głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika omomomo_x3

tych prawdziwych mężczyzn jest coraz mniej  za to skurwiele się mnożą jak króliki.

im_lethal dodano: 12 marca 2013

tych prawdziwych mężczyzn jest coraz mniej, za to skurwiele się mnożą jak króliki.

  Bawimy się w chowanego? jak mnie znajdziesz  dostanę buziaka .    Dobrze.    Będę w kuchni.

im_lethal dodano: 12 marca 2013

- Bawimy się w chowanego? jak mnie znajdziesz, dostanę buziaka . - Dobrze. - Będę w kuchni.

Najbardziej nierozsądne co możesz zrobić to próbować zmienić się dla kogoś  bo gdy tego kogoś zabraknie w Twoim życiu  nie będziesz miał ani siebie  ani jego...

im_lethal dodano: 12 marca 2013

Najbardziej nierozsądne co możesz zrobić to próbować zmienić się dla kogoś, bo gdy tego kogoś zabraknie w Twoim życiu, nie będziesz miał ani siebie, ani jego...

mam pistolet  dwa naboje i nas dwoje. to koniec.

im_lethal dodano: 12 marca 2013

mam pistolet, dwa naboje i nas dwoje. to koniec.

mam ochote zaszyć się w małym kącie i zniknąć z tego świata. zapomnieć  że coś nas łączyło  zapomnieć o miłości do ciebie  zapomnieć o wszystkim i być po prostu szczęśliwa.

im_lethal dodano: 12 marca 2013

mam ochote zaszyć się w małym kącie i zniknąć z tego świata. zapomnieć, że coś nas łączyło, zapomnieć o miłości do ciebie, zapomnieć o wszystkim i być po prostu szczęśliwa.

Trudno jest pozbyć się uczucia  że mogliśmy zrobić więcej.

yezoo dodano: 11 marca 2013

Trudno jest pozbyć się uczucia, że mogliśmy zrobić więcej.

I nie ważne jest to  ile miał dziewczyn przede mną  ile go kocha teraz  ile będzie chciało mieć. Wiem  że jest mój. Mogę zadzwonić do niego o 3 nad ranem  by pogadać do 6. Tylko On jest w stanie wysłać mi swoją ulubioną koszulkę  i tylko On stara się podbudować moje alter ego. Najlepsze jest w tym to  że moja mama Go lubi. A ja nie wiem czy chcę od teraz żyć bez kogoś kto daje mi takie szczęście. On jeden  teraz.

mrs_porazka dodano: 11 marca 2013

I nie ważne jest to, ile miał dziewczyn przede mną, ile go kocha teraz, ile będzie chciało mieć. Wiem, że jest mój. Mogę zadzwonić do niego o 3 nad ranem, by pogadać do 6. Tylko On jest w stanie wysłać mi swoją ulubioną koszulkę, i tylko On stara się podbudować moje alter ego. Najlepsze jest w tym to, że moja mama Go lubi. A ja nie wiem czy chcę od teraz żyć bez kogoś kto daje mi takie szczęście. On jeden, teraz.

Cofnąć czas chcę  zjebałam  dziś wiem  że nigdy nie popełnię takiego błędu. Obiecuję  że zniknę  boli mnie to  że widzę Cię taką szczęśliwą  kiedy mi pęka serce. Poczekaj 2 miesiące  a mnie nie będzie. Obiecuję  cholera obiecuję.

mrs_porazka dodano: 11 marca 2013

Cofnąć czas chcę, zjebałam, dziś wiem, że nigdy nie popełnię takiego błędu. Obiecuję, że zniknę, boli mnie to, że widzę Cię taką szczęśliwą, kiedy mi pęka serce. Poczekaj 2 miesiące, a mnie nie będzie. Obiecuję, cholera obiecuję.

I wiesz chciałbym do Ciebie przyjść i wrócić.Chciałbym znów poczuć smak Twoich ust i dotknąć nagich pleców kurwa.Kiedyś bym Ci to pewnie powiedział pozwalając Ci wtulić się we mnie byś poczuła ciepło mojego ciała.Kiedyś pewnie też oddałbym Ci swoją bluzę byś tylko nie zmarzła ale dziś wiem że cały nasz związek to był tylko zmarnowany czas.Miałaś zawsze wszystko co chciałaś nigdy na Ciebie nie żałowałem niczego i chciałem się zmienić.Ty zostawiałaś mnie z dnia na dzień bo tak po prostu co..znudziłem Ci się?Teraz chcesz wrócić.Teraz to Ty chcesz walczyć o moją miłość.Może i zrobię Ci teraz przykrość i po tych słowach nie będziesz chciała mnie znać i widywać nigdy więcej ale pokochałem inną.Stanąłem dziś na pewnym gruncie i wiem czego chce.Definicja mojego szczęścia teraz jest jej imię.To Ona zmieniła moje życie na lepsze.W niej dziś mam wsparcie i jest kiedy potrzebuje jej najbardziej.Ona mnie nie zostawi w najtrudniejszych chwilach jak zrobiłaś to Ty.Kochałem Cie  przepraszam. niby inny

niby_inny dodano: 11 marca 2013

I wiesz chciałbym do Ciebie przyjść i wrócić.Chciałbym znów poczuć smak Twoich ust i dotknąć nagich pleców,kurwa.Kiedyś bym Ci to pewnie powiedział pozwalając Ci wtulić się we mnie byś poczuła ciepło mojego ciała.Kiedyś pewnie też oddałbym Ci swoją bluzę byś tylko nie zmarzła ale dziś wiem,że cały nasz związek to był tylko zmarnowany czas.Miałaś zawsze wszystko co chciałaś nigdy na Ciebie nie żałowałem niczego i chciałem się zmienić.Ty zostawiałaś mnie z dnia na dzień bo tak po prostu co..znudziłem Ci się?Teraz chcesz wrócić.Teraz to Ty chcesz walczyć o moją miłość.Może i zrobię Ci teraz przykrość i po tych słowach nie będziesz chciała mnie znać i widywać nigdy więcej ale pokochałem inną.Stanąłem dziś na pewnym gruncie i wiem czego chce.Definicja mojego szczęścia teraz jest jej imię.To Ona zmieniła moje życie-na lepsze.W niej dziś mam wsparcie i jest kiedy potrzebuje jej najbardziej.Ona mnie nie zostawi w najtrudniejszych chwilach jak zrobiłaś to Ty.Kochałem Cie, przepraszam.|niby_inny

nie ma za co    teksty yezoo dodał komentarz: nie ma za co ;) do wpisu 11 marca 2013
Ci  którzy się wspinają  robią sobie zdjęcia na szczycie. Są uśmiechnięci  uniesieni  triumfują. Nie robią sobie zdjęć po drodze. Kto chciałby pamiętać resztę. Wysilamy się  bo musimy. Nie dlatego  że lubimy. Nieustającego wysiłku  bólu i udręki wspinaczki nikt nie fotografuje. Nikt nie chce ich pamiętać. Wolimy wspominać widok ze szczytu. Zapierające dech  chwile na szczycie świata. Dlatego się wspinamy. Warto pocierpieć. Najdziwniejsze  że warto poświęcić wszystko.

yezoo dodano: 11 marca 2013

Ci, którzy się wspinają, robią sobie zdjęcia na szczycie. Są uśmiechnięci, uniesieni, triumfują. Nie robią sobie zdjęć po drodze. Kto chciałby pamiętać resztę. Wysilamy się, bo musimy. Nie dlatego, że lubimy. Nieustającego wysiłku, bólu i udręki wspinaczki nikt nie fotografuje. Nikt nie chce ich pamiętać. Wolimy wspominać widok ze szczytu. Zapierające dech, chwile na szczycie świata. Dlatego się wspinamy. Warto pocierpieć. Najdziwniejsze, że warto poświęcić wszystko.

Jest poniedziałek   kolejny chujowy tydzień się rozpoczął. Biorę głęboki oddech i wchodzę za cmentarną bramę. Jest prawie pusto.. tylko nie liczni sprzątają jeszcze groby swoich bliskich. Zdejmuje kaptur i zaczynam iść prosto przed siebie  nie rozglądam się po bokach. Dochodzę do piątej alejki  a z daleka widzę szósty grób od lewej strony. Do moich oczu napływają łzy. Wpatruję się w tablicę z jego imieniem i nazwiskiem   uśmiech na jego mordeczce. Kurwa. Tak cholernie mi go brakuję.   Stary w Twoje urodziny będę świętował trochę inaczej niż zawsze.   znów mówię jak do siebie.   Wiesz kurwa dziś mija 9 miesięcy  a ja nadal się nie potrafię z tym pogodzić.   zakrywam twarz dłońmi.   Codziennie proszę Boga byś wrócił.. klękam i się modle. On mnie nie słucha i milczy.   znów wpatruję się w niemy obraz jego twarzy. Odczuwam chłód zimnego wiatru. na plecach. Szkoda tylko  że to nie jego dłoń.   Sebuś. wszystko mi się pierdoli  a Ciebie nie ma obok. Tęsknie.   niby inny

niby_inny dodano: 11 marca 2013

Jest poniedziałek - kolejny chujowy tydzień się rozpoczął. Biorę głęboki oddech i wchodzę za cmentarną bramę. Jest prawie pusto.. tylko nie liczni sprzątają jeszcze groby swoich bliskich. Zdejmuje kaptur i zaczynam iść prosto przed siebie, nie rozglądam się po bokach. Dochodzę do piątej alejki, a z daleka widzę szósty grób od lewej strony. Do moich oczu napływają łzy. Wpatruję się w tablicę z jego imieniem i nazwiskiem - uśmiech na jego mordeczce. Kurwa. Tak cholernie mi go brakuję. - Stary w Twoje urodziny będę świętował trochę inaczej niż zawsze. - znów mówię jak do siebie. - Wiesz kurwa dziś mija 9 miesięcy, a ja nadal się nie potrafię z tym pogodzić. - zakrywam twarz dłońmi. - Codziennie proszę Boga byś wrócił.. klękam i się modle. On mnie nie słucha i milczy. - znów wpatruję się w niemy obraz jego twarzy. Odczuwam chłód zimnego wiatru. na plecach. Szkoda tylko, że to nie jego dłoń. - Sebuś. wszystko mi się pierdoli, a Ciebie nie ma obok. Tęsknie. | niby_inny

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć