 |
|
potrafię poradzić sobie z sobą, ale z tęsknotą niekoniecznie. / ravennn
|
|
 |
|
TY...byłeś spełnieniem moich marzeń... ale to ON jest miłością mojego życia
|
|
 |
|
a ona nie chciała tak żyć. nie chciała nielegalnie kochać i nielegalnie tęsknić. ale czuła, że gdyby miała się tego wyrzec, to jej serce nie potrafiłoby bić.
|
|
 |
|
a wiesz co jest najgorsze? ta bezsilność, kiedy łzy spływają ci po policzku, jedna po drugiej. a ty nie masz władzy ani kontroli, by je zatrzymać.
|
|
 |
|
Prawdziwie kochamy, gdy doceniamy charakter, nie wygląd.
|
|
 |
|
od tamtego zdarzenia miała taką tendencję do życia na maksa .
|
|
 |
|
Lek nie uleczy zmyślonej choroby, a wódka nie uleczy prawdziwego smutku.
|
|
 |
|
Czasami, gdy Go widzę, czuję się, jak alkoholiczka po odwyku na widok butelki wódki...
|
|
 |
|
- Jesteś irytująca. - Zamierzałam być słodka, ale irytująca jest jeszcze lepsze.
|
|
 |
|
-Marzysz czasami? -marzę -o czym? -o górze żelków.! -Aha.:( -Ale o tym marzę czasami,o tobie marze cały czas.!
|
|
 |
|
Czas przeszły - byłeś ważny. Czas teraźniejszy - jesteś ważny. Czas przyszły - poradzę sobie bez Ciebie.
|
|
 |
|
miałam nadzieję, że zemdleję, ale niestety nie straciłam przytomności. fale bólu, które dotąd smagały tylko moje organy wewnętrzne, wylały się na zewnątrz i zalały mnie całą aż po czubek głowy. wciągały mnie w bezdenną otchłań. nie potrafiłam się przed nimi obronić. kto wie, może nawet nie chciałam. nie miałam siły, by dłużej walczyć o powrót na powierzchnię.
|
|
|
|