 |
i zamykam ten rozdział, odcinam się całkiem. [e]
|
|
 |
kiedyś byłam, pamiętasz? [e]
|
|
 |
minuta po minucie, ukrywam to wewnątrz na dnie [e]
|
|
 |
pięknie to zjebaliśmy, po mistrzowsku. [e]
|
|
 |
przepraszam ale ja już tak nie potrafię. nie wierzę w wasze słowa, w wasze kłamstwa i w Was [e]
|
|
 |
szkoda, że dopiero teraz otwierasz oczy i zauważasz, ile straciłeś i jak ranisz. [e]
|
|
 |
'i tak mnie nie zmienisz, i tak mnie nie uciszysz, a więc pytam - po co się dusisz, jak nie musisz? [e]
|
|
 |
spójrz, tracimy kontrolę nad tym wszystkim. [e]
|
|
 |
'naucz się dostrzegać w ludziach to co mają wewnątrz. nie bądź jak ta dziwka co ocenia tylko z zewnątrz. nie patrzy kim jesteś, jaki jesteś, liczy się tylko jedno. nie oceniaj nikogo jak nie znasz. nie przypinaj ceny, to nie pierdolony kiermasz.' WBU.
|
|
 |
'naucz się dostrzegać w ludziach to co mają wewnątrz. nie bądź jak ta dziwka co ocenia tylko z zewnątrz. nie patrzy kim jesteś, jaki jesteś, liczy się tylko jedno. nie oceniaj nikogo jak nie znasz. nie przypinaj ceny, to nie pierdolony kiermasz.' WBU.
|
|
 |
'to co było już nie wróci więcej, pozostało tylko wspomnienie i zdjęcie. z biegiem czasu chwytam za to częściej jak każde mniej chwile za którymi tęsknie i za którymi nie bo przecież też takie były, i jedne i drugie dały mi w życiu lekcje.' WBU
|
|
 |
nienawidzę takich jak Ty, więc lepiej się ogarnij. [e]
|
|
|
|