to wszystko przetrwało   ale nie żałuję   życie brnie dalej ja też się staram ... i na razie byle jak ale jednak wchodzi   nowe znajomości nowe zauroczenia   jaranie się chłopakami  .  ciekawe czy któregoś pokocham tak jak Cb .yyyyy WRÓĆ....Nie to nie tak  ... ' ciekawe czy któryś zawróci mi w głowie jak nikt nigdy dotąd ' o tak zdecydowanie lepiej ... pewnie tak   i znowu bd nie przespane noce   przepłakane nie wiadomo dla czego   jakieś głupie zazdrości kłócenie a najlepsze w tym gooodzenie    ... nie skupianie się na lekcji tylko myślami będąca z Tb    mówiłam   nie chce już nigdy się zakochać ' ale teraz już się pogubiłam a może lepiej być zakochanym   chociaż mam jakieś zajęcie   użalanie się nad sb jaka to ja jestem niedoskonała że może znaleźć sb inną ...  ! ehh MIŁÓŚĆ :

ania98 dodano: 9 listopada 2012

wszystko się zmieniło ... dosłownie wszystko , czar prysnął , królewna się obudziła.. ;/ ehhh kurna życie . niby łączyło nas tak wiele a jednak nie dość dużo żeby to wszystko przetrwało , ale nie żałuję , życie brnie dalej ja też się staram ... i na razie byle jak ale jednak wchodzi , nowe znajomości nowe zauroczenia , jaranie się chłopakami *.* ciekawe czy któregoś pokocham tak jak Cb .yyyyy WRÓĆ....Nie to nie tak ... ' ciekawe czy któryś zawróci mi w głowie jak nikt nigdy dotąd ' o tak zdecydowanie lepiej ... pewnie tak , i znowu bd nie przespane noce , przepłakane nie wiadomo dla czego , jakieś głupie zazdrości kłócenie a najlepsze w tym gooodzenie ;* ... nie skupianie się na lekcji tylko myślami będąca z Tb ;) mówiłam , nie chce już nigdy się zakochać ' ale teraz już się pogubiłam a może lepiej być zakochanym , chociaż mam jakieś zajęcie , użalanie się nad sb jaka to ja jestem niedoskonała że może znaleźć sb inną ... ! ehh MIŁÓŚĆ :**

I widzisz ideał  obraz jakby wyjęty z Twojej głowy i wykonany specjalnie dla Ciebie  wyrzeźbiony  odlany  wykuty  ulepiony według każdego Twojego kaprysu  wypolerowany  żywy i jakby stojący tu tylko dla Ciebie. Miliony iskier  miękkie i ciepłe włosy  usta  krwiste  wyraźne  kości policzkowe jak rzeźbione w marmurze  oczy w kradzionym kolorze nieba  dłonie  które nie muszą Cię dotykać  żeby wywoływać dreszcze  linie obojczyka i ramion wyznaczające granice wszechświata  wszystko takie gładkie  takie perfekcyjne. Stoi przed tobą idealna liczba kilogramów  pulsującej  czystej miłości  a Ty wyczuwasz trzaski w powietrzu i słyszysz najmniejszy ruch każdego ścięgna  każdy szelest skóry  krew  gorącą  czystą  płynącą przez aorty  słyszysz serce  duże ciepłe  uderzające o żebra raz i jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz i aż chce Ci się krzyczeć  bo czujesz  że właśnie zgubiłaś gdzieś swoje i wiesz  już wtedy wiesz  że nigdy więcej go nie odzyskasz.

nieracjonalnie dodano: 9 listopada 2012

I widzisz ideał, obraz jakby wyjęty z Twojej głowy i wykonany specjalnie dla Ciebie, wyrzeźbiony, odlany, wykuty, ulepiony według każdego Twojego kaprysu, wypolerowany, żywy i jakby stojący tu tylko dla Ciebie. Miliony iskier, miękkie i ciepłe włosy, usta, krwiste, wyraźne, kości policzkowe jak rzeźbione w marmurze, oczy w kradzionym kolorze nieba, dłonie, które nie muszą Cię dotykać, żeby wywoływać dreszcze, linie obojczyka i ramion wyznaczające granice wszechświata, wszystko takie gładkie, takie perfekcyjne. Stoi przed tobą idealna liczba kilogramów, pulsującej, czystej miłości, a Ty wyczuwasz trzaski w powietrzu i słyszysz najmniejszy ruch każdego ścięgna, każdy szelest skóry, krew, gorącą, czystą, płynącą przez aorty, słyszysz serce, duże ciepłe, uderzające o żebra raz i jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz i aż chce Ci się krzyczeć, bo czujesz, że właśnie zgubiłaś gdzieś swoje i wiesz, już wtedy wiesz, że nigdy więcej go nie odzyskasz.
Autor cytatu: niecalkiemludzka

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć