 |
Nic nie czyni człowieka równie ślepym jak chęć chronienia kochanej osoby. - Margit Sandemo. Saga o ludziach lodu. tom 10. Zimowa zawierucha.
|
|
 |
dzisiaj mam zły dzień. dzisiaj mnie wszystko wkurwia.
|
|
 |
to niewiarygodne jak zawładnął moim światem, sercem, myślami. jak cholernie uzależnił moje oczy, serce, dłonie od swojej osoby. jak perfekcyjnie i bez żadnych obaw pozwolił mi się w sobie zakochać. pozwolił mi wkroczyć do życia, pozwolił mi być. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
jestem tą samą osobą. tylko mniej kruchą. bardziej doświadczoną. którą życie nie głaskało po główce. ~ HB.
|
|
 |
kiedyś serce drżało na samą myśli, jego delikatny zapach pozostawiony na skórze, ubraniach. na jego miękkość ciała pod ustami reagowało całe ciało. jego pocałunek zostawiony na skroni czuło się tygodniami. teraz został mi tylko zapach w łazience i jego szczoteczka przypominając mi, że kisdyś tu w ogóle był. i nie wyrzucam jej bo może to pretekst by go zobaczyć. ~HB.
|
|
 |
inspiruje mnie przepaść. Gaszę papierosa. Pierdolę sentymenty. Przytulam się do siebie. Przepadam bez wieści.
|
|
 |
nie wiem co we mnie wstąpiło. chciałam być po prostu twoja. nie zważając na ból czy cierpienie. chciałam byś mnie kochał choćbyś miał udawać. poniżałam siebie trwając w tm chorym związku nie widząc nic w tym takiego złego. chciałam być kochana. po prostu. jak każdy. ~ HB.
|
|
 |
|
umre teraz, bo nie chce umierać w samotności
|
|
 |
“
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
”
|
|
 |
To zawsze miałeś być ty, nawet kiedy tego nie chciałam, nawet kiedy raz za razem łamałeś mi serce. To zawsze miałeś być ty
|
|
 |
“ Czasem musisz bardzo mocno zapakować swój ból i obwiązać go sznurkiem,
jak paczkę. Po prostu po to, by móc dalej żyć. A więc zakładam gruby
opatrunek na moje cierpienie jak na złamana rękę.(...) Później, gdy
minie trochę czasu, będę może mogła tego dotknąć tak, żeby nie sprawiało
bólu. ”
|
|
 |
chciałbym tak rozpłynąć się w powietrzu, utonąć w próżni własnych myśli, przestać istnieć, zapomnieć jak się czuje, jak się boli. / mistrzhehe
|
|
|
|