 |
|
Tak bardzo nie chciałam go zranić, i teraz właśnie przez to cierpi jak cholera. / esperer
|
|
 |
|
I tak naprawdę nie będę szczęśliwa z żadnym z Was. Ty kurewsko mnie zraniłeś, a potem prosiłeś o przebaczenie. Tak, dalej mam do ciebie słabość, ale zawsze będę myśleć, że pod osłoną mojego snu znowu wszystko pierdolisz. On... On zawsze był jak takie koło zapasowe. Kochałam go na swój, własny indywidualny sposób, w którym przeważała litość. Litość do jego osoby, która zawsze napawała mnie smutkiem, która sprawiała,że czułam się jeszcze gorzej, a mimo to trwałam w tym chorym związku. A teraz? Odchodzę, przedawkowałam mężczyzn./ esperer
|
|
 |
|
Jestem tutaj, żeby wyssać z ciebie wszystkie głębsze uczucia, staniesz się marionetką w cudzych rękach. dobrze ci tak. / esperer
|
|
 |
|
I wiem, że masz chwilę kiedy chcesz wyjść i trzasnąć drzwiami. I wiem ,że nieraz moje zachowania doprowadzają cię do kurwicy, a mimo to zostajesz sądząc, że tego nie zauważyłam. Bez tego byłbyś taki nie mój. / esperer
|
|
 |
|
Twierdziła, że nigdy nie zapomni.To tak jakby założyć na głowę tekturowe pudło, twierdząc, że nigdy nie zabraknie nam świeżego powietrza. Głupota. / esperer
|
|
 |
|
Pamiętasz gdy obiecywałaś sobie, że nigdy nie przestaniesz go kochać? Myślałaś, że twoje serce biję tylko dla niego, i nie dopuszczałaś do siebie innej myśli. Poczułaś się jak zdrajczyni gdy po raz pierwszy od rozstania oglądnęłaś się za innym, a po pierwszej randce w imię poczucia winy, tarłaś usta gąbką, aż nie wyglądały jak naładowane botoksem. Robiłaś to, chociaż on wcale tego nie wymagał. W imię chorej, psychopatycznej miłości, której więźniem się stałaś. / esperer
|
|
 |
|
I jego palce tańczyły na Twoim ciele, tak, że przenikały cię dreszcze. Czułaś się tak jakby wasze dusze spłonęły w erotyzmie sytuacji. Przez chwilę to ty grałaś pierwszoplanową rolę w tych wszystkich amerykańskich romansidłach. Zapamiętałaś go całego, każdej nocy uczyłaś się go na pamięć, robiłaś ściągi w postaci zdjęć powtykanych nawet w szafkę z bielizną. Był wszędzie. Wypełniał twoje życie, a ty byłaś dla niego w czymś rodzaju tlenu./ esperer
|
|
 |
|
Nigdy nie oddawaj swojego serca mężczyźnie, który w zamian daje swojego penisa, sądząc, że to dobry wymiennik. / esperer
|
|
 |
|
Po długich rozmowach z sercem, zgodnie postanowiliśmy pozdrowić cię środkowym palcem, frajerze. / esperer
|
|
 |
|
Wyglądam przy nim jak mała dziewczynka... Wydaję mi się, że jego ramiona mogły by mnie zmiażdżyć, a pomimo tego nigdzie nie czuję się tak bezpieczna jak w zasięgu jego wzroku. / esperer
|
|
 |
|
Lubię oglądać chłopaków przez szybę. Czuję się dobrze gdy moje serce oddzielone jest od nich materią szkła, jest wtedy tak bezpiecznie. / esperer
|
|
 |
|
Podkręcam normę, sprawiam, że tracisz zmysły, i jedyne Twoje żądania to "kochaj mnie, kurwa". /esperer
|
|
|
|