głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nula341

I obiecaj  że każesz mi się uśmiechać    gdy tylko zaczną mi wilgotnieć oczy

tynciia dodano: 15 listopada 2010

I obiecaj, że każesz mi się uśmiechać, gdy tylko zaczną mi wilgotnieć oczy

Pamiętam  któregoś ranka wstałam o świcie. Poczułam  że życie stoi przede mną otworem. Pamiętam jak pomyślałam: Oto początek szczęścia. W tej chwili się zaczyna  i od tej chwili zawsze będę je odczuwać. Nigdy mi nie przyszło do głowy  że to nie był początek. To było szczęście. Ta chwila. Właśnie wtedy.

tynciia dodano: 15 listopada 2010

Pamiętam, któregoś ranka wstałam o świcie. Poczułam, że życie stoi przede mną otworem. Pamiętam jak pomyślałam: Oto początek szczęścia. W tej chwili się zaczyna, i od tej chwili zawsze będę je odczuwać. Nigdy mi nie przyszło do głowy, że to nie był początek. To było szczęście. Ta chwila. Właśnie wtedy."

Lubię Cię ale ani kroku dalej.  D

goraleczkaa dodano: 15 listopada 2010

Lubię Cię,ale ani kroku dalej. ;D

Chciałabym przestać biec za tym  co coraz bardziej się oddala.

goraleczkaa dodano: 15 listopada 2010

Chciałabym przestać biec za tym, co coraz bardziej się oddala.

Jedyne czego się dziś naprawdę boję  to że kiedyś stracę swój uśmiech    bo to jedyne co mam i jedyne  co można mi odebrać.

goraleczkaa dodano: 15 listopada 2010

Jedyne czego się dziś naprawdę boję, to że kiedyś stracę swój uśmiech, bo to jedyne co mam i jedyne, co można mi odebrać.

Dla obcych ludzi mam twarz jednakową       Ciszę błękitu.   Ale przed Tobą głąb serca otworzę       Smutno mi  Boże!

goraleczkaa dodano: 15 listopada 2010

Dla obcych ludzi mam twarz jednakową, Ciszę błękitu. Ale przed Tobą głąb serca otworzę, Smutno mi, Boże!

a kiedy ona się rozpłakała ze szczęścia  że go przy sobie ma  nie wiedział co zrobić. przytulał ją  głaskał po włosach  ocierał jej łzy. co chwila mówił coś takiego  że bezwarunkowo musiała się uśmiechnąć. grymas na jej twarzy coraz bardziej go martwił. obiecał  że jak tylko przestanie da jej ulubionego batonika. cokolwiek  żeby tylko nie płakała. i wtedy spoglądając przez łzy w jego oczy  ujrzała to po raz pierwszy. zależało mu na niej. cholernie mu na niej zależało.

monisiaa93 dodano: 15 listopada 2010

a kiedy ona się rozpłakała ze szczęścia, że go przy sobie ma, nie wiedział co zrobić. przytulał ją, głaskał po włosach, ocierał jej łzy. co chwila mówił coś takiego, że bezwarunkowo musiała się uśmiechnąć. grymas na jej twarzy coraz bardziej go martwił. obiecał, że jak tylko przestanie da jej ulubionego batonika. cokolwiek, żeby tylko nie płakała. i wtedy spoglądając przez łzy w jego oczy, ujrzała to po raz pierwszy. zależało mu na niej. cholernie mu na niej zależało.

od temtego czasu się dużo zmieniło   pamiętasz? zawsze kręciłam loki . teraz prostowane wyglądają lepiej   więc prostuję. kiedyś nie lubiłam chupa chupsów   dziś się nimi obżeram . kiedyś nie lubiłam wieczorem wychodzić na dwór   dziś wychodzę specjalnie po to by zobaczyć zachód słońca . kiedyś do herbaty słodziłam 1 łyżeczkę cukru   dziś słodzę dwie. kiedyś Cię kochałam . teraz już nie .

monisiaa93 dodano: 15 listopada 2010

od temtego czasu się dużo zmieniło , pamiętasz? zawsze kręciłam loki . teraz prostowane wyglądają lepiej , więc prostuję. kiedyś nie lubiłam chupa chupsów , dziś się nimi obżeram . kiedyś nie lubiłam wieczorem wychodzić na dwór , dziś wychodzę specjalnie po to by zobaczyć zachód słońca . kiedyś do herbaty słodziłam 1 łyżeczkę cukru , dziś słodzę dwie. kiedyś Cię kochałam . teraz już nie .

 Jestem jeszcze zakochana resztkami bezsensownej miłości i jest mi tak cholernie smutno teraz   że chcę to komuś powiedzieć . To musi być ktoś zupełnie obcy   kto nie może mnie zranić ..

monisiaa93 dodano: 15 listopada 2010

`Jestem jeszcze zakochana resztkami bezsensownej miłości i jest mi tak cholernie smutno teraz , że chcę to komuś powiedzieć . To musi być ktoś zupełnie obcy , kto nie może mnie zranić ..

Opuszkiem wskazującego palca  przejechał linię jej delikatnej talii. Dotykał ją delikatnie  jak gdyby bał się  że skrzywdzi ją tym niewinnym gestem. Dostrajał ją wedle swoich wyostrzonych zmysłów  jakie wzbudziła w nim na sam widok.  Piękna    pomyślał  po czym chciał ją mieć  już teraz  by razem mogli unieść się w dzikiej ekstazie wśród tysiąca jęków. Była jego jedyną kochanką  powiernicą wszelkich sekretów  przyjaciółka z którą spędzał każdą wolną chwilę.    I tylko Ty mnie jeszcze nie zdradziłaś.   szepnął cicho  szarpiąc strunami swej gitary.

monisiaa93 dodano: 15 listopada 2010

Opuszkiem wskazującego palca, przejechał linię jej delikatnej talii. Dotykał ją delikatnie, jak gdyby bał się, że skrzywdzi ją tym niewinnym gestem. Dostrajał ją wedle swoich wyostrzonych zmysłów, jakie wzbudziła w nim na sam widok. "Piękna" - pomyślał, po czym chciał ją mieć, już teraz, by razem mogli unieść się w dzikiej ekstazie wśród tysiąca jęków. Była jego jedyną kochanką, powiernicą wszelkich sekretów, przyjaciółka z którą spędzał każdą wolną chwilę. - I tylko Ty mnie jeszcze nie zdradziłaś. - szepnął cicho, szarpiąc strunami swej gitary.

On.Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru  czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia  jego ciepły głos a zarazem pobudzający. Każde spotkanie  każda chwila  każde słowo było dla niej najważniejsze najwspanialsze.. jedyne. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to co było złe.

monisiaa93 dodano: 15 listopada 2010

On.Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze,najwspanialsze.. jedyne. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to co było złe.

Idzie  Sama  Nikt nie zwraca na nią uwagi  Nikt nawet nie spojrzy  Ona  Siada w kącie  Zwija się w kłębek  Płacze  Ktoś do niej podchodzi  Obrzuca pogardliwym uśmieszkiem  Odchodzi  Znowu podchodzi  Ona zrywa się na nogi  Patrzy na niego z przerażeniem  On na nią ze zdziwieniem   Płaczesz?    pyta   Oczywiście    ona odpowiada    Oczywiście    Cze...Czemu?    Jak to: czemu?    Przecież...Zawsze byłaś taka wesoła  uśmiechałaś się do wszystkich...    Tak?    jej usta wyginają się w smutnym uśmiechu     A patrzyłeś mi kiedyś w oczy?

monisiaa93 dodano: 15 listopada 2010

Idzie Sama Nikt nie zwraca na nią uwagi Nikt nawet nie spojrzy Ona Siada w kącie Zwija się w kłębek Płacze Ktoś do niej podchodzi Obrzuca pogardliwym uśmieszkiem Odchodzi Znowu podchodzi Ona zrywa się na nogi Patrzy na niego z przerażeniem On na nią ze zdziwieniem "Płaczesz?" - pyta "Oczywiście" - ona odpowiada - "Oczywiście" "Cze...Czemu?" "Jak to: czemu?" "Przecież...Zawsze byłaś taka wesoła, uśmiechałaś się do wszystkich..." "Tak?" - jej usta wyginają się w smutnym uśmiechu - "A patrzyłeś mi kiedyś w oczy?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć