 |
|
boli mnie, że nie daliśmy rady tego utrzymać.
|
|
 |
|
czasem czuję, że nie powinnam o nim myśleć. przecież to rozdział zamknięty, który został daleko w tyle. rozdział do którego niby nie powinnam wracać ani ja, ani on . ale przychodzi moment, że wspomnienia uderzają z niesamowitą siłą i nie jestem w stanie się przed nimi obronić, muszę pozwolić im wrócić i wywołać łzy, przypomnieć wszystkie chwile i te złe i te dobre. tak już jest, i nie potrafię tego zmienić, w żaden sposób zatrzymać . a może tak na prawdę wcale nie chcę tego robić ? sama nie wiem.
|
|
 |
Za dużo sobie wybaczaliśmy,wybaczaliśmy sobie to czego normalny człowiek nie powinien wybaczyć drugiemu. Byliśmy nienormalni - wiem. / ?
|
|
 |
|
Kiedy byłam mała wszyscy wokół pytali kim chciałabym być w przyszłości, jak juz dorosnę . W szkole, w domu, pośród kolegów i kolezanek przewijał się wciąż ten temat. Jak to małe dzieci, moi rówieśnicy mieli swoje wzorce. Chłopcy mówili : " chciałbym być strażakiem, albo lekarzem żeby ratować życie innych ludzi " . Dziewczynki natomiast odpowiadały z dumą : " chciałabym być księżniczką, mieszkać w zamku i mieć małego kucyka. Być jak kopciuszek, jechać na bal ze swoim wymarzonym księciem " Ja zaś wiele razy milczałam w tej kwestii. Aż w końcu kumpel zapytał : " dlaczego Ty nigdy nie powiedziałaś nam kim chcesz być ? " Spojrzałam na niego, uśmiechnęłam się i powiedziałam : " bo widzisz, jestem małą dziewczynką ale nie chcę jak inne być księżniczką. Wiesz ... ja po prostu chciałabym być spełnieniem czyichś marzeń, to najpiękniejsze co mogę mieć w życiu " zapadła niezręczna cisza, które zarazem zakończyła temat.
|
|
 |
był tak bardzo silny, a ja byłam Jego pierwszą słabością. byłam kimś, dla kogo łamał każdą granicę, i dla kogo od nowa nauczył się kochać. byłam pierwszą z tych, którym przyniósł bukiet róż, i którym przyrządził kolację. byłam tą, która nauczyła Go mówienia szczerze, wyrażania każdej emocji. byłam pierwszą kobietą, dla której się zmienił, i zdjął maskę skurwiela bez uczuć. || kissmyshoes
|
|
 |
|
ni to kochać, ni kazać spierdalać .
|
|
 |
Niektórzy ludzie czują , że nie zasługują na miłość. Odchodzą po cichu donikąd , próbując zostawić to wszystko za spbą"
|
|
 |
|
sam jej nie chce, ale nie chce też, żeby miał ją ktoś inny .
|
|
 |
Kolejna majówka, której nie chce pamiętać, której nie będę wspominać. I znów, chyba brak Ciebie , powoduje taką pustkę, tęsknotę za czymś , czego nigdy nie miałam.
|
|
 |
codziennie udowadniasz mi, że nie muszę umierać żeby przekonać się co to jest piekło.
|
|
 |
planujesz swój najważniejszy dzień w życiu odkąd zaczęłaś raczkować, a on i tak kiedy klęknie przed Tobą z prośbą, żebyś za niego wyszła w rękach trzymać będzie jedynie jogurt, tłumacząc że jubiler był już zamknięty.
|
|
 |
cały czas dmuchasz na moją jedyną odpaloną zapałkę, łudząc się że nie zgaśnie.
|
|
|
|