 |
tylko czasami brakuje mi tej twojej obecności, brakuje mi tego śmiechu i dołeczku w prawym policzku. Tęsknie za twoją paniczną zazdrością i tymi beztroskimi chwilami w twoich ramionach, jeszcze tylko czasami czuję ból w klatce piersiowej, ale wiem że to miłość do ciebie właśnie odchodzi . / lovexlovex
|
|
 |
`.gydbyś poustawiał jakiekolwiek drogowskazy na drodze do Twego serca, byłoby mi o wiele łatwiej trafić w Twój najczulszy punkt. /krainasnux3
|
|
 |
`. ataki zadawane tysiącem słów były dla niej zbyt silne. /krainasnux3
|
|
 |
`.potrafiłam pogodzić się z tym, że połowę życia niszczą mi operacje. zaakceptowałam to, że łamanie kości to jedyna metoda bym mogła być zdrowa, pogodziłam sie z myślą, że już nigdy nie będę miała normalnego ojca. jednak przerasta mnie sam fakt, że tak po prostu po tylu miesiącach zostawiasz mnie z głupim przepraszam z Twojej strony. /krainasnux3
|
|
 |
`. przepraszasz, nie wiedząc za ile moich łez będzie Ci pokutować. /krainasnux3
|
|
 |
`. obietnice nigdy nie działąją w dwie strony, nawet gdy jedna z nich chce nadrobić za tą drugą. /krainasnux3
|
|
 |
`.nie lubię wieczorów, szczególnie tych, kiedy nie ma Cię obok a ja przesłuchuje nasze dawne piosenki. /krainasnux3
|
|
 |
`. największa głupota mojego życia - mimo moich łez pozwalam Ci odejść. / krainasnux3
|
|
 |
a moje serce resztkami serc wybija rytm twojego imienia. / lovexlovex
|
|
 |
Stoję na wieżowcu zmarłych nadziei i marzeń. Z butelką Jacka Danielsa pluję w twarz wszystkim `przyjaciołom`, Piję kolejny łyk z dedykacją dla niego. I tylko jeszcze ostatni raz zadzwonię do niego by usłyszec jego oddech. I zakończę ten potok nieprzespanych nocy, zjebanych dni, martwych poranków. / lovexlovex
|
|
 |
Przyjaźń zamieniła na butelkę wina, miłość na papierosy, sen na płacz, a życie na jakiś pieprzony burdel z podkrążonymi od płaczu oczami./ lovexlovex
|
|
|
|