 |
-uwielbiam cię. -pff. ja to uwielbiam czekoladę, herbatę, rodzynki i żelki. ciebie kocham.
|
|
 |
obdarował mnie jednym ze swoich najpiękniejszych łobuzerskich uśmiechów, i wtedy zakochałam się w nim kolejny raz.
|
|
 |
to takie samolubne - kiedy nie chce z nikim się tobą dzielić.
|
|
 |
każdy błysk w jego oczach wywoływał u niej gęsią skórkę. jego spojrzenie hipnotyzowało, a ton jego głosu był niczym ulubiona piosenka, którą chciała nagrać na płytę i odtwarzać bez końca.
|
|
 |
moje nowe uzależnienie.. TY.
|
|
 |
telefon wibruje. słyszę swój śmieszny dzwonek ogłaszający nadejście sms'a. spoglądam na wyświetlacz 'masz jedną nieodebraną wiadomość'. nadawca: ON. treść wiadomości: ;* i do końca dnia jestem najszczęśliwsza dziewczyną na świecie. oto jak głupi średnik z gwiazdką, może wprowadzić w stan euforii.
|
|
 |
oceniała ludzi zbyt pochopnie i przyklejała im łatki. do niego od razu przypasowała: 'mój'.
|
|
 |
wielu facetów mi się podoba. kilkunastu mnie kręci. na widok niewielu zapiera dech w piersiach. w paru podoba mi się ich niezwykła osobowość, a w kilku innych zabójcze spojrzenie. jednak kochać mogę tylko jednego, i nie wiadomo czemu ale padło na ciebie.
|
|
 |
pozwolę ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę. wykrzycz, że nawet to kiedy wtulałam się w twój dwudniowy zarost było nieporozumieniem. pozwolę ci odejść. pozwolę, jeżeli mi udowodnisz, że postępujesz zgodnie z sercem. że nie stawiasz się mu na przeciw ze względu na swoją chorą dumę, tym samym odbierając mi szansę na szczęście.
|
|
 |
i co mam na to poradzić, że jak cię widzę to moje oczy się uśmiechają i przepełnia mnie wielka radość?
|
|
 |
narysuj mi serduszko.. nie musi być ładne. wystarczy, że będzie od ciebie.
|
|
 |
a teraz śmiesz do mnie pisać, proponując dziki seks bo ciupciać Ci się zachciało? gdybym tylko miała taką możliwość to napchałabym Ci do ust wszystkie zużyte przeze mnie chusteczki. każdą mokrą od moich łez. każdą z brudnych od mojego tuszu. a później kazałabym Ci się nimi udławić, napawając się widokiem Twojego cierpienia. poczuł byś jak to jest, kiedy musisz zwrócić coś zalegającego w Tobie. masz szczęście, że to tylko cholerne chusteczki, a nie tak jak w moim przypadku - uczucia.
|
|
|
|