głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika oh_seniorita

Idealnym sposobem na przywrócenie normalności wydaje się powrót tego  czego tak nagle zaczęło brakować. Chciałbyś do niej wrócić? Nie znam Twojej sytuacji i nie wiem do końca od czego wszelkie zmiany są zależne  ale czy  mając alternatywę powrotu  wróciłbyś? teksty definicjamiloscii dodał komentarz: Idealnym sposobem na przywrócenie normalności wydaje się powrót tego, czego tak nagle zaczęło brakować. Chciałbyś do niej wrócić? Nie znam Twojej sytuacji i nie wiem do końca od czego wszelkie zmiany są zależne, ale czy, mając alternatywę powrotu, wróciłbyś? do wpisu 19 lipca 2012
To na pewno dobre życzenia? Ja właśnie czuję  że trwam i nie odpowiada mi to w żadnym stopniu. Obecnie może i całe to przetrwanie daje wejście destrukcji i zmienia to trochę postać rzeczy... Ale tak czy inaczej  ja życzę Ci nie przetrwania  a przeżycia. Najlepiej jak tylko można. teksty definicjamiloscii dodał komentarz: To na pewno dobre życzenia? Ja właśnie czuję, że trwam i nie odpowiada mi to w żadnym stopniu. Obecnie może i całe to przetrwanie daje wejście destrukcji i zmienia to trochę postać rzeczy... Ale tak czy inaczej, ja życzę Ci nie przetrwania, a przeżycia. Najlepiej jak tylko można. do wpisu 19 lipca 2012
Zawsze mija  czas potrafi zdziałać cuda. Z tą różnicą  że na tą chwilę  przeraża mnie samo tykanie zegara. Nie był mnie wart i z czasem zrozumie swój błąd   już to słyszałam... nie chcę być za kilka lat gorzkim fragmentem jego przeszłości  posmakiem żalu  chcę mieć tam inną funkcję. teksty definicjamiloscii dodał komentarz: Zawsze mija, czas potrafi zdziałać cuda. Z tą różnicą, że na tą chwilę, przeraża mnie samo tykanie zegara. Nie był mnie wart i z czasem zrozumie swój błąd - już to słyszałam... nie chcę być za kilka lat gorzkim fragmentem jego przeszłości, posmakiem żalu, chcę mieć tam inną funkcję. do wpisu 19 lipca 2012
pryskam się namolnie tym zapachem. uwielbiał go. napawał się jego drobinkami osadzonymi na mojej skórze. szeptał  wydychając gorące powietrze na moją szyję. dokładam kolejną dawkę truskawkowej woni  która z każdą minutą jest coraz mniej intensywna i żałuję tylko  że wspomnienia jego słów nie ulatniają się tak szybko.

definicjamiloscii dodano: 19 lipca 2012

pryskam się namolnie tym zapachem. uwielbiał go. napawał się jego drobinkami osadzonymi na mojej skórze. szeptał, wydychając gorące powietrze na moją szyję. dokładam kolejną dawkę truskawkowej woni, która z każdą minutą jest coraz mniej intensywna i żałuję tylko, że wspomnienia jego słów nie ulatniają się tak szybko.

tamten uśmiech  plany wedle których nie powinien teraz znikać. resztki tuszu w okolicach oczu. bezproduktywne próby oderwania się od myśli o nim   nie zapomnienia  a zatracenia się choć na chwilę w innym świecie. ciche błaganie o spokój w kolejnej spazmie płaczu.  kocham Cię ciągle   które nie pozwala nawet drgnąć naprzód.

definicjamiloscii dodano: 19 lipca 2012

tamten uśmiech, plany wedle których nie powinien teraz znikać. resztki tuszu w okolicach oczu. bezproduktywne próby oderwania się od myśli o nim - nie zapomnienia, a zatracenia się choć na chwilę w innym świecie. ciche błaganie o spokój w kolejnej spazmie płaczu. "kocham Cię ciągle", które nie pozwala nawet drgnąć naprzód.

ubóstwiam .. teksty juka100 dodał komentarz: ubóstwiam .. do wpisu 19 lipca 2012
czasem chciałabym wrócić do domu i od samego progu czuć rodzinny klimat . wejść do kuchni i widzieć uśmiechniętą mamę która pyta jak mi minął dzień robiąc przy tym moje ulubione racuchy   zamienić z nią kilka zdań i udać się do salonu po czym rzucić się na kanapę obok taty który ogląda tv   pośmiać się z głupiego dennego serialu i pogadać chociażby o pieniądzach na nowe buty . wieczorem po długiem kąpieli spokojnie położyć się do łóżka i z uśmiechem   szczęśliwa zasnąć . nie słuchając ciągłych awantur   chciałabym obudzić się rano kiedy już się wyśpię a nie przez krzyki rodziców które niosą się po całym domu . chcę mieć normalny dom i kochającą rodzinę   bez kłótni   przekleństw i strachu co wydarzy się następnego dnia . obiecuję sobie tylko jedno   kiedyś właśnie zrobię wszystko żeby moje dziecko nie miało do mnie żalu że wychowało się tak a nie inaczej . miłość stawiam na pierwszym miejscu .     	  grozisz mi xd

juka100 dodano: 19 lipca 2012

czasem chciałabym wrócić do domu i od samego progu czuć rodzinny klimat . wejść do kuchni i widzieć uśmiechniętą mamę która pyta jak mi minął dzień robiąc przy tym moje ulubione racuchy , zamienić z nią kilka zdań i udać się do salonu po czym rzucić się na kanapę obok taty który ogląda tv , pośmiać się z głupiego dennego serialu i pogadać chociażby o pieniądzach na nowe buty . wieczorem po długiem kąpieli spokojnie położyć się do łóżka i z uśmiechem , szczęśliwa zasnąć . nie słuchając ciągłych awantur , chciałabym obudzić się rano kiedy już się wyśpię a nie przez krzyki rodziców które niosą się po całym domu . chcę mieć normalny dom i kochającą rodzinę , bez kłótni , przekleństw i strachu co wydarzy się następnego dnia . obiecuję sobie tylko jedno - kiedyś właśnie zrobię wszystko żeby moje dziecko nie miało do mnie żalu że wychowało się tak a nie inaczej . miłość stawiam na pierwszym miejscu . / grozisz_mi_xd
Autor cytatu: grozisz_mi_xd

tamten odwyk od uczucia i desperacko ukochanych przez zmysły detali tego człowieka trwał dwa lata. ani w jednym dniu tamtego okresu nie czułam się tak jak teraz.

definicjamiloscii dodano: 18 lipca 2012

tamten odwyk od uczucia i desperacko ukochanych przez zmysły detali tego człowieka trwał dwa lata. ani w jednym dniu tamtego okresu nie czułam się tak jak teraz.

Chce go   z każdym dniem coraz bardziej . Nie w sposób fizyczny chociaz w ten też bardzo go pragne. Chce aby budził mnie codziennie rano kawą   żeby krzyczał na mnie że znowu przez cały dzień nie zrobiłam nic sensownego   chce żeby dbał o mnie   powodował tysiące emocji sobą. Nie chce   aby zawsze był delikatny   chce aby od czasu do czasu przyparł mnie do ściany i pokazał coś czego jeszcze nigdy nie doznałam. Chce   aby zawsze miał swoje zdanie   żeby wykorzystywał moje słabości do niego . chce żeby był sukinsynem   mam słabość do takich . Chce żeby mnie denerwował do tego stopnia   że będe miała ochote krzyknąć że go nienawidze   chce żeby wtedy przytulił mnie mocno do siebie   ewentualnie przyjął ciosy które w złości zadam w jego klatke piersiową. Chce żeby był spontaniczny   abym nigdy nie mogła spodziewać się co wymyśli jutro  chce żeby mnie kochał   tak o   bez zasad   ograniczeń . Do szaleństwa   rastaa.zioom

rastaa.zioom dodano: 18 lipca 2012

Chce go , z każdym dniem coraz bardziej . Nie w sposób fizyczny chociaz w ten też bardzo go pragne. Chce aby budził mnie codziennie rano kawą , żeby krzyczał na mnie że znowu przez cały dzień nie zrobiłam nic sensownego , chce żeby dbał o mnie , powodował tysiące emocji sobą. Nie chce , aby zawsze był delikatny , chce aby od czasu do czasu przyparł mnie do ściany i pokazał coś czego jeszcze nigdy nie doznałam. Chce , aby zawsze miał swoje zdanie , żeby wykorzystywał moje słabości do niego . chce żeby był sukinsynem , mam słabość do takich . Chce żeby mnie denerwował do tego stopnia , że będe miała ochote krzyknąć że go nienawidze , chce żeby wtedy przytulił mnie mocno do siebie , ewentualnie przyjął ciosy które w złości zadam w jego klatke piersiową. Chce żeby był spontaniczny , abym nigdy nie mogła spodziewać się co wymyśli jutro, chce żeby mnie kochał , tak o , bez zasad , ograniczeń . Do szaleństwa | rastaa.zioom

teraz to WODY  nie 0 7 teksty definicjamiloscii dodał komentarz: teraz to WODY, nie 0,7 do wpisu 18 lipca 2012
:O

ogarnijziomek dodano: 17 lipca 2012

:O

niech już się nie odzywa  nie podaje mi kolejnych argumentów co do tego  że tak będzie lepiej. niech nie powtarza jakim jest szczeniakiem  niech już mnie nie przeprasza. niech milczy. to niemożliwe  by przez miesiąc znajomości przywiązać się do kogoś na tyle  by sobie nie poradzić. oddycham  z książką o  bo jakby inaczej  miłości w ręku i torsjami żołądka podczas odszukiwania siebie we wszystkich wzmiankach o tęsknocie.

definicjamiloscii dodano: 17 lipca 2012

niech już się nie odzywa, nie podaje mi kolejnych argumentów co do tego, że tak będzie lepiej. niech nie powtarza jakim jest szczeniakiem, niech już mnie nie przeprasza. niech milczy. to niemożliwe, by przez miesiąc znajomości przywiązać się do kogoś na tyle, by sobie nie poradzić. oddycham; z książką o, bo jakby inaczej, miłości w ręku i torsjami żołądka podczas odszukiwania siebie we wszystkich wzmiankach o tęsknocie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć