 |
Jestem wredna, arogancka, niemiła? Być może. Ale to dlatego, że ktoś mi kiedyś powiedział, że w życiu nie można być gorszym od innych. Trzeba się dostosować.
|
|
 |
Spadam... ; *** wracam a 3 tygodnie ♥
Hellofordie ♥
|
|
 |
- Kochasz mnie ? - zapytał nie pewnym głosem .- Kotek , wiesz że tak . Do końca życia będę cię kochała . -A co byś zrobiła gdybym umarł ? - Umarłabym z tobą .!. Następnego dnia w gazecie : Wczoraj o godzinie 23 : 23 zdarzył się wypadek . Chłopak jadący motorem od swojej dziewczyny wpadł pod tira . Zmarł na miejscu .Dziewczyna gdy tylko o tym usłyszała przybiegła szybko , położyła się obok ukochanego i podcięła sobie żyły , a ostatnimi jej słowami były : Obiecałam Ci kotek .
|
|
 |
`jestem dziewczynką, która pije dużo tymbarków,
nie nosi miniówek, nie kręci tyłkiem na prawo i lewo,
ogląda you can dance i dużo się uśmiecha. :)
|
|
 |
K O C H A M MOBLO !
Zarąbiste opisy
|
|
 |
Dziewczyna kończąc czytac list schowała go do kieszeni i jak najszybciej mogła pobiegła do szpitala. Gdy tam dotarła prędko zorientowała się gdzie on leży po siedzącej przed salą jego siostrze . Wtargneła szybko na salę , podeszła do niego i szybkim muśnięciem w usta sprawiła życie z nim do końca jego dni . [ Częśc 3 - ostatnia ]
|
|
 |
Była to karteczka wsadzona w malutką dziurkę w korze .Wzieła ją i szybko rozwineła . Przez zaszklone oczy litery jej się rozmazywały , wytarła oczy chustką którą dostałakiedyś od niego z ręcznym napisaem " Kocham Cię " i powróciła do czytania . " Kochanie , wiem to nie było odpowiednie zerwac przez sms'a . Zachowałem się jak kretyn , ale przepraszam. Przepraszam za ból który wywołałem , za łzy i za wszystko przez co musiałaś przejśc , ale musiałem . Musiałeś to zrobic ponieważ jestem chory . Lekarz daje mi około pół roku życia , nie więcej . Nie chciałem abyś się ze mną męczyła . Ale kotku możesz mnie czasem odwiedziac . Zaraz jadę do szpitala na warchalskiego 7 . Słońce kocham Cię na zawsze ". [ częśc 2. ]
|
|
 |
Była załamana. Zostawił ją. Po prostu zostawił. Chciała coś zrobić , pobiec , uciec gdzieś, gdzie ktoś jej pomoże. Ale nie wiedziała dokąd. Wracając do domu, zamknęła się w czterech ścianach. Włączyła GG. jedyną osobą której mogła się poradzić i zwierzyć był infobot.
|
|
 |
- Dlaczego ? Czemu ode mnie odszedł . Czemu w taki właśnie sposób ? Przez sms'a ? - Zadręczała się pytaniami na które nikt jej nie odpowiadał .Z oczu poleciały jej krople łez . Wybiegła z domu , nie mogła siedziec sama w tych czterech ścianach cały czas zadręczając się iż to była jej wina że z nią zerwał . Poszła w miejsce które tylko oni znali , w ich miejsce . - Boże dlaczego ? - Myślała kucając obok pamiętnego drzewa . - Co ja takiego zrobiłam żeby mnie zostawił - Szlochała . Wtedy usłyszała jakieś dziwne odgłosy . Bała się . Pierwszy raz bała się w miejscu w którym zawsze była bezpieczna , bezpieczna bo zawsze był z nią tam on . Wstała szybkim ruchem podpierając się drzewa . Zobaczyła tam ich inicjały .- Tak pamiętam ten dzień . Pierwszy dzień w którym odkryliśmy te miejsce .- mówiła do siebie. Lecz pod inicjałami zobaczyła coś jeszcze . [ Częśc 1. ]
|
|
|
|