 |
|
nie mam już sentymentów, to nie jest korzystne
|
|
 |
|
tak idealnie tylko księżyc zna moje marzenie, gwiazdy najskrytsze tajemice, a wystygnięta kawa co o poranku wita ze mną słońce ma tyle cierpliwości że wysłuchuje jak mi Ciebie brakuje.
|
|
 |
|
słuchawki w uszach, wersy Rekorda, paczka fajek na parapecie i czerwona zapalniczka, prószący śnieg za oknem uniemożliwia widoczność, w oddali można spostrzec jedynie zarysy odbijających się neonów od witryn sklepowych, wibrujący telefon,rozładowana bateria, a może kolejny sms. myśli błąkające się gdzieś po najciemniejszych zakamarkach głowy, odnajdują jej obraz.
|
|
 |
|
pamiętam. drżące dłonie, powiększone źrenice, jedynki w szkole, łzy mamy, gdy przed szóstą mijałam się z nią na schodach, puste butelki po gorzkich napojach, czerwone marlboro, parę blizn które mam do teraz, naszą przyjaźń i pewna brunetke, co nadal mąci mi w życiu..
|
|
 |
|
Zasnąć przy kimś to tak jak by się powiedziało 'ufam Ci' ♥
|
|
 |
|
wkurza mnie, gdy najbliżsi mają mnie w dupie, a ja potrafię rzucić dla nich wszystko .
|
|
 |
|
kocham Cie, ogarnij to w końcu.
|
|
 |
|
bo łatwiej schować głowę w piasek niż zacząć walczyć, prawda?
|
|
 |
|
mówisz, że kochasz deszcz, a rozkładasz parasolkę, gdy zaczyna padać. mówisz, że kochasz słońce, a chowasz się w cieniu gdy zaczyna grzać. mówisz, że kochasz wiatr, a zamykasz okno, gdy zaczyna wiać. właśnie dlatego boję się, gdy mówisz, że kochasz mnie
|
|
 |
|
chcę Cię ponieść w gwiazdy bo tam odkryje kosmos, mówić najtrudniejsze prawdy tak wybitnie prosto.
|
|
|
|