|
30 sekund rozmowy "jest w domu, nigdzie nie wychodzi. Ojciec przemówił jej do rozsądku a lekarz nie zauważył niepokojacych zmian u dziecka. Maciej, ona Cię wciąż kocha. Ratujcie to, dla waszego syna"
|
|
|
Przekręciłem klucz, drzwi uchyliły się i zobaczyłem wszystko takie same jak kilka miesięcy temu. Stał nawet kubek po kawie na stole, ale coś się jednak zmieniło, czułem tutaj tak wielką pustkę. Mam swoje cztery kąty, bez kumpli, bez dziewczyny, bez dziecka. Rozpakowałem walizkę, zaniosłem ciuchy do szafy, resztę do łazienki. Wyciągnąłem z samego dnia torebkę i poszedłem z nią na kanapę. Wyciągając jej koszulkę i śpioszki które kupowaliśmy wspólnie z rodzicami. kurwa, jak mogłaś to zrobić?
|
|
|
Nie liczę już dni bez Ciebie, bo jest ich ponad moją matematyką. Tak cholernie tęsknię, że już nie upotrafię złapać oddechu, myśli miażdży mi każda o Tobie, ale wiem, że ból przypomina mi, że istaniałeś.
|
|
|
Siadam na ławce obok Ciebie, odpalam Davidoffa, dziękuję - wiem, że tylko Ty do życia dasz mi kopa. / na pół etatu
|
|
|
Ktoś jeszcze żyje na tym moblo? ;-) Jeśli tak, to życzę Wam wesołych świąt, pyszczki. ♥
|
|
|
Czasem nie ma po co wracać do tego co było. Trzeba iść dalej z wódką, dać sobie samemu radę.
|
|
|
Co to była za próbna matura ja się do chuja pytam ? Porażka, naprawde.
|
|
|
Mam wszystko w dupię, daj mi papierosa i czarne okulary, pójdę dalej, obiecuję.
|
|
|
|
Zamykamy się w hermetycznych opakowaniach, dusimy się samotnością.
|
|
|
|
Możesz czekać na kogoś latami i latami przez to umierać, możesz wybrać kogoś, kto jeszcze przed maturą będzie planował to, jak będzie wyglądała pierwsza sofa, którą razem kupicie, możesz związać się z kimś, z kim fajnie się ćpa i dobrze pije, możesz opuścić kogoś, kto Cię uszczęśliwia, możesz wybrać dobrze, być szczęśliwa, zostać zraniona, zdradzona, porzucona, możesz też zdradzać, możesz leżeć wieczorami sama na podłodze, możesz też być wieczorami na podłodze pieprzona, możesz ich wszystkich zlewać, albo uganiać się za kimś, zaangażować się albo nie myśleć o nikim poważnie, możesz upijać się w barach, czuć obce ręce w majtkach, możesz przeżyć coś tak cholernie wspaniałego, że późniejsza utrata tego będzie Cię bolała już do końca życia albo codziennie być budzona spojrzeniem tego jedynego, możesz wybierać, zmieniać scenariusze, mieszać postacie i dialogi, możesz, możesz tyle rzeczy cholera, a Ty, Ty siedzisz i gapisz się w ścianę.
|
|
|
chcę poczuć smak Twoich ust, albo poczuć dotyk na moich nagich plecach, kiedy jeździsz po nich delikatnie palcem.
|
|
|
Teraz nasza miłość nie ma już sensu, On ma dziecko z inną, a ja idę samotnie dalej. Bez Niego, ale ze słowami które odbijają się echem w mojej głowie.
|
|
|
|