 |
Nie, ze jestem chamska czy coś, ale kurewsko się ciesze, gdy zobaczyłam napis " On zmienił(a) status z „w związku” na „wolny(a)”.
|
|
 |
|
Amorku proszę. Traf go kurwa traf! ♥
|
|
 |
-Idę zrobić sobie coś do jedzenia, chcesz coś?
-No. Zjadła bym coś dobrego.
-A może tak konkretniej?
- No nie wiem. Czekoladę, albo nie. coś dobrego chce noo.
-To może, kisiel?
- Nie. Powinieneś wiedzieć na co mam ochotę do jedzenia!
- Jasne, ty nawet nie wiesz na co masz ochotę.
-Nie prawda!
-Okey, okey. Zrobię ci tosty.
-Oo, własnie na to miałam ochotę.
|
|
 |
Był dla mnie jak mój cień. Pojawiał się tylko wtedy, kiedy w moim życiu świeciło słońce. Kiedy zaś nastawał mrok- nigdy go przy mnie nie było. / bezimienni
|
|
 |
wchodząc pośród ludzi, czuję tak ostre odczucie indywidualizmu, samotności. Kiedy jedynymi odpowiednimi tematami stają sie opisy pogody i szarej codzienności. Nic ponad to. Znów zaczynam być niezauważalną outsiderką.
|
|
 |
Wszystko, co dobre, od początku ostrzega Cię końcem. A najlepsze żyje motylim życiem, zdycha gwałtownie. / Bisz
|
|
 |
Skoro nie płaczesz, to czemu twój głos wciąż drży? Skoro się nie boisz, to dlaczego twój głos wciąż drży?
|
|
 |
I pamiętaj, że łamiąc moje serce, burzysz jednocześnie swoje stałe miejsce zamieszkania. / bezimienni
|
|
 |
I dziwię się, że w tym świecie, dzisiejszym, chorym na nicość świecie, w którym wyznacznikiem szczęścia są promile i w którym najważniejszą wartością jest własne szczęście, do którego dochodzi się po trupach, jest jeszcze miejsce na miłość. Tak cholernie zaskakuje mnie to, że ludziom, którzy nie widzą nic poza czubkiem własnego nosa, przez gardło przechodzi zdanie 'kocham Cię'. Mimo wszystko, te słowa wypowiadane z fałszywych i pełnych samolubności ust, nie powinny mieć żadnego, nawet najmniejszego znaczenia. Niestety, czasem dla nas, ślepych z chorych uczuć, mają znaczenie, zazwyczaj zbyt duże znaczenie. / bezimienni
|
|
|
|