 |
|
Zniknęło szczęście, a może nigdy go nie było. Być może ciebie i mnie nigdy nic nie łączyło .
|
|
|
|
chcesz zatrzymać szczęście, którego nigdy nie było. które błysnęło gdzieś krok od ciebie, ale spieprzyło
|
|
|
|
Każdy by chciał czasem żeby było inaczej, cofnąć się w czasie pozmieniać bo teraz w duszy płacze
|
|
|
|
zabiorę cię do krainy mojej miłości.. gdzie nie ma znajomych fałszu i zazdrości.
|
|
|
|
co zostało dziś? generalnie nic. już po wszystkim, możesz sobie iść
|
|
|
|
Znasz mnie, tak łatwiej ale los słów nie cofa ostatni raz okłamie, gdy powiem że już go nie kocham.
|
|
|
|
Ktoś przez nich płacze, teraz kłamstwo jest prawdą nie pójdziemy do piekła bo trafiliśmy już tam dawno.
|
|
|
|
Bezbolesne rozstania - znasz je dobrze stąd Że nawet na palcach może je policzyć ktoś bez rąk.
|
|
|
|
czasami trzeba oddzielić na co ma się wyjebane, a co trzeba ratować .
|
|
|
|
upadłam po raz kolejny, powiedz - czujesz satysfakcję ?
|
|
|
|
coś trzymało mnie tam i więziło w swoich sieciach tak często tłumimy strach, który nas zaślepia
|
|
|
|
Dodaj komentarz
