 |
|
wolałabym żeby to się nigdy nie wydarzyło. Denerwuje mnie Twoja obecność, zrozum to.
|
|
 |
|
Chcę już tylko wakacji. Nie ważne gdzie i z kim, ale teraz.
|
|
 |
|
Chciałabym w końcu ruszyć z miejsca, wiedzieć na czym stoję, mieć kogoś o kim będę mogła myśleć przed snem.
|
|
 |
|
Chcę odnaleźć w Twych ramionach spokój.. kimkolwiek jesteś.
|
|
 |
|
[cd.] Może jesteś gdzieś niedaleko. Może dzieli nas jedynie parę kroków, przecznic, miast. Najcudowniejsze jest to, że gdziekolwiek byś nie był to i tak patrzysz co noc w te same gwiazdy co ja, a co dzień budzi Cię blask tego samego słońca. Kiedyś Cię poznam i będę mogła stwierdzić, że po tych wszystkich porażkach, które spotkały mnie do tej pory, i które będą spotykać mnie jeszcze nie raz, jesteś ukojeniem, a za razem najcudowniejszym człowiekiem, którego kiedykolwiek poznałam. Czekaj na mnie, proszę.
|
|
 |
|
Moje życie zatrzymało się 2 lata temu kiedy poznałam Ciebie. Razem przeżywaliśmy wzloty i upadki, choć tych drugich było znacznie więcej. Tak jak zmienna i rozchwiana przez ten czas byłam, tak jedno nie uległo zmianie - byłam pewna uczuć do Ciebie. Później wszystko zaczęło się komplikować, zresztą sam wiesz. Po dwóch latach dostałam to na co tak długo z utęsknieniem czekałam. Jakie były moje odczucia, gdy wreszcie usłyszałam od Ciebie tak ważne dla mnie słowa "kocham Cię"? Nie czułam motylków w brzuchu, nie czułam nic co by wykraczało po za normalne granice szczęścia. Jednak gdy się rozstawaliśmy, po raz kolejny zresztą, płakałam. Byłam pewna tego, że to co było między nami za kilka dni, godzin, minut, sekund zniknie na zawsze. Stara miłość musi w końcu odstąpić miejsce nowej, by móc na nowo odczuwać wzloty i upadki, chwile smutku i tego cholernego szczęścia. [cdn.]
|
|
 |
|
Pamiętam jak lubiłam się Ciebie domyślać...
|
|
 |
|
krzyczysz coś o niczym, co naprawdę ma znaczenie.
|
|
|
|