 |
|
Wiecie co mnie najbardziej denerwuje? Ludzie, którzy nigdy nikogo nie stracili. To ich głupie gadanie "zapomnij o nim" , "nie myśl o nim" , "nie tęsknij" , "nie kochaj", "nie wspominaj". Czy oni naprawdę myślą, że to takie łatwe? Że od tak na pstryknięcie palcami da się odciąć od przeszłości? Że od tak da się zapomnieć o osobie, która znaczyła dla nas cały świat? Że od tak da się przestać kochać, myśleć, tęsknić, wspominać? Otóż nie, kurwa nie da się. Miłość nie mija wraz z odejściem ukochanej osoby, wspomnienia nie blakną w chwili gdy on nas zostawia. Nie da się normalnie żyć w chwili gdy traci się osobę, która znaczy dla nas wszystko. W chwili rozstania traci się cząstkę siebie. Nie da się tak po prostu o tym zapomnieć nawet jeśli się chce. Nie da się kiedy ma się poczucie, że ta osoba była tą jedyną, najlepszą. Nie da się kiedy ma się poczucie, że już nigdy nikogo się nie pokocha tak jak jego. Tak naprawdę musi minąć bardzo dużo czasu by wyleczyć się z miłości. / s.
|
|
 |
|
Całuj mnie. Całuj delikatnie, tak jak zawsze, gdy śpię. Całuj niepewnie, tak, jak zrobiłeś to pierwszy raz. Natarczywie, jakbyśmy mieli nigdy więcej się nie zobaczyć. Długo jak przy każdym powitaniu. Namiętnie jak zawsze gdy jesteśmy sami. Mocno, tak jak robisz to, gdy jestem na Ciebie zła i nie chce Cie znać.Przelotnie, jak przy każdym wspólnym śniadaniu. Pożądliwie, jak każdej wspólnej nocy. Całuj usta, ręce, policzki, szyję, piersi, brzuch, uda. Całuj nieustannie, jak tylko chcesz, ale całuj, nie daj mi o nas zapomnieć. |k.f.y
|
|
 |
|
Pozwoliłam Ci dotknąć wnętrza mojej klatki piersiowej.Obdarowałam zaufaniem, otworzyłam się. Oddałam to, co wiele kobiet trzyma wyłącznie dla tego jedynego.Pokazałam Ci inną mnie, inną niż ta ,która znają wszyscy. To przy mnie czułeś się jak w domu, to mi zwierzałeś się ze swoich problemów. Tylko gdy bylismy razem wszystko inne nie istniało, a teraz.. istnieje wszystko, oprócz nas.|k.f.y
|
|
 |
|
Mówią, że powinnam się jakoś pozbierać. Wiesz w czym problem? Żeby poukładać wszystko w całość musiałabym się cofnąć do tamtych miejsc, które mnie rozsypały i stamtąd brać kolejną część do całej układanki. Nie potrafiłabym znowu być w Twoich ramionach, znowu Cię całować, znowu spędzać wspólne wczasy, poświęcać nawzajem czas, nie potrafiłabym się nie rozsypać ponownie. Uwierz, nieważne ile razy przeżywałabym ten koniec, zawsze będzie bolało tak samo./esperer
|
|
bekla dodał komentarz: do wpisu |
18 października 2014 |
 |
|
Do dziś pamiętam jak tamtego wieczoru traciłam oddech, jak serce nie chciało już bić, jak łzy spływały po policzkach, jak każda cząstka mojego ciała rozpadała się na małe kawałeczki, a ja nic nie mogłam zrobić, nie potrafiłam Cię zatrzymać, bo Ty po prostu nie chciałeś. Cierpienie zawładnęło moim ciałem i myślami i do dziś mnie nie opuściło. / s.
|
|
 |
|
Śpisz na drugim końcu Europy. Zabawne, że słyszę przez Morze Północne, Danię i Bałtyk, tuptanie Twoich snów./nie.bylbym.tu.soba
|
|
|
|