|
mam dość sama siebie! mam dość tego że jestem ta pieprzoną sentymentalistka i nie potrafie uwolnić sie od przeszłości.
|
|
|
Zaczynam na siłe o tobie myśleć. Dlaczego ?? Bo powoli zapominam i to mnie przeraża. Dopiero tak bardzo tego chciałam a teraz sie tego boje. Boje sie że zapomne o tobie a teraz już wiem że nie chce tego.Chce pamietać o tobie, o tym ile mi dałeś szczęścia i o tym ile nauczyło mnie cierpienie którego tak wiele przez ciebie doznałam. Chce pamiętać każda tą dobrą i nawet tą złą chwile których było ostatnio zdecydowanie więcej bo wiem że zarówno te dobre i złe momenty wiele mnie nauczyły i to właśnie dzieki nim jestem taka jaka jestem.
|
|
|
To coś krąży po twoich myślach, po całym twoim ciele, czujesz to uczucie w każdej cząstce siebie, nie potrafisz sie tego pozbyc, przestac o tym myśleć i czujesz tylko jak z sekundy na sekunde to uczucie coraz bardziej cie obezwładnia.
|
|
|
Pustki po nim nic i nikt nigdy nie zdola zapelnic. Juz na zawsze w twoim sercu zostanie rana ktora sie nie zagoi.
|
|
|
Chociaz go juz przy tobie nie ma to i tak nadal potafi perfekcyjnie niszczyc ci zycie.
|
|
|
Wraz z jego odejściem odeszła jakaś jej cząstka. I od tamtej pory juz nie potrafiła sie usmiechać, wierszyć w to że jeszcze kiedykolwiek będzie dobrze. Bo wraz z jego odejściem jej życie sie skończyło .
|
|
|
Ciężko jest zapomnieć o kimś kto dał ci tak dużo do zapamiętania. Tyle wspomnień, współnych marzeń, planów. O kims takim nie da sie zapomnieć ot tak, z godziny na godzine czy z dnia na dzien.
|
|
|
Przykro mi że nie potrafiłam dać ci tego czego ode mnie oczekiwałeś .
|
|
|
Nie moge, nie potrafie, nie umiem.. Zrozumiec tego jak ludzie potrafia byc obojetni na cierpienie innych. Wiem ze cholernie mnie skrzywdzil, podle sie mna zabawil i najchetniej zyczylabym mu tego zeby w koncu sie zacpal i zdech jak pies! Ale wiem ze gdyby go tu zabralo, to pomimo tego ze i tak nie mam z nim kontaktu, ze on nie chce mnie znac to nie darowalabym sobie tego ze mnie przy nim nie bylo, ze mu nie pomoglam i stracilam.:(
|
|
|
Znowu to samo, chodzisz usmiechnieta jakby wszystko bylo idealnie a przeciez nie jest.
|
|
|
|