 |
co z tego, że mogę powiedzieć Ci prawdę, że powiem jak kocham skoro Ty i tak nigdy nie będziesz w stanie być tylko dla mnie. nie będziesz w stanie kochać jedynie mnie, ogrzewać me zmarznięte ciało i rozpływać się w mych wargach, szepcząc przy tym jakie to szczęście mieć mnie na własność. | endoftime.
|
|
 |
dziś mija miesiąc odkąd serce tej cudownej dziewczyny przestało bić, odkąd przestała oddychać tabletkami zakańczając pisać scenariusz swego życia. mimo tego co się stało, dla Nas żyje nadal, chociaż nie tutaj obok, to w sercu zawsze. w snach widzę Jej kąciki ust zawsze uniesione ku górze, przed oczyma mam obraz z tamtego dnia, na którym śmieje się nie mogąc już prawie złapać tchu, dopijając następny łyk piwa. pewnie za każdym razem kiedy patrzy na Nas z góry, śmieje się tak cholernie głośno jak wtedy, kiedy była tu z Nami, śmieje się z tego co robimy będąc wstawionym, z tego jak kłócimy się o błahe sprawy a na koniec i tak przepraszamy. tak strasznie Jej brakuje, ale wierzymy, że gdzieś tam na górze jest Jej o wiele lepiej, gdzieś gdzie ból nie jest codziennością, gdzie oddycha się swobodniej. | endoftime.
|
|
 |
uwielbiam iść szarymi uliczkami, gdy w uszach napierdala mi rap. wiecie co ? jak tak sobie ide i patrze na tych wszystkich śmiesznych ludzików, ktorzy myslą, że życie jest tak zajebiste, ta pod maską czują się kozacko, nie zdają sobie sprawy z tego, że i oni z dnia na dzień mogę spierdolić sobie reszte życia.
|
|
 |
mówią ryj nie szklanka, nie zbije się, ale blizny pozostają.
|
|
 |
chciałabym zobaczyć na Jego ustach uśmiech, zadedykowany tylko dla mnie. chciałabym aby powiedział co tak serio czuje, czy chociaż trochę jest to dla Niego ważne, czy kiedykolwiek byłam dla niego czymś, czego pragnął. tak bardzo chciałabym zobaczyć Go teraz, poczuć Jego zapach wtulając się w Jego ciało. poczuć, że jest tylko dla mnie, że dla mnie byłby w stanie zrobić coś wbrew temu co było. | endoftime.
|
|
 |
jestem pewna, że nawet nie zdaje sobie sprawy, z tego jak bardzo Go potrzebuję na każdym kroku. gdy upadam, gdy nie potrafię sama się podnieść, tak bardzo chciałabym, aby był obok. brakuje mi Go coraz bardziej, czuję wewnątrz siebie pustkę, ten cholerny ból, który każdego dnia przypomina mi o Jego istnieniu. | endoftime.
|
|
 |
|
zanim bezmyślnie rzucisz, że potrafię tylko ranić, poszperaj trochę we wspomnieniach, bo zrobię Ci niezłe bagno zdjęciami, które mówią, co innego. / pierdol.sie.kocie
|
|
 |
w każdym uśmiechu, widzę że oddalamy się. w każdym oddechu, czuję że wszystko znika gdzieś. z każdym twoim krokiem, gestem, dźwiękiem, słowem, zbliża się koniec. R.♥
|
|
 |
tak dobrze jest mieć ciebie obok tak przy tym trudno, jest być z tobą. tak łatwo zniszczyć to co mamy. R.♥
|
|
 |
czy można kochać po to aby potem nienawidzić i rzucać w siebie błoto? wcześniej razem tydzień w tydzień. R.♥
|
|
|
|