 |
Wciąż chcę pokonać niemoc wobec świata, który łamie mi palce. Jego bezinteresowną przemoc, która uczyniła mnie kaleką na starcie. [ BISZ ♥ ]
|
|
 |
Przyszedł choć wcale o to nie prosiłam, usiadł obok mnie mimo tego iż nie było dla nas obojga miejsca, przytulił mając w dupie że wcale tego nie chcę, pocałował nie zważając na to że płaczę, został udając że nie słyszy moich błagań żeby się wynosił, rozkochał w sobie wiedząc że nie mam na to najmniejszej ochoty.
|
|
 |
Tak cholernie lubię się z nim droczyć. Moment gdy ma nadzieje, że nasze usta zamkną się w namiętnym pocałunku, a jedyne ci robię to daje mu lekkiego buziaka. Wtedy on obejmuje mnie i łaskocze. Wie że to mój najsłabszy punkt. Zwijam się ze śmiechu w jego objęciach. I dostaje to czego chciał. Znów czuję smak jego ust . [ zdefiniujmymilosc ]
|
|
 |
czasami musimy przestać analizować przeszłość, przestać planować przyszłość, przestać zastanawiać się co tak naprawdę czujemy, przestać decydować rozumem co chce czuć serce. czasem musimy po prostu powiedzieć sobie 'niech się dzieje co chce' i iść dalej.
|
|
 |
siedziałam na łóżku, otulona kocem, nie chciałam nikogo słuchać, nie chciałam z nikim rozmawiać choć wszyscy starali się mnie rozgryźć, nie chciałam mówić, nie chciałam myśleć, tylko oddychałam i patrzyłam przez okno.. jednak nikt nie mógł tego zrozumieć. tylko ja rozumiałam i wszystkie części mojego ciała i mojej psychiki, które tak strasznie bolały.
|
|
 |
jedna godzina, która uświadomiła mi, że można osiągnąć wszystko. można pod warunkiem że się chce. można wybaczyć, jeśli się kocha. można poradzić sobie z największymi problemami, jeśli ma się przy sobie prawdziwych przyjaciół. można wrócić do przeszłości, wracając do miejsca, z którym jest ona związana. można żyć z kimś, pomimo jego wad i błędów jakie popełnia. można nauczyć się żyć bez niczyjej pomocy. można kochać, nawet jeśli nikt nas tego nie nauczył. można wszystko, ale trzeba mieć chęci.
|
|
 |
Wiem, że bez niego jestem szczęśliwsza, lepiej się trzymam psychicznie, nikt nie sprawia mi bólu w takiej ilości jak on. Wiem, że to rozstanie wyszło mi na dobre, ale podejrzewam, że gdyby nagle znowu pojawił się w moim życiu, gdyby napisał głupie “przepraszam, tęsknię, chcę żeby było jak kiedyś” to przyjęłabym go z otwartymi ramionami. To chore, że po tym wszystkim - po kłótniach, kłamstwach, przepłakanych nocach - ja dalej na niego czekam.
|
|
 |
"Czujesz się jakbyś umarł, bo zostałeś zabity w środku. Ale wciąż żyjesz, a to znaczy, że przetrwałeś."
|
|
 |
to mnie rozsadza, denerwuje i uszczęśliwia. to jakaś obsesja...
|
|
 |
Ja się uśmiecham, a oni mi wierzą.
|
|
 |
Poddasz się tak bez walki?
|
|
 |
Zajebiście trudno jest udawać zajebiście silną osobę, gdy tak naprawdę jest się zajebiście wrażliwym.
|
|
|
|