|
Nie było łatwo kolejny raz spojrzeć Ci w oczy, usiąść obok Ciebie i porozmawiać. Nie było mi łatwo przyjść tutaj dzisiaj - bałam się tego spotkania wiesz? Ciągle we mnie jeszcze siedzi to uczucie, ciągle jeszcze myślę jak kiedyś było nam dobrze. Rozczulam się i brakuję mi obecności, brakuję mi. Chciałabym móc pokochać na nowo, ponieść się emocjom i zaufać komuś tak jak Tobie. Ciągle myślę że jest jeszcze szansa, by mnie uratować że też mogę być szczęśliwa, że mogę dzielić z kimś szczęście.Wierzę że uda mi się znaleźć choć jeden pozytyw, w moim negatywnym nastawieniu. Chcę być szczęśliwa, chcę kochać- to jest ten czas, na zmiany na miłość na zrozumienie oraz wybaczenie Ci. Tak, już się nie gniewam, nie płaczę nie tęsknie- a teraz błagam odejdź, idź w swoją stronę daj mi żyć tak jak chcę, dobrze?
/
wartozycmarzeniami
|
|
|
Zaciągam się dymem, głęboko, w płuca, bo on jest moim dymem. / zapomnialas_wspomnien
|
|
|
Wciąż palę,tak jakbym jeszcze jakąś częścią chciała być jego. / zapomnialas_wspomnien
|
|
|
"Nie możesz czuć czegoś czego twoje serce nie chce czuć ."
|
|
|
"Posmakowałem jej... i do mnie dotarło, że całe życie głodowałem."
|
|
|
|
wspomnienia wyniszczają całe moje wnętrze, nie potrafię już funkcjonować bez Ciebie. Umieram z tęsknoty, umieram każdej nocy wciąż na nowo.
|
|
|
|
Walcz do końca, nie poddawaj się. Upadaj, wstawaj lecz nigdy nie pozwól by coś zniszczyło wszystko co budowałeś. Walcz o marzenie, o miłość walcz o samego siebie. Nie pozwól by inni zniszczyli Ciebie, żyj tak jak chcesz- żyj pełnią życia.
|
|
|
Za dużo sie wydarzyło, by mogło by dobrze.
|
|
|
Nie wiem sama na czym zależało bardziej. Na szczęśliwym zakończeniu czy po prostu zakończeniu./esperer
|
|
|
Upadłam, fakt. Były momenty, kiedy rozpadałam się tysiąc razy i każdego jebanego razu misternie składałam od nowa. Pamiętam rozmyte od łez obrazy, nie pamiętam co pokazywały. Pamiętam, że bolało, że ból był tak wielki, że ledwo mogłam to znieść. Nie wymarzę z głowy tego jak rozpaczliwie machałam rękami,a to tylko sprawiało, że tonęłam szybciej. Byłam na dnie, przecież wiem. Teraz patrzę na moje blizny, na moje poranione ręce i idę do przodu z podniesioną głową, bo nieważne, że przegrałam sto razy, kiedy sto jeden wygrałam./esperer
|
|
|
|
nie radzę sobie, tak po prostu. / i.need.you
|
|
|
|