 |
Kiedy człowiek się smuci, nie chce, żeby zaraz wszyscy też się smucili. Wcale nie. Chce tylko, żeby go nie wciągano do rozbawionego, wesołego korowodu, żeby mu dano spokój, pozwolono odejść, usunąć się na stronę, w cień głęboki, do klasztornych zakamarków cienia. Ale kiedy człowiek się cieszy, to wtedy chce, żeby wszyscy się cieszyli. Tak to jest i czy jest w tym coś złego?
|
|
 |
Przyjaźń? Kiedy na "spierdalaj" ona dalej idzie za tobą bo wie, że masz problem.
|
|
 |
Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia.
|
|
 |
|
Boje się, że go stracę, choć wcale go nie mam .
|
|
 |
|
wiesz, czasem mam wrażenie, że po tym nie dam rady się pozbierać...
|
|
 |
Nosisz takie same najki jak On, używasz tych samych perfum, w taki sam sposób zdrabniasz moje imię, uśmiechasz się też podobnie, ale wiesz, nie jesteś Nim../nieracjonalnie
|
|
 |
|
Mam wszystko. Oprócz tego, czego potrzebuję.
|
|
 |
mam słabe nerwy, słabą psychikę i wiesz, trochę za słabe życie. / nieracjonalnie
|
|
 |
Nigdy nie życzyłam Tobie źle, nigdy nie odważyłam się pomyśleć, że mogłoby stać się coś złego, nigdy. Ale wiesz, mnie bolało, bardzo długo, czasami mam wrażenie, że boli nadal, wciąż czuję jak coś z ogromną siłą uderza mnie w plecy i chyba, wiesz, pragnie chyba mojego upadku. Miewam ciężkie noce, bezsenne, pełne krzyku, nieprzewidywalnego i trudnego do określenia. Pogubiłam się po raz setny, znów jestem w rozsypce, a przecież, przecież miało być lepiej. Słyszysz? Miałeś zrobić wszystko, bym przestała cierpieć, odszedłeś i tym, co robisz teraz doprowadzasz mnie do sytuacji, w których wariuję. Ta cała historia i to chore uczucie, którym darzę Cię nadal sprowadziło mnie na całkowicie inną drogę, zmieniłam się i nie wiem, nie mam pojęcia jak mam się z tego podnieść, w jaki sposób sobie pomóc. / nieracjonalnie
|
|
 |
Nawet jeżeli udałoby się nam ze sobą związać to i tak dobrze wiemy, że ludzie zrobią wszystko, by nas rozdzielić. / nieracjonalnie
|
|
 |
Mówiąc "To Mój Facet" daję Ci do zrozumienia, że nie mam zamiaru się Nim dzielić./nieracjonalnie
|
|
 |
Złapał mnie za rękę i przytulił mocno do siebie. Jak wyglądał? Miałam zamknięte oczy, nie musiałam widzieć, czułam Jego obecność - to się liczy. / nieracjonalnie
|
|
|
|