dziewczyny.. wyobraźcie sobie to mega fajne uczucie! usunęłam wszystko co było z nim związane, esemesy, zdjęcia, archiwum w gg. jutro spale rozmowy które są na kartce, on już nie istnieje w moim życiu. bądźcie ze mnie dumne :* :)
supplies:ja też zrobiłam coś podobnego i mi pomogło. oczywiście minęło trochę czasu, zanim zapomniałam o nim całkowicie, ale teraz jest już dobrze. nie wiem jak Ty, ale ja miałam troszkę trudniejszą sytuacje. chodzimy razem do klasy i wiesz, widziałam go codziennie. ale dałam rade! Tobie też się uda!
21 grudnia 2011
nineku:o0j jestem ♥ ja jeszcze tak nie potrafie ;/