 |
|
Przeniknij mnie, zgrzesz tak słodko. Niech zadrżę, jak usta przy spowiedzi. Miech zblednę na Twoim barku i rozkoszy jutro nie pamiętam po stokroć jeszcze w niej umrę.
|
|
|
|
Dotknij, uszczyp, ugryź, pośliń. Szeptem, krzykiem, pieść językiem.
|
|
|
|
Czasem spojrzę w lustro, by od ucha do ucha przeglądać brak twarzy. I pozostaje mi tylko mój wdech wydech zamknięty w twoich płucach.
|
|
|
|
Smutek rozproszy się jak słońce wstanie. On jest jak mgła.
|
|
|
|
Dopiero po czasie dowiadujemy się kim jesteśmy, kim zawsze byliśmy w oczach ludzi, których ceniliśmy ponad własne życie. Ile tak naprawdę dla nich znaczyliśmy, jaką wartość miały te wszystkie słowa, czym była każda obietnica.Żałosne, że to wszystko określają dwa słowa "nic ważnego".
|
|
|
|
Jestem tą częścią układanki, która nigdzie nie pasuje.
|
|
|
|
Chodź do mnie tak, jakby ściągało Cię piekło.
|
|
|
|
Czemu poszedłeś ode mnie? Czemu milczysz? Aż taki jesteś dumny? A ja nie, ja potrafię żebrać o słowa. O co jeszcze? Słowa są tak ważne. Więc gdzie, czasem trzeba znać adres, a ja właśnie zapomniałam Twój, a może nie wiedziałam nigdy. Tak po prostu, jak butelkę do morza. Dopływa do Ciebie. A teraz ty już mnie więcej nie chcesz. A słowa są takie ważne, tylko słowa.
|
|
|
|
- Och, ależ oczywiście, że jestem szalony. Psychoz mam całe mnóstwo - odrzekł wesoło. - Zespół mnogiej osobowości, urojenia, zespół obsesyjno-kompulsywny… Jestem szalony na wiele sposobów, ale najbardziej szaleję za tobą.
|
|
|
|
Trzeba smakować każde słowo, zanim je człowiek wypuści z ust.
|
|
|
|
Pokaż komentarze (1)
