 |
dzisiaj mam zły dzień. dzisiaj mnie wszystko wkurwia.
|
|
 |
I, w skrócie, dziękuję życiu za wszystko, co pomaga nam na co dzień być szczęśliwymi. Za oczy, bo dzięki nim możemy patrzeć na gwiazdy, za abecadło, bo z niego możemy układać piękne słowa, za stopy pozwalające nam zwiedzać miasta i biegać po kałużach, i za wszystkie te drobne rzeczy, którymi nie wszyscy mogą się cieszyć, a my, dopóki je mamy, powinniśmy podziękować za nie życiu.
|
|
 |
Lubię patrzeć, jak ludzie łączą się po rozstaniu, może to głupie, ale nic nie poradzę, lubię patrzeć, jak ludzie biegną do siebie, lubię te pocałunki i łzy, tę niecierpliwość , historie, z których opowiadaniem nie nadążają usta, te uszy, za małe, żeby wszystko chłonąć, oczy, które nie mogą od razu przyswoić wszystkich zmian, lubię uściski, tulenie się do siebie, koniec tęsknoty za kimś.
|
|
 |
weszłam do kuchni żeby wyłączyć radio które mi tak cholernie działało na nerwy. kiedy trzymałam już rękę na przycisku zorientowałam się że leci nasza piosenka, oparłam się o szafkę a w mojej głowie przelatywało tysiące myśli, napisać, nie napisać, on powinien pierwszy, to ja jestem winna, nie to jego wina. w końcu po chwili wyciągłam z kieszeni telefon, w momencie kiedy wybrałam jego numer przyszedł mi sms, wyszłam z kontaktów i zauważyłam napis na wyświetlaczu ' mój x3 przysyła wiadomość' zaśmiałam się cicho po czym odczytałam wiadomość 'mała no, nie gniewaj się już.. kocham cię. ' po jakiejś godzinie już chodziliśmy w objęciach po mieście. wiadomo było, że to się tak skończy.
|
|
pedru dodał komentarz: do wpisu |
8 października 2014 |
 |
Nawet jeśli milczę, gdy trzeba krzyczeć. nawet kiedy krzyczę, gdy powinienem milczeć, sumienie da mi znać
|
|
 |
Nie wiem jak ci to powiedzieć, mam zawiązane usta, nienastrojone serce, dlatego weź je ustaw
|
|
 |
''Wrócił do domy był pijany prawie jak zawsze. Powiesił rzeczy i poszedł usiąść. Jego dziewczyna zobaczyła, że ma poobijaną twarz przysiadła do niego ''kto ci to zrobi?'' dotykając jego twarzy zapytała podniósł głos i mówił żeby o ostawiła. padł w jakąś fuie zaczął demolować dom rozwalając wszystko co znajdzie się obok niego. Chciała go uspokoić poprosiła by przestał by przestał. Złapał ją mocno za nadgarstki przyciskając do ściany '' zostaw mnie! nie potrzebuje ciebie ani twojej pomocy!'' wykrzyczał jej to prosto w twarz Łzy zaczęły lecieć niesamowicie szybko po jej policzku a z braku sił powiedziała tylko dwa słowa ''chciałam tylko dobrze'' po czym wyrwała się wzięła swoje rzeczy i wyszła trzaskając drzwiami. Uklęknął, złapał się za głowę i zaczął płakać jak małe dziecko wyklinając w tym siebie. Siedząc pod ścianą ich sypialni dopiero zrozumiał jak strasznie ją kocha. Tracąc sens życia wiedział że nie da sobie bez niej rady, żałował ale było już za późno
|
|
 |
Życie to syf, więc z brudu pragnę wyciągnąć ci szczęście
|
|
 |
Mała, będę walczył o uśmiech na twojej twarzy ; )
|
|
 |
Zmieniła moje twarde serce w coś, o czego istnieniu nie wiedziałem. Nauczyła mnie wrażliwości na świat i na ludzi, pokazała tak wiele dróg którymi powinienem podążać - K
|
|
 |
Siadam na balkonie i odpalam setną fajkę. Czuję w głowie przyjemny szum, który sprawia, że na chwilę zapominam o wszystkim.Chcę chociaż przez chwilę nie myśleć o wszystkim co mnie dręczy, a ten sposób wydaje się być idealny . Wychylam się przez barierkę balkonu i patrzę w niebo . Zastanawiam się co teraz robisz. Chciałbym posłuchać twojego narzekania, chciałbym żebyś mnie opieprzyła za to, że znowu palę. Chcę byś dała mi w pysk i pokazała że ci na mnie zależy, chcę byś budziła we mnie ludzkie emocje, które przez ostatni czas zaczynam tracić. Zamykam oczy, a w oddali słyszę samochody, każdy gdzieś pędzi, nie zastanawiając się nad sensem swojego życia . A ja patrzę w niebo i wiem że ty jesteś moim sensem / K
|
|
|
|