 |
|
Przestane być w końcu dziewczyną która potrzebuje mężczyzn i stanę się taka, której potrzebują mężczyźni.
|
|
 |
|
Szłam z przyjaciółka przez park, w naszym kierunku szedł mój były ze swoim przyjacielem. Podeszli do nas. "Siemka. Masz fajki młoda?" Usłyszałam pytanie od byłego. Kiwnęłam i wyciągnęłam całe opakowanie podając mu je. "Weź je wszystkie i potraktuj jako aluzje." Mruknęłam do niego, starając nie patrzeć mu się w oczy. "Aluzje, że zawsze dostane od Ciebie to co będę chciał?" "Nie, aluzje, że życzę Ci śmierci chuju." Warknęłam patrząc mu w jego niezwykle niebieskie oczy i wyminęłam, zostawiając zaskoczonego z fajkami w ręce.
|
|
 |
|
Każda fajka jest z dedykacją dla Ciebie.
|
|
 |
|
Zrozumiałem w końcu, że potrzebujesz wiecej wsparcia niż wyrzutów. I chce Ci je dać.
|
|
 |
|
Po prostu bądź.To mi wystarczy.
|
|
 |
|
Chce po prostu być przy Tobie. Najlepiej teraz. Ale zawsze jak pomyśle jest to "teraz"
|
|
 |
|
Miłość do niego przyćmiła we mnie człowieka. Sprawiła, że stałam się nic nieznacząca marionetką, grającą w jego żałosnym przedstawieniu. Pozwoliłam, by pozbawił mnie niezależności i kierował moimi uczuciami, sterował myślami oddanymi wyłącznie jemu. Kpił z moich narzekań, z prób uwolnienia się z jego sideł, zastawionych już tak dawno. Prawda jest taka, że nigdy nie zdołam się wyplątać z jego intrygi. Nie, kiedy stanowi mój jedyny sens życia. / xfucktycznie
|
|
 |
|
A to, że mam już wyjebane pisałam ze łzami w oczach, wiesz?
|
|
 |
|
Wiesz, zabijasz mnie bardziej niż palenie.
|
|
 |
|
Powiedz, ile Ty masz tych "jedynych"?
|
|
 |
|
Z każdym uderzeniem czułam się coraz bliższa jemu. Bo przecież bił tylko te które kochał, prawda?
|
|
 |
|
ile oddechów wzięłaś, nadal nie będąc w stanie oddychać?
|
|
|
|