 |
|
patrzył na mnie unosząc jedną brew ku górze. - wiem, że ci się podobam. pomachałam sobie ręką przed nosem mówiąc - coś mi tu śmierdzi zbyt duża pewnością siebie. przekrzywił głowę na bok uważniej mi się przyglądając. ok, drastyczne sytuacje wymagają drastycznych kroków. przymrużyłam oczy mocno się krzywiąc. - są ładniejsi od Ciebie. a Ty .. Ty nawet nie jesteś ładny. wzruszyłam ramionami kontynuując - przykro mi że niszczę ci twoje wysokie mniemanie o sobie i przedstawiam brutalna prawdę, ale wątpię żebyś podobał się jakiekolwiek dziewczynie .. - jeśli nie zaliczasz się do dziewczyn to może i masz z tym racje. spojrzałam mu głęboko w oczy i powoli i wyraźnie powiedziałam – nie podobasz mi się. uśmiechnął się krzywo odpuszczając. nie lubiłam go okłamywać, ale co miałam powiedzieć ? że szaleję za nim ? że uwielbiam wszystko co z nim związane ? nie, to było wykluczone.
|
|
 |
|
staram się codziennie zazwychać światem, jakbym pierwszy raz go oglądała. podziwiam wschody słonca i jego zachody. cieszę się śniegiem jak małe dziecko, a deszczem jak usychajace rośliny. pozwalam wiatru otulać moje ciało niezaleznie od temperatury. ale to wszytsko jest na prawdę trudne, kiedy popadam w rutynę. / nothing-and-everyhing
|
|
 |
|
Uwielbiam małe dzieci. Ich słodkie minki kiedy coś nabroją. Te świecące oczka, które sprawiają, że nie potrafimy się na nie złościć. Małe rączki, które sięgają w naszą stronę by się przytulić gdy jest im źle. Naprawdę uwielbiam małe dzieci. Problem polega w tym, że ty nie masz 4 lat, masz ich 21. Więc nie licz na to, że kiedy popatrzysz na mnie ze słodką minką i wyciągniesz ręce, wybaczę Ci zdradę.
|
|
 |
|
Tylko go lubię...nie zakochałam się jeszcze w nim, wciąż mogę powiedzieć mu żegnaj...ale lubię go, naprawdę cholernie go lubię.
|
|
 |
|
miała ochotę wczołgać się pod łóżko w nadziei, że mieszka pod nim potwór, który chętnie by ją zjadł.
|
|
 |
|
Czasem trzeba usiąść i pogadać z sercem. Ot tak jak staremu kumplowi wytłumaczyć, ze nie masz ochoty na piwo czy miłość.
|
|
 |
|
najcięższą rzeczą jest oglądnie kogoś kogo kochasz,kochającego kogoś innego .
|
|
 |
|
to uczucie, kiedy rozmawiasz ze starym przyjacielem i zdajesz sobie sprawę, jak bardzo twoje życie się zmieniło .
|
|
 |
|
Jestem jaka jestem i już taka pozostanę, proste,
zatem schowaj komentarze swe żałosne!!
|
|
 |
|
Ja przynajmniej mam pasję.... patrzę na swe życie własne.
Nie oceniam kogo nie znam...
Tobie tez nie radze.... jasne?!
|
|
 |
|
Jeśli mówisz za moimi plecami
Jesteś w dobrej pozycji by pocałować mnie w dupe...
|
|
 |
|
nienawidzisz tego uczucia, kiedy budzisz się i zdajesz sobie sprawę, że twój sen nie był prawdziwy .
|
|
|
|