 |
|
mam nadzieję, że pewnego dnia obudzisz się z myślą 'tak cholernie za nią tęsknię'
|
|
 |
jedna wielka niewiadoma rzuca na nas cień..
|
|
 |
jest tak samo, może tylko trochę smutno,
i nie mówisz dobranoc,
i nie mogę przez to usnąć,
i może trochę pusto,
i znowu jest to rano,
i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają..
|
|
 |
dziewięciolatka - młodsza. choć nie ma starszej siostry, to właśnie mi przypisała to miano. jestem jej ciocią, choć nigdy z jej ust nie usłyszałam tego słowa ' ciociu ' . zawsze po imieniu się do mnie zwraca i chcę by tak pozostało . bo to ona w sumie jest taką moją małą siostrzyczką, której nigdy nie miałam . // n_e
|
|
 |
a kiedy oznajmiłam swojej dziewięcioletniej bratanicy, że przeprowadzam się do krakowa, w jej oczach w momencie ujrzałam łzy. kiedy spytałam jej dlaczego tak nagle posmutniała, ona powiedziała mi z poważną miną ' nie wyjeżdżaj, bo jeśli coś mi się stanie to z kim ja będę ? kto mnie będzie odwiedzał ? do kogo ja będę przyjeżdżać ? ' leciała dalej z takimi pytaniami, a ja jak głupia tłumaczyłam jej, że tu swojego dalszego życia nie widzę, że muszę wyjechać, ale pod przysięgą, że co dwa tygodnie będzie mnie u dziadków w domu widziała - ucieszyła się. // n_e
|
|
 |
miała włączone gadu. napisał do niej kumpel. gadka toczyła się dość długo po czym on do niej napisał ' a ruchacza jakiegoś masz? ' ona zaczęła się śmiać do monitora, a on jak głupi tłumaczył się, że mu się literki pokręciły i chodziło mu o ' chłopaka ' . a ona z uśmiechem na ustach czytała to jak on biedny się tłumaczy :p // n_e
|
|
 |
|
Chcę usłyszeć, że to co było między nami wciąż jest dla Ciebie ważne./esperer
|
|
 |
kłóciła się z mamą. o studia, facetów, pracę. o to, że wciąż mama angażuje się w jej życie, że studia jej sama wybrała. ona się sprzeciwiła, mówiła jej, że ma dość życia w mieście, gdzie nie widzi swojej przyszłości, w mieście gdzie wciąż jest więcej bezrobotnych niż miejsc pracy, w mieście gdzie kompletnie nic się nie dzieje, a kierunku studiów, które ją kręcą nie ma tu w mieście. chce stąd uciec, jak najdalej. nie ważne czy to będzie kraków, wrocław czy może gdańsk. jak najdalej stąd. skoro On też nie chce jej zatrzymać to ona wyjeżdża. szukać swego celu w życiu !! // n_e
|
|
 |
mówią, że szczęście czai się tuż za rogiem i czeka na odpowiedni moment . ciekawa jestem kiedy do mnie ono w końcu przyjdzie ! // n_e
|
|
 |
za oknem zobaczyła słońce. wstała z łóżka. szybko się ubrała, umalowała, wzięła telefon i słuchawki do ręki, parę groszy wrzuciła do kieszeni i wyszła z domu, nic nikomu nie mówiąc. szła prosto przed siebie, mijała kilka znajomych jej osób. dotarła po kilku kilometrach do parku, gdzie usiadła, z kieszeni wyciągnęła papierosa i zapalniczkę i delektowała się miętowym smakiem - choć nie lubi palić !! i odpłynęła z łzami w oczach ! // n_e
|
|
|
|