głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika notfoundlove

Obudziła się i spojrzała na wyświetlacz w telefonie. Zobaczyła datę. W myślach był tylko On. Myslała o jego chorobie  o tym jak dowiedziała się miesiąc temu o jego śmierci. Ten dzień  był najokrutniejszym dniem w jej życiu. W pewnej chwili straciła sens własnego istnienia straciła wszystko. Chociaż była przygotowana na to że miał od niej odejść  że był chory  to nadal nie może się z tym pogodzić. Nie może przyjąć tego do siebie. Wstała ubrała się  i poszła na jego grób. W ręku trzymała ich zdjęcie. Będąc już przy jego grobie  popadła w rozpacz  nie mogła powstrzymać łez   Czemu mnie zostawiłeś?krzyczała dławiąc się łzami. Siedziała skulona i mokra od łez. Nagle poczuła czyjąś rękę na ramieniu  odwrociła się i zobaczyła jego mamę  która przyglądała się temu wszystkiemu.  Wiem że Go kochałaś  ale płacząc życia mu nie zwrócisz  On nie chciał umierać. Wybacz mojemu synowi że Cię przez to zostawił. Po czym mocno ją przytuliła  wiedziała że syn niechciałby żeby wylewała przez Niego łzy.

nuteeella dodano: 4 listopada 2010

Obudziła się i spojrzała na wyświetlacz w telefonie. Zobaczyła datę. W myślach był tylko On. Myslała o jego chorobie, o tym jak dowiedziała się miesiąc temu o jego śmierci. Ten dzień był najokrutniejszym dniem w jej życiu. W pewnej chwili straciła sens własnego istnienia,straciła wszystko. Chociaż była przygotowana na to że miał od niej odejść, że był chory, to nadal nie może się z tym pogodzić. Nie może przyjąć tego do siebie. Wstała ubrała się, i poszła na jego grób. W ręku trzymała ich zdjęcie. Będąc już przy jego grobie, popadła w rozpacz, nie mogła powstrzymać łez - Czemu mnie zostawiłeś?krzyczała dławiąc się łzami. Siedziała skulona i mokra od łez. Nagle poczuła czyjąś rękę na ramieniu, odwrociła się i zobaczyła jego mamę, która przyglądała się temu wszystkiemu. -Wiem że Go kochałaś, ale płacząc życia mu nie zwrócisz, On nie chciał umierać. Wybacz mojemu synowi że Cię przez to zostawił. Po czym mocno ją przytuliła, wiedziała że syn niechciałby żeby wylewała przez Niego łzy.

Usiadła na moście. W jednej ręce trzymała nie otwartego tymbarka  a w drugiej papierosa. Siedziała tak dławiąc się łzami  wiedziała że wszystkio co było między nimi już nigdy nie wróci. Pamięta tą troskę w jego oczach skierowaną do niej. Przejmował się nawet małym zacięciem palca. Wiec dlaczego teraz pozwala jej na takie cierpienie? Otworzyła tymbarka  i zobaczyła kapselek  nie martw się .  Nagle poczuła czyjąś rękę na jej ramieniu  odwróciła się i zobaczyła jego zmartwioną twarz. Szybko otarła łzy . co tu robisz?  spytał.  siedzę sobie i podziwiam widoki   odparła.  na pewno?    spytał zmartwiony.  tak  po czym popadła w jeszcze większy płacz.   Też sobie nie radzę  tęsknię za tobą skarbie  po czym ją pocałował. Dziewczyna nagle poczuła chłód na ramieniu. Otworzyła zapłakane oczy i  zobaczyła ze jednak nikogo przy niej nie ma. Znów ta jej chora wyobraźnia.

nuteeella dodano: 1 listopada 2010

Usiadła na moście. W jednej ręce trzymała nie otwartego tymbarka, a w drugiej papierosa. Siedziała tak dławiąc się łzami, wiedziała że wszystkio co było między nimi już nigdy nie wróci. Pamięta tą troskę w jego oczach skierowaną do niej. Przejmował się nawet małym zacięciem palca. Wiec dlaczego teraz pozwala jej na takie cierpienie? Otworzyła tymbarka, i zobaczyła kapselek `nie martw się`. Nagle poczuła czyjąś rękę na jej ramieniu, odwróciła się i zobaczyła jego zmartwioną twarz. Szybko otarła łzy ."co tu robisz?"-spytał." siedzę sobie i podziwiam widoki"- odparła. "na pewno?" - spytał zmartwiony. "tak" po czym popadła w jeszcze większy płacz. " Też sobie nie radzę, tęsknię za tobą skarbie" po czym ją pocałował. Dziewczyna nagle poczuła chłód na ramieniu. Otworzyła zapłakane oczy i zobaczyła ze jednak nikogo przy niej nie ma. Znów ta jej chora wyobraźnia.

  palec pod budkę   bo za minutkę zamykam budkę .Budka się zamyka  palca nie odmyka. Poniedziałek  wtorek  środa  czwartek  piątek  sobota  niedziela budka się otwiera      ile bym dała żeby wrócić do tamtych czasów :

nuteeella dodano: 1 listopada 2010

" palec pod budkę , bo za minutkę zamykam budkę .Budka się zamyka, palca nie odmyka. Poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, piątek, sobota, niedziela budka się otwiera " - ile bym dała żeby wrócić do tamtych czasów : )

dokładnie : D teksty nuteeella dodał komentarz: dokładnie : D do wpisu 31 października 2010
Obudziły ją śmiechy. Podniosła się  podchodząc do okna. Zobaczyła zadowolone dzieci u sąsiadów które dostawały do woreczka pełno słodyczy. I wtedy przypomniała sobie jak to Ona była mała i chodziła z takim woreczkiem  własnie z Nim. Z tym chłopakiem który o niej niepamięta z tym który spędzała co roku Hallowen. Łzy napłyneły jej do oczu. Nagle usłyszała dzwięk dzwonka. Zeszła na dół wycierając łzy  i ciągając nosem.Otworzyła drzwi  i zobaczyła kogoś w stroju wampira  miała nadzieję że to On  że przypomniał sobie o tym wszystkim  lecz rozczarowała się  jej nadzieja znikła. Ze łzami w oczach poczłapała się po cukierki. Wracając potkneła się o krzesło upadła  podbiegł do niej  zamaskowany ktoś . Spojrzał na Nią  a na jej twarzy nagle pojawił się uśmiech. Rozpoznała te oczy  te jego piękne oczy. Delikatnie zdjeła mu maskę. On spojrzał na nią czule mówiąc  cukierek czy psikus?  Ona odpowiedziała  cukierek . Po czym dała mu tego  cukierka  w postaci pocałunku.

nuteeella dodano: 31 października 2010

Obudziły ją śmiechy. Podniosła się, podchodząc do okna. Zobaczyła zadowolone dzieci u sąsiadów które dostawały do woreczka pełno słodyczy. I wtedy przypomniała sobie jak to Ona była mała i chodziła z takim woreczkiem, własnie z Nim. Z tym chłopakiem który o niej niepamięta z tym który spędzała co roku Hallowen. Łzy napłyneły jej do oczu. Nagle usłyszała dzwięk dzwonka. Zeszła na dół wycierając łzy, i ciągając nosem.Otworzyła drzwi, i zobaczyła kogoś w stroju wampira, miała nadzieję że to On, że przypomniał sobie o tym wszystkim, lecz rozczarowała się, jej nadzieja znikła. Ze łzami w oczach poczłapała się po cukierki. Wracając potkneła się o krzesło-upadła, podbiegł do niej `zamaskowany ktoś`. Spojrzał na Nią, a na jej twarzy nagle pojawił się uśmiech. Rozpoznała te oczy- te jego piękne oczy. Delikatnie zdjeła mu maskę. On spojrzał na nią czule mówiąc `cukierek czy psikus?` Ona odpowiedziała `cukierek`. Po czym dała mu tego `cukierka` w postaci pocałunku.

Rozmowa z Tobą na gadu jest czymś więcej niż tylko rozmową . Jest nadzieją na to że może kiedyś   może właśnie dzięki tej rozmowie będziemy razem . Lecz jednak nie jest tak jak wtedy.. Gdy piszę z Tobą moje palce same piszą dwukropek i gwiazdkę   lecz po chwili rozum mówi żebym wcisneła   backspace  . Takie trudne jest nie napisanie tego dwukropka   że ja pierdolę   kurwa   chuj..

nuteeella dodano: 26 października 2010

Rozmowa z Tobą na gadu jest czymś więcej niż tylko rozmową . Jest nadzieją na to że może kiedyś , może właśnie dzięki tej rozmowie będziemy razem . Lecz jednak nie jest tak jak wtedy.. Gdy piszę z Tobą moje palce same piszą dwukropek i gwiazdkę , lecz po chwili rozum mówi żebym wcisneła ` backspace` . Takie trudne jest nie napisanie tego dwukropka , że ja pierdolę , kurwa , chuj..

Siedziała w domu  była bardzo zdenerwowana .   Przecież miał być u mnie już dawno     mówiła do siostry. Nagle usłyszała dzwięk telefonu  Musisz przyjechać do szpitala   Michał miał wypadek   jest w stanie krytycznym  . Wzieła szybko kurtkę po czym wsiadła do samochodu i pojechała do szpitala. 10 minut później była już na miejscu  zobaczyła Jego leżącego w sali   podłączonego do setek kabelków. Podeszła do niego   spojrzała na poranioną twarz  po czym pocałowała delikatnie w usta   wyznając mu miłość. Podniosła głowę i zobaczyła płynącą łzę po jego policzku. Nagle zauważyła jak lekarze zaczeli coś krzyczeć   tracimy Go   . Dziewczyna poczuła silne ukłucie w sercu  nie mogła nabrać powietrza. Usłyszała tylko   straciliśmy Go   robiliśmy co w naszej mocy . Dziewczyna upadła nie mogąc złapać powietrza   zmarła. Z braku tlenu którym było właśnie On.

nuteeella dodano: 26 października 2010

Siedziała w domu, była bardzo zdenerwowana . " Przecież miał być u mnie już dawno " - mówiła do siostry. Nagle usłyszała dzwięk telefonu "Musisz przyjechać do szpitala , Michał miał wypadek , jest w stanie krytycznym" . Wzieła szybko kurtkę po czym wsiadła do samochodu i pojechała do szpitala. 10 minut później była już na miejscu, zobaczyła Jego leżącego w sali , podłączonego do setek kabelków. Podeszła do niego , spojrzała na poranioną twarz, po czym pocałowała delikatnie w usta , wyznając mu miłość. Podniosła głowę i zobaczyła płynącą łzę po jego policzku. Nagle zauważyła jak lekarze zaczeli coś krzyczeć " tracimy Go " . Dziewczyna poczuła silne ukłucie w sercu- nie mogła nabrać powietrza. Usłyszała tylko " straciliśmy Go , robiliśmy co w naszej mocy". Dziewczyna upadła nie mogąc złapać powietrza - zmarła. Z braku tlenu którym było właśnie On.

Poszła do parku   było może  10 stopni poniżej zera. Było około godziny 19   więc było już dosyć ciemno . Usiadła na oszronionej ławce   wkładając słuchawki do uszu z których leciała jej ulubiona piosenka. Spojrzała na niebo  zobaczyła gwiazdę. Nagle przypomniała sobie jego imie  imie osoby przez którą tak Cierpiała . Spojrzała na niebo ponownie widząc następne pojawiające się gwiazdy. Z każdą gwiazdą wracały wpomnienia  coraz bardziej bolesne. Nie mogła dłużej wytrzymać tego bólu w klatce piersiowej   tego cholernego bólu serca. Znalazła pod ławką ostre szkło. Podwineła rękaw kurtki   po czym pociągneła szkłem po nadgarstku. Patrzyła jak krew kapie na ziemię. Wykrwawiła się. Upadła na ziemie  a na jej policzku została zamarźnięta łza  przypominająca kształt serca.

nuteeella dodano: 26 października 2010

Poszła do parku , było może -10 stopni poniżej zera. Było około godziny 19 , więc było już dosyć ciemno . Usiadła na oszronionej ławce , wkładając słuchawki do uszu z których leciała jej ulubiona piosenka. Spojrzała na niebo- zobaczyła gwiazdę. Nagle przypomniała sobie jego imie- imie osoby przez którą tak Cierpiała . Spojrzała na niebo ponownie widząc następne pojawiające się gwiazdy. Z każdą gwiazdą wracały wpomnienia, coraz bardziej bolesne. Nie mogła dłużej wytrzymać tego bólu w klatce piersiowej - tego cholernego bólu serca. Znalazła pod ławką ostre szkło. Podwineła rękaw kurtki , po czym pociągneła szkłem po nadgarstku. Patrzyła jak krew kapie na ziemię. Wykrwawiła się. Upadła na ziemie, a na jej policzku została zamarźnięta łza, przypominająca kształt serca.

haha   świetne :   teksty nuteeella dodał komentarz: haha , świetne : ) do wpisu 24 października 2010
Usiadła na podłodze wysypując wszystkie kapsle od  Tymbarka . Przeglądając je wszystkie z uśmiechem   myśląc   zajebiste są te hasełka   . Wzieła do ręki kolejny kapsel .   Cholera  auu ! Wiedziałam że kiedyś się którymś zatnę .   powiedziała Owineła palec husteczką i odwróciła kapsel leżący na ziemi   na którym były krople krwi . Nagle napłyneły łzy do oczu .   to ten kapsel   ten kapsel   powtarzała . Dostała Go od niego . Lecz nagle wytarła łzy i powiedziała   jebany   macie ze sobą dużo wspólnego   On też mnie zranił . Zaśmiała się i wyrzuciła kapsel z napisem   na zawsze razem   do kosza . Po czym wróciła do dalszego czytania.

nuteeella dodano: 24 października 2010

Usiadła na podłodze wysypując wszystkie kapsle od Tymbarka . Przeglądając je wszystkie z uśmiechem , myśląc " zajebiste są te hasełka " . Wzieła do ręki kolejny kapsel . - Cholera, auu ! Wiedziałam że kiedyś się którymś zatnę . - powiedziała Owineła palec husteczką i odwróciła kapsel leżący na ziemi , na którym były krople krwi . Nagle napłyneły łzy do oczu . - to ten kapsel , ten kapsel - powtarzała . Dostała Go od niego . Lecz nagle wytarła łzy i powiedziała - jebany , macie ze sobą dużo wspólnego , On też mnie zranił . Zaśmiała się i wyrzuciła kapsel z napisem " na zawsze razem " do kosza . Po czym wróciła do dalszego czytania.

Zdaję sobie sprawę z ciężkości mojego charakteru. wiem  jak trudnym człowiekiem jestem. potrafię kochać  bez opamiętania  ale też ranić najczulej. ponoć od zawsze byłam bezczelna i pyskata   ja jednak ujmuję to w postaci słowa ' szczerość'. walczę o swoje  i nie daję sobie tego odebrać. mszczę się tylko wtedy  gdy ktoś zrani mnie tak bardzo   że trudno mi się podnieść. kochałam w życiu tak mocno   że ledwie mogłam oddychać. nienawidziłam do takie stopnia   że byłam gotowa zabić. bywam egoistką  cholernie podłą egoistką   ale od czasu do czasu ukazuje się we mnie dobra dusza. cięzko mnie ogarnąć   ale niektórym się to udaje

nuteeella dodano: 24 października 2010

Zdaję sobie sprawę z ciężkości mojego charakteru. wiem, jak trudnym człowiekiem jestem. potrafię kochać, bez opamiętania, ale też ranić najczulej. ponoć od zawsze byłam bezczelna i pyskata - ja jednak ujmuję to w postaci słowa ' szczerość'. walczę o swoje, i nie daję sobie tego odebrać. mszczę się tylko wtedy, gdy ktoś zrani mnie tak bardzo , że trudno mi się podnieść. kochałam w życiu tak mocno , że ledwie mogłam oddychać. nienawidziłam do takie stopnia , że byłam gotowa zabić. bywam egoistką, cholernie podłą egoistką - ale od czasu do czasu ukazuje się we mnie dobra dusza. cięzko mnie ogarnąć , ale niektórym się to udaje

Herbata już zawsze będzie zimna  a pobudka zbyt wczesna. Na dworze za zimno lub za gorąco  a w sercu zbyt pusto.

nuteeella dodano: 24 października 2010

Herbata już zawsze będzie zimna, a pobudka zbyt wczesna. Na dworze za zimno lub za gorąco, a w sercu zbyt pusto.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć