 |
Może kiedyś zrozumiesz, że mój chłód jest najgłośniejszym wołaniem o Twoje ciepło.'
|
|
 |
Pocałunek to milion słów, które chciałabym Ci powiedzieć w jednej sekundzie.
|
|
 |
I bądź tu mądry, synchronizuj dwa serca, bo to co Cię uskrzydla potrafi być jak morderca się nie nakręcam, już więcej nie rozkminiam, bo prawdziwe uczucie, co by się działo nie przemija.
|
|
 |
Tylko wtedy dam sobie radę, kiedy Ty będziesz ze mną.
|
|
 |
Prawdziwa miłość przetrwa wszystko, jeśli grasz w te grę, to musisz grać czysto.
|
|
 |
I zawsze leżę po Jego lewej stronie, tak by móc położyć Mu głowę na klatce piersiowej i bez problemu naśladować uderzeniami palca na Jego brzuchu słyszalne bicie serca.
|
|
 |
Przeraziłbyś się, wyliczając prędkość mojego życia. Zapytaj o dzień wolny, a po dłuższym zastanowieniu podam Ci termin oddalony o tygodnie. Za szybko, mogłoby się wydać. Dla mnie to wciąż niewystarczająco. Te miesiące, aż do czerwca - to powinna być chwila, bo boję się, że jeśli będą ciągnęły się zbyt długo to nie dam rady. Aż tak wiele? Pragnąc mieć co zwyczajnie na co dzień? Boże, powiedz mi jeszcze, że za dużo oczekuje...
|
|
 |
|
Mój związek, moja sprawa. Chuj komu do tego czy dobrze zrobiłam dając mu drugą szansę. Ja kocham jego, on kocha mnie i nikt nie ma prawa się na ten temat wypowiadać. Tyle. /esperer
|
|
 |
Miałaś kiedyś tak, że specjalnie wracałaś w miejsca które Ci się z nim kojarzą? Że czytałaś sms zachowane z przed paru miesięcy, że wszędzie szukałaś jego zapachu, jego spojrzenia i jego głosu, Miałaś tak, że za każdym razem gdy wracały wspomnienia zwijałaś się z bólu, Miałaś tak, że oszukiwałaś cały świąt i wmawiałaś innym, że masz wyjebane? Miałaś kiedyś tak, że po pewnym czasie nie umiałaś już płakać? Tylko czułaś takie okropne uczucie w środku, Żyłaś kiedykolwiek ze świadomością, że to było najlepszym co przydarzyło Ci się w życiu i sama przyczyniłaś się do zakończenia tego?
|
|
 |
Kiedy tęsknię , zamykam powieki i jesteś.
|
|
 |
Dwie rzeczy mogę powiedzieć z ręką na sercu. Pierwsza - że go kocham, druga - że nie powinnam.
|
|
 |
Szytletem w serce, tak to można było nazwać.
To był cios, poniżej pasa.
Tak się nie robi, bo myślała, tak mu powie
Więc spotkali się nastepnego dnia, pod koniec.
Powiedziała : "Kochanie, jak mogłeś,
Przecież mówiłam, że Cię Kochać nie skończę.
Zrobiłeś to, czego nie powienieneś.
Mimo, że Cię Kocham nadal, muszę żyć bez Ciebie.
Uwierz na słowo, to nie miało się tak skończyć.
To my mieliśmy żyć i poszerzać horyzonty.
Z Tobą chciałam być zawsze, trzmać Cię za rękę,
Bo tylko przy Tobie czułam się najbezpieczniej..."
|
|
|
|