![Nie oglądaj się trujący jak bluszcz Ludzkich uczuć mur spycha Cię w dół Serce pęka w pół ból pierdol to biegnij](http://files.moblo.pl/0/8/22/av65_82251_no_ten.jpg) |
Nie oglądaj się, trujący jak bluszcz
Ludzkich uczuć mur, spycha Cię w dół
Serce pęka w pół, ból, pierdol to, biegnij
|
|
![Możesz się wybić albo do reszty skurwić](http://files.moblo.pl/0/8/22/av65_82251_no_ten.jpg) |
Możesz się wybić albo do reszty skurwić
|
|
![A w mojej zwiędłej twarzy zamieszkała bladość. z mojej zdziczałej duszy wypleniono radość.](http://files.moblo.pl/0/8/22/av65_82251_no_ten.jpg) |
A w mojej zwiędłej twarzy zamieszkała bladość.
z mojej zdziczałej duszy wypleniono radość.
|
|
![Z moich fundamentów wiary pozostała garść trocin Tu ludzi piją więcej niż są w stanie wypocić Życie pędzi jak pocisk nie jesteśmy już młodzi Już dawno ludzka głupota przestała wzbudzać mój podziw Bez bliskich i rodzin wszyscy bylibyśmy nikim](http://files.moblo.pl/0/8/22/av65_82251_no_ten.jpg) |
Z moich fundamentów wiary pozostała garść trocin
Tu ludzi piją więcej niż są w stanie wypocić
Życie pędzi jak pocisk, nie jesteśmy już młodzi
Już dawno ludzka głupota przestała wzbudzać mój podziw
Bez bliskich i rodzin wszyscy bylibyśmy nikim
|
|
![Robię krok w tył by zrobić dwa do przodu Mam odwagę by przyznać się do błędu Schodzę suchą nogą z pękającego lodu Bo wiem że nie warto jest biec bez odwrotu](http://files.moblo.pl/0/8/22/av65_82251_no_ten.jpg) |
Robię krok w tył, by zrobić dwa do przodu
Mam odwagę, by przyznać się do błędu
Schodzę suchą nogą z pękającego lodu
Bo wiem, że nie warto jest biec bez odwrotu
|
|
![Kto powiedział że mocny MC ma mieć dres kto powiedział że ja mam wyglądać tak jak ty tego chcesz łysina i kaptur to nie jedyna broń bo prawdziwą broń ma też ten ziomek w koszuli Louis Vuitton](http://files.moblo.pl/0/8/22/av65_82251_no_ten.jpg) |
Kto powiedział że mocny MC ma mieć dres
kto powiedział że ja mam wyglądać tak jak ty tego chcesz
łysina i kaptur,to nie jedyna broń
bo prawdziwą broń ma też ten ziomek w koszuli Louis Vuitton
|
|
![Czasem sieję zniszczenie nie przynoszę radości Przecież mówię nie jestem żadnym wzorem świętości Zamiast myśleć rozumem często robię to chujem Sam już nie wiem co myślę i czego potrzebuję Teraz zakładam kaptur idę z ziomkami pić Nie chcę odkryć przed śmiercią że nie umiałem żyć](http://files.moblo.pl/0/8/22/av65_82251_no_ten.jpg) |
Czasem sieję zniszczenie, nie przynoszę radości
Przecież mówię - nie jestem żadnym wzorem świętości
Zamiast myśleć rozumem, często robię to chujem
Sam już nie wiem co myślę i czego potrzebuję
Teraz zakładam kaptur, idę z ziomkami pić
Nie chcę odkryć przed śmiercią, że nie umiałem żyć
|
|
![Znowu zamykam oczy prześladują mnie zmory Nadal ciągnie się za mną poplamiony życiorys Choć brakuje pokory wciąż pozostaję szczery Jestem kawał skurwiela co ma dobre maniery](http://files.moblo.pl/0/8/22/av65_82251_no_ten.jpg) |
Znowu zamykam oczy, prześladują mnie zmory
Nadal ciągnie się za mną poplamiony życiorys
Choć brakuje pokory, wciąż pozostaję szczery
Jestem kawał skurwiela, co ma dobre maniery
|
|
![Dawno gdzieś zaniedbałem swoje psychiczne zdrowie Zalicz do pogubionych nigdy do idiotów](http://files.moblo.pl/0/8/22/av65_82251_no_ten.jpg) |
Dawno gdzieś zaniedbałem swoje psychiczne zdrowie
Zalicz do pogubionych, nigdy do idiotów
|
|
![Miewasz parcie na szkło tego to jestem pewien Zanim wskażesz mnie palcem najpierw zacznij od siebie Kolejny sztylet w sercie Ziomek wiesz o czym mowa Ten Twój rozwój to chyba dawno już przystopował](http://files.moblo.pl/0/8/22/av65_82251_no_ten.jpg) |
Miewasz parcie na szkło, tego to jestem pewien
Zanim wskażesz mnie palcem, najpierw zacznij od siebie
Kolejny sztylet w sercie, Ziomek wiesz o czym mowa
Ten Twój rozwój to chyba dawno już przystopował
|
|
![Choć teraz się uśmiecham wzrok mówi co innego To kurwa koniec podpalam wszystko w pizdu Kurtyna prawdy spada my pełni optymizmu Idziemy przez te zgliszcza a moje serce krwawi Wciąż na krawędzi wojny mogę przyjść i cię zabić Bóg błogosławi my ciągle po swojemu Nie dziewiędździesiąt dziewięć lecz tysiące problemów .](http://files.moblo.pl/0/8/22/av65_82251_no_ten.jpg) |
Choć teraz się uśmiecham, wzrok mówi co innego
To kurwa koniec podpalam wszystko w pizdu
Kurtyna prawdy spada, my pełni optymizmu
Idziemy przez te zgliszcza, a moje serce krwawi
Wciąż na krawędzi wojny - mogę przyjść i cię zabić
Bóg błogosławi, my ciągle po swojemu
Nie dziewiędździesiąt dziewięć, lecz tysiące problemów .
|
|
![Zakańczam spektakl to kurwa koniec Pierdole te docinki i złośliwe ironie.](http://files.moblo.pl/0/8/22/av65_82251_no_ten.jpg) |
Zakańczam spektakl, to kurwa koniec
Pierdole te docinki i złośliwe ironie.
|
|
|
|