Przekręciłem klucz, drzwi uchyliły się i zobaczyłem wszystko takie same jak kilka miesięcy temu. Stał nawet kubek po kawie na stole, ale coś się jednak zmieniło, czułem tutaj tak wielką pustkę. Mam swoje cztery kąty, bez kumpli, bez dziewczyny, bez dziecka. Rozpakowałem walizkę, zaniosłem ciuchy do szafy, resztę do łazienki. Wyciągnąłem z samego dnia torebkę i poszedłem z nią na kanapę. Wyciągając jej koszulkę i śpioszki które kupowaliśmy wspólnie z rodzicami. kurwa, jak mogłaś to zrobić?
|