 |
Wszystko było dobrze, do czasu aż zaczęło nam na sobie zależeć.
|
|
 |
I tak w sumie to chuj z tym wszystkim. Zatęsknisz, wrócisz z podkulonym ogonem jak mały kotek chcący przygarnąć się w deszczowy dzień. Jasne z ochotą i otwartymi ramionami przygarnę Cię, zajmę się najlepiej jak potrafię a gdy choć trochę poczujesz się dobrze wyrzucę za drzwi i ze swojego serca. Wreszcie będziesz wiedział jak to jest zostać wykorzystanym, wyciśniętym z uczuć jak szmata i pozbawionym szczęścia, lecz nadal będziesz mnie kochał. Będziesz pragnął podczas najgorszej nocy przytulić mnie jak najmocniej. Spojrzysz na ścianę przy łóżku na której napisaliśmy nasze inicjały a to Cię przerośnie, wybuchniesz. Ale pamiętaj skarbie, przecież ja i ty na zawsze razem.
|
|
 |
Czasem kiedy trafiasz na mur rzeczywistości, po prostu nie ma sposobu, żeby go obejść. | Jodi Picoult
|
|
 |
Mimo dzisiejszego dnia, ja nigdy o Tobie nie zapomnę. Zawsze będę wspominać Cię tak jak na początku, kiedy chciałeś powiedzieć, że mnie kochasz i tak słodko się stresowałeś. Te kilka lat nauczyło mnie wielu rzeczy z tych dobrych, żeby nigdy nie odpuszczać i zawsze wierzyć do końca a z tych złych, że nie warto wchodzić dwa razy do tej samej rzeki i czasem trzeba coś zakończyć nawet jeśli to bardzo boli. Kochałam zawsze szczerze mimo dzisiejszych słów. Bądź szczęśliwy.
|
|
 |
wciągam się w to, a nie mogę, ale chce, a tak bardzo nie mogę./emilsoon
|
|
 |
Kładę się kilka minut wcześniej i przymykam powieki starając się usnąć.Słyszę cichuteńkie kroki, tak, to On wchodzi do pokoju i po kilku sekundach leży przy mnie sądząc,że śpię. Delikatnie całuje mnie w czoło, a wtedy otwieram oczy i znów zarzuca mi,że nie śpię. Przyciąga mnie do swojego boku i opieram głowę o Jego klatkę piersiową. Jest zmęczony, po chwili od złapania mojej dłoni zasypia. Wiem, że przez sen czuje delikatne muśnięcia opuszków moich palców na swoim brzuchu i przytknięcie moich warg do Jego obojczyków, spokojnie oddycha, niewinnie się uśmiecha. Słyszę bicie Jego serca i czuję, gdy co kilka chwil mocniej ściska moją dłoń i przyciska mnie bliżej siebie, jeszcze bardziej chcąc mnie czuć. Kolejny raz sięga wargami moich ust i delikatnie całuję, uśmiechając się. Przykładam policzek do Jego ciała. I dopiero teraz spokojna mogę zasnąć, czując Go całego przy mnie tak bardzo blisko, czując się bezpieczna, mając obok Jego.
|
|
 |
Nic nie daje mi więcej siły, niż Jego miłość.
|
|
 |
Pytasz mnie o szczęście? Ma ono wielkie serce, bo moje i Jego stało się jednością.
|
|
 |
Trzymając Jego dłoń mam świadomość, że wszystko co jest w tym momencie dla mnie najcenniejsze, właśnie trzymam blisko czując, jak co kilka sekund Jego palce mocniej zaciskają moje. Kiedy wpatruje się w moje oczy momentalnie na Jego twarzy pojawia się idealnie piękny uśmiech, poprzedzony kapryśną miną, abym napięła swoje policzki i uniosła kąciki ust w górę, by znów mógł ujrzeć uśmiech dedykowany Jego źrenicom. Opiera moją głowę o swoją klatkę piersiową zaraz przy sercu, bym mogła dokładnie słyszeć jak powolutku bije, gdy jestem obok Niego.Nic nie mogę porównać z chwilą, gdy przykładając swoje usta do mojego czoła oddaje delikatny pocałunek,aby chwilę później szepnął, że nie ma nic idealniejszego niż moja obecność.
|
|
 |
Może jest coś, co boisz się powiedzieć, ktoś, kogo boisz się kochać, miejsce, do którego boisz się pójść. To będzie bolało. To będzie bolało, bo jest ważne. | John Green
|
|
 |
Chwytasz mnie mocno za dłoń, ramię, talię, ściskasz tak mocno, że z wrażenia na chwilę tracę oddech i już jest dobrze.
|
|
 |
Budzę się obok Ciebie, a Ty z podkrążonymi oczami mówisz, że mało spałeś, bo wolałeś czekać, aż ja usnę, a potem czuwać. To jest takie słodkie, że aż miewam łzy w oczach, a potem podaję Ci szklankę soku, a Ty mówisz, że jestem najseksowniejszą kobietą na ziemi i ciągle mnie całujesz. Och chyba nie ma miejsca na moim ciele, którego nie całowałeś. Wiecznie zapewniasz, że jestem Twoja, a Ty tylko mój i w sumie to jebać przeciwności, bo mamy siebie.
|
|
|
|