 |
|
"A kiedy zajdzie słońce i skończy błyszczeć
ołów na ziemi przekleństw i upadłych aniołów.
Chłodny wiatr westchnień i pustki oczodołów
znów zagwiżdże przez okna sczerniałe od popiołu.." Miuosh - Anioły
|
|
 |
|
"Może zadzwoniłbym do ciebie z budki
Mówiąc, że zależy mi na tobie i jestem smutny
I mam w bagażniku kierowcę taksówki
Którą porwałem razem z nim i stoję na dole z flaszką wódki
Wziąłbym łyka i o nic nie pytał
Pocałowałbym cię w usta by poczuć smak życia.." / Pezet - Gdyby miało nie być jutra
|
|
 |
|
Chciałabym tak 'przez przypadek' się potknąć i wpaść akurat na Ciebie.
|
|
 |
|
pospiesz się.
któregoś dnia może być już za późno.
będzie za późno na miłość, za późno nawet na żal.
nic nie będzie.
nawet mnie...
|
|
 |
|
Dzięki Tobie skumałem że ten brzydki świat jest piękny i nie liczy się tutaj nic tylko momenty.
|
|
 |
|
wielkie sorry, za to, że nie umiem się powstrzymać od śmiechu,kiedy przytulasz laskę, której
największym problemem jest złamany tips. zszedłeś na dno. totalne, głębokie dno, frajerze.
|
|
 |
|
"Co mam powiedzieć, gdy zapytają jej rodzice, Że siedzę na ławce przy piwie i trawce, Jak wyobrażam sobie nasze wspólne życie, Jaką mam pracę i czy wiem co w polityce.." / Pezet - Co mam powiedzieć
|
|
 |
|
"Poza tym lubię fajne cycki i zimną whisky.." / Pezet - Co mam powiedzieć
|
|
 |
|
"Dziś wciąż chcę więcej, bo nic mnie nie boli Gdy na pocięte ręce wysypuję kilo soli.." / Miuosh - Zły
|
|
 |
|
nie chcę Cię widzieć, ale szukam w tłumie Twoich oczu, to chore.
|
|
 |
|
proszę, podejdź i powiedz o co Ci chodzi. ile mogę żyć w nieświadomości? jeśli coś czujesz wyjeb mi to prosto w twarz. nie skrzywdzę Cię. możemy się zaprzyjaźnić, chodzić razem na piwo i fajkę, mówić sobie cześć. nie musimy egzystować w ten sposób. nie patrz tylko podaj mi dłoń. jesteśmy prawie dorośli, prawda, zachowujmy się więc tak. błagam. nienawidzę tego uczucia, kiedy Cię najzwyczajniej w świecie nie ogarniam. nie należy mi się to. porozmawiajmy.
|
|
 |
|
kiedy podchodzisz do mojej ekipy, mimo tego, iż nie zamieniamy ani jednego słowa, czerwienię się. codziennie rano modlę się by Cię nie spotkać. odpycham od siebie każdy, pozostały w pikawie ślad po wielkiej miłości. dostrzegam jak patrzysz na mnie ukradkiem. wolałabym byś zapomniał, wiesz.
|
|
|
|