|
A.. A uśmiechniesz się do mnie, jeśli znów skłamię, że jesteś całym moim światem? / kcd
|
|
|
Jestem strasznie wredna, mam nawroty bezczelności co 3 sekundy, złoszczę się o masę rzeczy i nie lubię się dzielić. Nadal masz mnie za ideał? / kcd
|
|
|
Wiesz? Jeszcze troszkę i się zmienię. Jeszcze troszkę i będę zupełnie inna. Obiecuję. Jeszcze troszkę / kcd
|
|
|
Kiedyś jeszcze Ci wybaczę. Zobaczysz. Razem, pod rękę, będziemy kroczyć ku lepszemu życiu, do lepszego świata, do ludzi, którzy nie będą mieli do nas pretensji o nasze nieodpowiedzialne decyzje. O nasze nieprzemyślane słowa. O to, jak niektóre sprawy u nas wyglądają. Już nikt nie będzie musiał smucić się przez nasze wiecznie niespełnione obietnice. Przez nasze trudne charaktery.. Kiedyś wszystko będzie inaczej.. Tylko najpierw muszę wybaczyć / kcd
|
|
|
Może i nie zasłużyłam na Ciebie. Może.. Ta miłość nie miała prawa przetrwać. Może.. To wszystko musiałoby potoczyć się zupełnie inaczej. Może nie miało być tych paru spraw, tych kilku incydentów. Tych popieprzonych ludzi, chorych psychopatów. Może wtedy wszystko wydawałoby się zupełnie inne..
|
|
|
I myślisz.. Że to jest takie łatwe? Takie łatwe powiedzieć, że Cię kocham? Że naprawdę mi na Tobie zależy? Że chcę być przy Tobie w każdej chwili, momencie, ułamku sekundy Twojego życia? Patrzeć na Twoje potyczki z codziennymi problemami, wciąż patrzeć jak uśmiechasz się do mnie, gdy znów popełnię jakiś błąd i to Twoje ciepłe "będzie dobrze", gdy znów opieram głowę o Twoje ramię nie dają sobie rady z problemami.. Uważasz, że tak łatwo zapomina się o ludziach? / kcd
|
|
|
"Znasz to uczucie, jak wiatr wieje ci w twarz jak idziesz, Łza płynie po policzku, nie myślisz o wstydzie"
|
|
|
mam już swoje nawyki, jak roluję to pal, jak polewam to wypij - siesiemasz
|
|
|
|