 |
Mam dość tego, że ciągle mieszasz mi w głowie.
|
|
 |
Mówią, że typowy facet chce się z tobą tylko (!) przespać i mieć spokój. Kurwa, czemu prawie każdy z nich mówi po fakcie, że chciałby być moim chłopakiem. Ja nie potrzebuję chłopaka, potrzebuję fajek. No i jeszcze muszę się spakować, bo za dwie godziny mam pociąg do rodzinnej miejscowości. Wieczorem pójdę na cmentarz i powiem Mamie, że mi jej brakuje, ale to bez znaczenia, bo i tak mnie nie usłyszy. Straciłam ją już tak dawno i chyba jeszcze nie przebolałam tej straty, a oni się dziwią, że boję się przywiązać do kogokolwiek. Nikt nie zostanie na zawsze. Moja matka umarła, gdy miałam czternaście lat i to nieodwołalnie spierdoliło mi psychikę.
|
|
 |
Moja babcia mówiła, żeby mężczyznom niczego nie ułatwiać. Jak facet stara się o kobietę, to jest słodkie, takie rycerskie, że kisiel w majtkach i rzyganie tęczą naraz się załącza, a jak kobieta o faceta to żałosne, bo robi z siebie desperatkę, a pułapka nie goni za myszą. Moja babcia żyła w czasach, gdy faceci nie chodzili w rurkach i potrafili dominować nad kobietą. Ci współcześni to cioty, a na dodatek łatwe szmaty, bo żaden z nich nie potrafi odmawiać. Przydałaby im się służba wojskowa. Patrzę na nich, wielu z nich faktycznie można porównać do myszy. Ale ja nie jestem pułapką. O, co to, to nie. Ja jestem kotem.
|
|
 |
'' Kiedy patrzę w twoje oczy zmęczone, jak moje,
chciałbym znów upić się dziś wieczorem, jak co dzień,
urwać film, nie pamiętać, że nabroję cokolwiek,
pada deszcz, kocham cię i tu stoję, jak pojeb. ''
|
|
 |
Gdy powiedzą, że upadam, powiem im, że to nie ja.
|
|
 |
Pamiętaj, najwięcej strachu kryje się w głowie.
|
|
 |
Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają, mącą w naszych sercach, a potem znikają bez pożegnań. Żadne czary, tylko nasza naiwność pozwala byle komu się oswoić.
|
|
 |
Nie mogę uwierzyć w to, że tak normalnie wyglądam na zewnątrz, choć w środku mam kompletne pobojowisko.
|
|
 |
Wstałam i nie wiem, co mogłabym zrobić. Chyba tylko herbatę.
|
|
 |
Jakoś tak 'niespodziewanie' powiało chłodem. Na zewnątrz i w środku.
|
|
 |
Znowu zaczęłam myśleć, a to jest czynność, która w zestawieniu z moją osobą daje najgorsze wyniki.
|
|
 |
Chciałaś wiedzieć, co się dzieje. Czemu jest coraz ciszej, coraz słabiej.
|
|
|
|