 |
dobre momenty, jak fotografie: zbieram w swej głowie jak w starej szafie...
|
|
 |
Mam ochotę wręczyć Ci walizkę z moim bólem i wysłać Cię na koniec świata.
|
|
 |
Nie mogłam wydobyć się z Jego uścisku choćby na chwilę,by wstawć kwiaty do wazonu.Całował mnie wszędzie po twarzy,szyi przytulając mnie z całej siły do siebie-Tęskniłem jak głupi-wypalił przenosząc mnie na łóżko.Sześć dłuugich tygodni niewidzenia dało się we znaki dla nas obojga.Czeka nas jeszcze 2 tygodnie za kilka dni,ale co to są dwa tygodnie w porównaniu do sześćiu?-Ja też..-szepnęłam nie wiedząc od czego mam zacząć.Powitanie było baardzo gorące,przyjemne i zaskakujące.Teraz już wiem jak to jest tęsknić za kimś tak bardzo,że braknie Ci tchu,słów..Teraz już wiem,że nie ma nic lepszego od myśli,że po długim powrocie masz do kogo wrócić,że ktoś na Ciebie czeka..Tak więc POZORNA back go home ;D || pozorna
|
|
 |
gdybyś dostała możliwość cofnięcia się w czasie, znów byś go pokochała?
|
|
 |
rzygać mi się chce czytając kilkanaście razy dziennie, jaka to Ty jesteś nieszczęśliwa , bo nikt Cię nie kocha.
|
|
 |
Łeba do 10 września < 3 ;D
|
|
 |
zbyt często chcę, ale nie mogę. staram się i nic nie wychodzi.
|
|
 |
Boli. Cholernie mnie boli. Wszędzie.
Uciska, jakby zgniatała mnie stutonowa płyta.
A to tylko miłość, dla innych lekka jak piórko.
|
|
 |
Każdy jest do zastąpienia.
Tym, którzy odchodzą, powinniśmy być wdzięczni,
że nie marnują naszego czasu.
|
|
 |
niby jest wygodnie, a jednak czegoś brak // happysad ♥
|
|
 |
Mówią 'nie poddawaj się'. Ale czy oni tak naprawdę wiedzą, co mnie boli?
Wpuszczają i wypuszczają bezmyślnie zlep moich problemów z siebie.
Powtarzają jak stare, zepsute radio, by walczyć.
A ja stoję bezradnie i słucham po raz tysięczny tej samej rady.
Nie rozumieją, że to zbyt dużo jak dla mnie. Nie zrozumieją nigdy.
|
|
 |
Tak naprawdę nic się nie zmieniło.
Pomimo oszukiwania samej siebie, że
jesteś już nieważną przeszłością, wciąż
myślę o dniu, w którym Cię zobaczyłam.
|
|
|
|