głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika normalnainaczejx3

Jeszcze święta się nie zaczęły  a ja już mam dość. Rzygam świątecznymi piosenkami  które lecą w galeriach  radiach. Na samą myśl o sztucznym uśmiechu przy wigilijnym stole  składaniu sobie nieszczerych życzeń dzieląc się opłatkiem  braku Ciebie w tym okresie  a przecież właśnie wtedy powinniśmy być z ludźmi  których kochamy  kłótniach  chociaż widzę się z rodziną kilka razy w roku  mam ochotę się rozryczeć. Nie chcę ich  a przynajmniej na pewno nie w taki sposób.

szyszuniaa dodano: 9 grudnia 2011

Jeszcze święta się nie zaczęły, a ja już mam dość. Rzygam świątecznymi piosenkami, które lecą w galeriach, radiach. Na samą myśl o sztucznym uśmiechu przy wigilijnym stole, składaniu sobie nieszczerych życzeń dzieląc się opłatkiem, braku Ciebie w tym okresie, a przecież właśnie wtedy powinniśmy być z ludźmi, których kochamy, kłótniach, chociaż widzę się z rodziną kilka razy w roku, mam ochotę się rozryczeć. Nie chcę ich, a przynajmniej na pewno nie w taki sposób.
Autor cytatu: pepsiak

Poznaliśmy się raczej przypadkiem   teraz nie mogę bez Ciebie żyć.

szyszuniaa dodano: 9 grudnia 2011

Poznaliśmy się raczej przypadkiem , teraz nie mogę bez Ciebie żyć.
Autor cytatu: pierdolonadama

pomimo tych kilku miesięcy  w których się nie odzywamy nie mogę zrozumieć jednego... dlaczego na każdej przerwie oglądasz się za mną  gdy przejdę  myśląc  że tego nie widzę  dlaczego na stołówce zawsze patrzysz w moim kierunku pomimo tego  że siedzę tyłem  dlaczego zawsze o mnie otrzesz się przypadkowo  dlaczego kiedy mnie nie ma pytasz moich przyjaciół o powód nieobecności? zastanawia mnie fakt czy to co mówią inni jest prawdą  czy zdanie 'no on Cię serio kocha' wypowiedziane z niejednych ust jest prawdą? czy naprawdę jeszcze coś czujesz  czy w ogóle kiedykolwiek coś czułeś. czy brakuje Ci tych wspólnych chwil i śmiania się z wszystkiego. bo wiesz.. mi brakuje. brakuje mi tego jebanego 'kc ptyś' na teczce z zajęć art.  brakuje mi Twojego łaskotania i zaczepiania  czepiani się o wszystko i głupich rozkmin. wiesz  zastanów się i daj znać co czujesz.   szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 9 grudnia 2011

pomimo tych kilku miesięcy, w których się nie odzywamy nie mogę zrozumieć jednego... dlaczego na każdej przerwie oglądasz się za mną, gdy przejdę, myśląc, że tego nie widzę; dlaczego na stołówce zawsze patrzysz w moim kierunku pomimo tego, że siedzę tyłem; dlaczego zawsze o mnie otrzesz się przypadkowo; dlaczego kiedy mnie nie ma pytasz moich przyjaciół o powód nieobecności? zastanawia mnie fakt czy to co mówią inni jest prawdą; czy zdanie 'no on Cię serio kocha' wypowiedziane z niejednych ust jest prawdą? czy naprawdę jeszcze coś czujesz, czy w ogóle kiedykolwiek coś czułeś. czy brakuje Ci tych wspólnych chwil i śmiania się z wszystkiego. bo wiesz.. mi brakuje. brakuje mi tego jebanego 'kc ptyś' na teczce z zajęć art., brakuje mi Twojego łaskotania i zaczepiania, czepiani się o wszystko i głupich rozkmin. wiesz, zastanów się i daj znać co czujesz. | szyszuniaa

podczas kolejnej rozmowy z pedagogiem usłyszałam zdanie 'do niego trzeba dotrzeć  wtedy jest naprawdę fajny'. wiecie co? pani pedagog miała rację. dziecko które piło  pluło  gryzło  przezywało  które goniło mnie po całym korytarzu jest moim 'kumplem'. to z nim siedzę czasami na przerwie  chodzę do sklepiku szkolnego  dzielimy się słodyczami i śmiejemy z innych dzieci. naprawdę pod maską dziecka  a właściwie bachora  który każdego by zabił kryje się mały kochany łobuz.   szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 9 grudnia 2011

podczas kolejnej rozmowy z pedagogiem usłyszałam zdanie 'do niego trzeba dotrzeć, wtedy jest naprawdę fajny'. wiecie co? pani pedagog miała rację. dziecko które piło, pluło, gryzło, przezywało, które goniło mnie po całym korytarzu jest moim 'kumplem'. to z nim siedzę czasami na przerwie, chodzę do sklepiku szkolnego, dzielimy się słodyczami i śmiejemy z innych dzieci. naprawdę pod maską dziecka, a właściwie bachora, który każdego by zabił kryje się mały kochany łobuz. | szyszuniaa

zakończyliśmy naszą wspólną historię  znaczy on zakończył. a teraz nagle tak po prostu ma czelność napisać do mnie bez żadnych skrupułów.   szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 9 grudnia 2011

zakończyliśmy naszą wspólną historię, znaczy on zakończył. a teraz nagle tak po prostu ma czelność napisać do mnie bez żadnych skrupułów. | szyszuniaa

zajebista jestes    teksty szyszuniaa dodał komentarz: zajebista jestes ;* do wpisu 9 grudnia 2011
     ale wiesz nie pisze jak kiedys .. teraz wpisy są bezsensu.. teksty szyszuniaa dodał komentarz: ;* / ale wiesz nie pisze jak kiedys .. teraz wpisy są bezsensu.. do wpisu 9 grudnia 2011
Fakt  że nie chodzę blada jak ściana z załzawionymi oczami nie oznacza wcale  że jest OK. Dbam o siebie wyjątkowo z kilku powodów: byś odniósł wrażenie  że świetnie sobie radzę  byś docenił co straciłeś i by...swoje łkanie serca zagłuszyć  dodać sobie wiary  odwagi i siły.   bereszczaneczka

sylwia0394 dodano: 9 grudnia 2011

Fakt, że nie chodzę blada jak ściana z załzawionymi oczami nie oznacza wcale, że jest OK. Dbam o siebie wyjątkowo z kilku powodów: byś odniósł wrażenie, że świetnie sobie radzę, byś docenił co straciłeś i by...swoje łkanie serca zagłuszyć, dodać sobie wiary, odwagi i siły. //bereszczaneczka

'nie potrafię się w to zaangażować. po prostu nie umiem  przepraszam'   usłyszałam z jego ust. oczy od razu zaszkliły się. kropla za kroplą zaczęły spadać na policzki. usiadłam i zakryłam twarz rękami. 'ale nie płacz  znajdziesz sobie kogoś innego  lepszego ode mnie  który będzie nadawał się do związku!'   powiedział. 'zrozumiesz  że nie chcę? nie chcę. kurwa to w Tobie się zakochałam!'   wykrzyczałam mu prosto w twarz. 'przepraszam..'   wyjąkał. 'przepraszam? i myślisz że to wystarczy? skoro wiedziałeś to po co pakowałeś się w to wszystko?'   wyszeptałam i odeszłam. spijałam słone łzy z moich policzek podczas biegu na boisko. tam usiadłam bezsilna  ze złamanym sercem i brakiem wiary w ludzi.   szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 8 grudnia 2011

'nie potrafię się w to zaangażować. po prostu nie umiem, przepraszam' - usłyszałam z jego ust. oczy od razu zaszkliły się. kropla za kroplą zaczęły spadać na policzki. usiadłam i zakryłam twarz rękami. 'ale nie płacz, znajdziesz sobie kogoś innego, lepszego ode mnie, który będzie nadawał się do związku!' - powiedział. 'zrozumiesz, że nie chcę? nie chcę. kurwa to w Tobie się zakochałam!' - wykrzyczałam mu prosto w twarz. 'przepraszam..' - wyjąkał. 'przepraszam? i myślisz że to wystarczy? skoro wiedziałeś to po co pakowałeś się w to wszystko?' - wyszeptałam i odeszłam. spijałam słone łzy z moich policzek podczas biegu na boisko. tam usiadłam bezsilna, ze złamanym sercem i brakiem wiary w ludzi. | szyszuniaa

Wykonać pierwszy ruch by odzyskać Cię znów.

poozytywwna dodano: 8 grudnia 2011

Wykonać pierwszy ruch by odzyskać Cię znów.

tracę oddech.

poozytywwna dodano: 8 grudnia 2011

tracę oddech.

tamten dzień rozdzielił nas na zawsze.

poozytywwna dodano: 8 grudnia 2011

tamten dzień rozdzielił nas na zawsze.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć