 |
To koniec? Nigdy Cię już nie usłyszę, nie zobaczę. Nie poznam nowych marzeń, tajemnic.. Nie poradziliśmy sobie. Nasze uczucie zdominował świat, jego przeszkody i utrudnienia. Czy naprawdę, więc Cię kochałam, czy Ty kochałeś mnie? Skoro nie daliśmy rady, może nie było to nam pisane. A może nasze uczucie wygasało, aż do dnia, w którym rozproszyło się już ostatecznie, a my zwyczajnie o tym nie wiedząc, żyliśmy w złudzeniu, że będziemy ze sobą razem już do końca?
|
|
 |
Odejdziesz prawda ? Zostawisz mnie tu samą. Samą z tą całą niesprawiedliwością w tym ogromnym świecie. Nie pytając o moje zdanie. Pomimo mojego ogromnego przywiązania do Twojej prostoty. Tak zwyczajnie, jakby to było normalne. prawda ? Przecież ludzie mają w zwyczaju odchodzić, zostawiać i ranić. Zadwać ból, którego można uniknąć. Ale lepiej uciec od problemu, niż go rozwiązać, czyż nie ? Nawet bez odpowiadania znam. Szkoda tylko, że poznałam Cię takim jakim jesteś naprawdę.
|
|
 |
Przecież człowiek uczy się na własnych błędach. Robi coś źle i następnym razem nie dopuszcza do obrócenia się tej powinności w ten sam, zły sposób. Dąży do ulepszenia swojego życia uczuć. W tym chyba jednak nie ma żadnego sensu ? Za każdym razem, gdy skazywałeś mnie na samotność, nie odpuszczałam, wiedząc, że tak byłoby najodpowiedniej. Schodziłam, w ten sposób, schodami do samego piekła. Obdarzałam się lękiem przed każdym pięknem. Tylko dlatego, że żyłam cierpieniem. Ufając osobie, która na to nie zasługiwała. Ufając Tobie.
|
|
 |
na początku był ból . ogromny , niewyobrażalny ból . łzy , popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek , królujących na mojej liście najczęśniej odtwarzanych . później złość . złość na niego , na to jak się zachował i że wszystko zniszczył . odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego . teraz ? akceptacja . poddanie się . i tylko walczę z szybkością bicia mojego serca , gdy staje się dotępny . i tylko walczę ze wspomnieniami , których jest za dużo .
|
|
 |
nic nie sprawia człowiekowi większego bólu, niż rozpamiętywanie dawno minionych chwil, zwłaszcza jeśli były to chwile szczęśliwe .
|
|
 |
czasem, gdy dowiaduję się jak ogromne pojęcie o moim życiu mają kompletnie nieznane mi osoby - wybałuszam oczy ze zdziwienia .
|
|
 |
dasz wiarę, że myślałam, że on jest inny ?
|
|
 |
Gdybyś miał żyć 100 lat , to ja chciałabym żyć o jeden dzień krócej, żeby nie dotrwać chwili, w której Ciebie zabraknie ..
|
|
 |
|
następnym razem nie zaczynaj czegoś do czego nie dorosłeś . / burdeel
|
|
 |
A gdybyś zadzwonił do mnie w środku nocy i powiedział, że chcesz sie ze mną zobaczyć to wiedz, że zapierdalałabym szpagatami żeby tylko być obok Ciebie.
|
|
|
|