 |
|
Związek na odległość ? Ma sens, jeśli odległość nie przekracza długości ramion .
|
|
 |
|
Miałam Go tylko polubić, a zakochałam się do granic własnych możliwości.Nawet nie wiedziałam, że tak potrafię.
|
|
 |
|
Wracasz wspomnieniami do tamtych dni, gdy beztrosko biegałeś po zbożu u babci, na wsi, ciesząc się z każdej chwili, marząc. a teraz? siedzisz przed książką, która ma zapewnić Ci przyszłość, a z którą masz tak niewiele wspólnego.
|
|
 |
|
Dziś znów zachciałam Cię mieć. W każdym możliwym znaczeniu tego słowa..♥
|
|
 |
|
wakacje - i nagle przestajesz liczyć
czas do następnego weekendu
|
|
 |
|
Łap mnie, jestem limitowaną edycją.♥
|
|
 |
|
Cierpiący człowiek czuje, rozumie oraz widzi więcej i z tego powodu w większości przypadków skazany jest na kolejną partię bólu...
|
|
 |
|
odkąd się rozstaliśmy ,nienawidzę swojego telefonu . najchętniej wypieprzyłabym go do kosza ,wyrzuciła przez okno , spłukała w kiblu , rozpieprzyła młotkiem na miliony kawałeczków . jak długo on może milczeć ? przez cały dzień ani jednego sygnału przychodzącej wiadomości . wcześniej nosiłam go ze sobą wszędzie - potrafiłam biegiem wrócić się po niego do domu , chociaż i tak już byłam spóźniona na autobus do szkoły . w domu wyłączałam dźwięk, bo mama dostawała spazmy od ciągłego pikania . teraz zwyczajnie o nim zapominam . kładę go pod poduszką z samego rana i wieczorem biorę go do ręki , żeby tylko nastawić budzik . potrzebny mi jest tylko do sprawdzania godziny , a nie do wymieniania z tobą grubo ponad setek wiadomości , które mnie budziły , rozśmieszały w ciągu dnia i kładły spać . boli mnie palec od ciągłego odblokowywania klawiatury w nadziei, że pojawi się zbawienny komunikat ' masz 1 nieodebraną wiadomość . /ogarnij.myśli.x33
|
|
 |
|
Mam być szczera? Wybacz nie chcę. Życie w kłamstwie jest w tym świecie najlepsze. Bo nie boli, bo nie kłuje.Uświadamia. Tak, to dobre słowo. Jaka jestem? Oprócz tego, że jestem?Jestem cholerną szują. Jędzą, jakich mało. Złośliwą, pyskatą i bezczelną gówniarą, która ciągle walczy. Z kim? Ze światem. Z ludźmi.Ze swoimi słabościami. Mogę wymieniać do jutra, ale nie chcę. I tak mnie nie poznasz. Nikt nie ma do tego prawa. Kontynuując. Jestem wredna. Wyszkoliłam to w sobie w wieku 5 lat. Czy jestem odważna?Trudno stwierdzić. Mówię, co myślę i robię, co uważam. Choć dla niektórych jest to perwersyjne. I nazywają mnie "dziwką". Wiesz, co ja wtedy robię? GŁOŚNO się śmieje. Nie, nie z siebie. Z ludzkiej głupoty.Nieważne. Bystra. Tak, jestem bystra. Nie łatwo mnie oszukać i bardzo szybko łącze fakty. Na niekorzyść innych. Czy jestem inteligentna? Nie wiem, ale za głupią siebie nie mam. Mam wystarczająco dużo głupich osób wokół siebie, żeby to stwierdzać. ! /ogarnij.myśli.x33
|
|
 |
|
Wiesz co? teraz powinnam przejść obok ciebie w jego mega dużej bluzie z uśmiechem na twarzy i mieć na ciebie konkretnie w.y.je.ba.ne. Po tak długim czasie w końcu zrozumiałam, że jesteś tylko zwykłym dupkiem,który traktuje laski jak zwykłe laleczki. Mam nadzieje, że w końcu jakaś "twoja" laleczka cię tak samo potraktuje i poczujesz ból, który ja czułam przez ostatnie 6 miesięcy. Być może wtedy uświadomisz sobie jak bardzo raniłeś.. a teraz mówię ci krótko i zwięźle Pier.do.l sie kochanie już cie nie kocham :) /ogarnij.myśli.x33
|
|
 |
|
Postanowiłam sobie, ze już nigdy więcej. Nigdy więcej zerknięć w jego stronę. Nigdy więcej odwzajemnienia jego uśmiechu. Nigdy więcej dania mu do zrozumienia, że cokolwiek czuje. Nigdy więcej czekania na jego słowa.Nigdy więcej słuchania ich. Trwałam w tym przez całe samotne pół dnia.Aż do momentu wejścia tam. Aż do momentu, gdy poczułam zapach jego koszuli. Moje postanowienia zaczęły maleć, kruszyć się, topnieć, a ja w końcu zupełnie z nich odarta, wiedziałam, że zbliża się kolejny przypływ bezsilności wobec niego. Moja kolejna porażka i powód do bólu. /ogarnij.myśli.x33
|
|
|
|