 |
Za każdym razem staram sie iść przed siebie z podniesioną głową, ale tak sie nie da. Wszystko wraca, cala przeszłość, bledy które popełniłam. To, jak bardzo raniłam ludzi. Ludzi, których tak naprawde kocham. Teraz mam, mszczą się na mnie za przeszłość. Nie dziwie się, bo na to zasłużyłam. Tylko dlaczego w momencie gdy wszystko się wali. / ixuus
|
|
 |
Bo Ty nie wiesz jak to jest musieć wyjechać. Zostawić całą rodzinę i osoby za które oddałbyś życie. Zostawić to wszystko i wyjechać i zostać nie będąc szczęśliwym. Po dłuższym zastanowieniu przyznaje że to jest totalnie popierdolone. Zostawić tych których się kocha. / ixuus
|
|
 |
Jeśli jeszcze raz się zakocham to pierdolnij mi porządnego liścia. Bez tego się nie nauczę. Wiem że znowu się przejadę, a tak bardzo tego nie chce. Chce abyś był, tu , teraz, na zawsze. Ale chcieć każdy może. Ciężko jest żyć z wiedza że i tak się spierdoli. Więc pytanie dlaczego to zaczynać. Dlatego że nadal jest jeszcze jakaś nadzieja. Że tym razem będzie jednak dobrze. / ixuus
|
|
 |
Gdy zostałam sama zawalił się świat. Powiedz czemu zostawiliście mnie.
|
|
 |
Wróć bo nie chce cierpieć juz.
|
|
 |
i na trumne spluną wszyscy ktorym ufasz,
dla nich bedziesz tylko tym ktory upadł
tak nisko ze dno to dla Ciebie jak sufit,
Twoje prochy jak brud ktos zmiecie z nad trumny
i nie pytaj mnie skad to wiem bo nie wiem wcale
ale przypuszczam ze kiedys tak sie stanie. // Bonson
|
|
 |
Love forever, love is free
Let’s turn forever you and me // Miłość na zawsze, miłość jest wolna
Bądźmy na wieki, Ty i ja
|
|
 |
On melancholy town where we never smile. /Melancholijne miasto, gdzie nigdy się nie uśmiechamy
|
|
 |
Dopóki nie zerwiesz z nią, nie odzywaj się do mnie. NIE ISTNIEJESZ.
|
|
|
|