 |
|
Są godziny, które liczą się podwójnie i lata niewarte jednego dnia.
|
|
 |
|
Ze mną trudno żyć, a zastrzelić szkoda.
|
|
 |
|
przyjaciół się nie wybiera, przyjaciół się dostaje, jak najlepszy prezent od Boga, zapakowanych we wspólne marzenia do spełnienia, wspólne melodie, dni, noce, chwile, wspólne życie
|
|
 |
|
żyję chyba sobie sama na złość
|
|
 |
|
Z biegiem czaasu życie przestaje być proste,
|
|
 |
|
moje uczucia były niczym rozlane mleko. wpływające między pojedyncze, nierówno ułożone płytki, gdzieś w korytarze fug. pałętały się - zagubione, nieme i niewidome.
|
|
 |
|
Młodzi, piękni, najebani.
|
|
 |
|
Przyszedłeś do mnie ze swoim workiem kłamstw i pokazałeś, że świat może być piękny. Ale potem zamknąłeś te drzwi na kłódkę i odszedłeś ze swoim światem bardzo daleko, tam gdzie nie mogłam już cię znaleźć. A teraz umieram z każdą sekundą i z każdą dniem, bo zwyczajny świat już mnie nie zadowala, bo tęsknie za tym, który kiedyś przede mną otworzyłeś.
|
|
 |
|
i tak głupia nadzieja. chociaż dobrze wiem, że nigdy nie będziesz tak naprawdę mój.
|
|
 |
|
bo miałam nadzieję, że jestem kimś.... moze nie kimś ważnym, ale .. Kimś. kimś, kto znaczy więcej niż nic. kimś kto znaczy cokolwiek.
|
|
 |
|
Między szczerością, a bezczelnością jest różnica. Zauważ to.
|
|
 |
|
dostałam od Boga wyjątkowy dar, mianowicie umiem zjebać dosłownie wszystko, kiedy mi na tym najbardziej zależy.
|
|
|
|