 |
Potrzebuję po prostu uciec na jakiś czas....! Odszyć się od sms, facebooka, szkoły, a nawet rodziny. Chcę pobyć trochę sama. Uspokoić emocje, przemyśleć wiele spraw, które na to czekają, zrobić, to co mam zaplanowane od tygodni. Moja psychika nie działa poprawnie. Mam dość! Mam dość tego narzekania, tych kłótni, tych wszystkich problemów !
|
|
 |
Chciałabym powrócić do dzieciństwa... Gdzie miłość nie raniła, gdzie nie było smutku, tylko radość !
|
|
 |
Taka głupia zabawa na śniegu, a potrafi dać tyle radości, wspomnień i choć przez chwilę możemy poczuć, że znowu jesteśmy tą fajną, starą i zgarną paczką jak kilka ładnych lat temu....
|
|
 |
Przyjaciele powinni się uczyć od Twoich nałogów.... Gdyby to robili, wiedzieliby, że nie powinni Cię opuszczać nawet w najgorszym momencie. !
|
|
 |
Nie musisz od razu wyznawać jak mnie bardzo kochasz, ale pokaż kurwa że Ci zależy !!!!
|
|
 |
Chodź wyzywam ją od suk, ciot, debili itp to i tak ją kocham i zawsze będzie niczym jak siostra :*
|
|
 |
Dopiero w samotne wieczory uświadamiam sobie, że fajnie by było, gdyby ktoś był teraz obok. Ktoś do kogo mogłabym się wtulić i zapomnieć o wszystkim...
|
|
 |
Jak się działa, to się się w końcu osiąga cel. Trzeba walczyć o rzeczy, które się kocha. Nie ważne, czy to chłopka, książka czy kanapka z nutellą ;p
|
|
 |
Czasem mam ochotę odejść gdzieś dalej. Z boku patrzeć na to jak pęka kolejny fragment życia, i zwyczajnie nie próbować o niego walczyć. Mam ochotę w nocy wyjść z domu, przejść się gdzieś za miasto, gdzieś, gdzie nie będzie mnie dla nikogo, gdzie nie będzie ani światła latarni, ani cienia życia. Przesiedzieć tak całą noc pod gołym niebem, przeliczać gwiazdy a całą resztę odłożyć na drugi plan. Zapomnieć na chwilę. Odbiec od codzienności. Odłączyć się / Endoftime.
|
|
 |
wychodzę z domu z samego rana , uciekam z tego domu gdzie krzyki i agresja to podstawa . spędzam każdą chwilę z ludźmi którzy mnie szanują , którym ufam ze wzajemnością i którzy wiedzą o mnie więcej niż własny ojciec . korzystam z życia jak tylko się da bo mam za sobą szesnaście zmarnowanych lat . nienawidzę wracać do tego domu , nienawidzę tu być , nienawidzę każdego kąta i pomieszczenia . duszę się tu , duszę się w miejscu które od dziecka dało mi jedynie złe wspomnienia i ciężki charakter którym krzywdzę tych którzy na to nie zasługują .
|
|
 |
Hmmm wiecie co? Dzisiaj sobie uświadomiłam, że przydałby mi się przyjaciel gej :P
|
|
|
|