 |
słowa czasami bolą bardziej niż czyny. ale to nie istotne. przewaga czynów na słowami jest taka, że one nie potrafią kłamać.
|
|
 |
jedyne czego pragnę na te święta to spokoju. ucieczki. obudzenia się z koszmaru,którego nieusilnie staram się pozbyć poprzez szczypanie się po ciele każdego ranka. łudzę się, że to wszystko jest tylko imaginacją. zostawiłam koło łóżka filiżankę po kakao. codziennie rano budzę się i przecierając oczy spoglądam na nią. z nadzieją, że znowu poczuję zapach brązowego napoju. znowu ujrzę unoszącą się parę. znowu obrócę się, żeby dostać całusa w czoło i gwałtownie objąć Cię w pasie. ale z każdym porankiem uświadamiam sobie, że chęć tego wszystkiego jest znikomą abstrakcją, a od rzeczywistości nie ma ucieczki.
|
|
 |
najgorsze, są noce. wspomnienia dopadają wtedy najmocniej. starasz się na nowo stać małą dziewczynką kurczowo zwijającą się pod kocem. a one wychodzą. wypełzają jak potwory spod łóżką i duszą. duszą Cię płaczem perfekcyjnie przyciskając do poduszki. odbierając Ci oddech, zrzucając głaz na Twoją klatkę piersiową. chcesz zamknąć powieki, ale masz zakaz. dławisz się wspomnieniami, wyrzutami sumienia i świadomością, że zapewne wyczerpałaś swój limit na szczęście. zapewne nie na tyle dobrze, na ile miałaś szansę.
|
|
 |
dziewczyny.. wyobraźcie sobie to mega fajne uczucie! usunęłam wszystko co było z nim związane, esemesy, zdjęcia, archiwum w gg. jutro spale rozmowy które są na kartce, on już nie istnieje w moim życiu. bądźcie ze mnie dumne :* :)
|
|
 |
usunęłam esemesy od Ciebie z przed roku - zniknąłeś z mojego życia całkowicie, palancie.
|
|
 |
skurwiłeś się, zniżyłeś się do jej poziomu. nie wiem jak możesz się spotykać z taką wytapetowaną mordą :]
|
|
 |
|
dziś rano zorientowałam się, że uśmiecham się bez powodu. później zorientowałam się, że myślę o Tobie.
|
|
 |
Wyrzuty sumienia gdy zdajesz sobie sprawę że nie kochasz osoby dla której jesteś całym światem..
|
|
 |
bo to co cię uskrzydla potrafi być jak morderca. /HG
|
|
 |
tak, jestem singlem z wyboru. Twojego wyboru..
|
|
 |
|
nie rozmawiamy ze sobą, nie rozmawiamy wcale, każdy z nas kryje gdzieś w głębi smutki i żale
|
|
|
|