głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika noosiemkasiemkaa

nigdy nie jest za późno  by wprowadzać do  swojego życia miłość.

waznajestobecnosc dodano: 16 marca 2012

nigdy nie jest za późno, by wprowadzać do swojego życia miłość.

uzależniam cie na dobre  może lepiej  może  lepiej nie zaczynać.

waznajestobecnosc dodano: 16 marca 2012

uzależniam cie na dobre, może lepiej, może lepiej nie zaczynać.

to jest oczywiste. Gdyby mu zależało  nie zranił by  mnie  i nie pozwolił bym odeszła.

waznajestobecnosc dodano: 16 marca 2012

to jest oczywiste. Gdyby mu zależało, nie zranił by mnie, i nie pozwolił bym odeszła.

matematyka w mojej szkole jest jak religia   każdy  modli się  by nie stać przy tablicy.

waznajestobecnosc dodano: 16 marca 2012

matematyka w mojej szkole jest jak religia - każdy modli się, by nie stać przy tablicy.

późną nocą  tuż przed snem  spoglądam w głąb nieba. przyglądam się uważnie gwiazdom  zachwycając się tymi najmniejszymi detalami każdej z nich. podkurczając nogi do klatki piersiowej  i obejmując je rękoma  delikatnie skulona na brzegu łóżka  zastanawiam się czy tak jak kiedyś  teraz robisz to samo co ja. czy krążąc myślami nad tym co przyziemne  na niebie z gwiazd kreślisz mój uśmiech  czy może analizując przeszłość  uśmiechasz się  mając nadzieję  że w głębi siebie poczuję ten uśmiech z daleka  czy nadal tęsknisz  jedynie nocami powracając do tych uczuć? tylko pod tym niebem  które jako jedyne dla nas jest wspólne  z bólu marszczysz czoło  żałujesz  kalkulując wszystkie tamte słowa  rozważając każdy szczegół  każde za i przeciw..   endoftime.

endoftime dodano: 16 marca 2012

późną nocą, tuż przed snem, spoglądam w głąb nieba. przyglądam się uważnie gwiazdom, zachwycając się tymi najmniejszymi detalami każdej z nich. podkurczając nogi do klatki piersiowej, i obejmując je rękoma, delikatnie skulona na brzegu łóżka, zastanawiam się czy tak jak kiedyś, teraz robisz to samo co ja. czy krążąc myślami nad tym co przyziemne, na niebie z gwiazd kreślisz mój uśmiech, czy może analizując przeszłość, uśmiechasz się, mając nadzieję, że w głębi siebie poczuję ten uśmiech z daleka, czy nadal tęsknisz, jedynie nocami powracając do tych uczuć? tylko pod tym niebem, które jako jedyne dla nas jest wspólne, z bólu marszczysz czoło, żałujesz, kalkulując wszystkie tamte słowa, rozważając każdy szczegół, każde za i przeciw.. / endoftime.

Po długich nieusilnych próbach w końcu udało mi się zasnąć.Jednak nie na dlugo.Obudziłam się cała zlana potem bólem głowy i szumem w uszach.Sięgnęłam ręką na nocną szafkę i wzięłam termometr mierząc sobie temperaturę 39 2 przeczytałam na głos i ponownie bezwładnie opadłam na łóżko.Ból głowy bił się z myślami z tęsknotą i brakiem Jego przy mnie..Wyobraziłam sobie jak stoi w drzwiach i zaczyna krzyczeć że zbyt lekko się ubieram że nie noszę czapki ani szalika.Uśmiechnęłam się przypominając sobie Jego słodką krzyczącą na mnie minę majaczeeee szepnęłam do siebie ale miałam to gdzieś.Pół przytomna podreptałam do biurka wziąłwszy laptopa i wróciłam spowrotem do łóżka.Dresz przeszedł przeze mnie chłodząc moje ciało.Weszłam w folder zdjecia i nagle zamknęłam laptopa Przecież nie mam z nim zdjeć przecież nas już nie ma.Przecież mnie zostawił powiedziałam kompletnie nie wiedząc co się dzieje.Wibrowało mi w głowie.Opadłam tracąc przytomność słysząc w oddali: was juz nie Juz nie ma.!.    pozorna

pozorna dodano: 16 marca 2012

Po długich nieusilnych próbach w końcu udało mi się zasnąć.Jednak nie na dlugo.Obudziłam się cała zlana potem,bólem głowy i szumem w uszach.Sięgnęłam ręką na nocną szafkę i wzięłam termometr mierząc sobie temperaturę-39,2-przeczytałam na głos i ponownie bezwładnie opadłam na łóżko.Ból głowy bił się z myślami,z tęsknotą i brakiem Jego przy mnie..Wyobraziłam sobie jak stoi w drzwiach i zaczyna krzyczeć,że zbyt lekko się ubieram,że nie noszę czapki,ani szalika.Uśmiechnęłam się przypominając sobie Jego słodką,krzyczącą na mnie minę-majaczeeee-szepnęłam do siebie,ale miałam to gdzieś.Pół przytomna podreptałam do biurka wziąłwszy laptopa i wróciłam spowrotem do łóżka.Dresz przeszedł przeze mnie chłodząc moje ciało.Weszłam w folder`zdjecia`i nagle zamknęłam laptopa-Przecież nie mam z nim zdjeć,przecież nas już nie ma.Przecież mnie zostawił-powiedziałam kompletnie nie wiedząc co się dzieje.Wibrowało mi w głowie.Opadłam tracąc przytomność słysząc w oddali:`was juz nie,Juz nie ma.!.`|| pozorna

myśli obite o ścianę

autodestructions dodano: 16 marca 2012

myśli obite o ścianę

to jest to miejsce i ten moment  w którym jestem jedną wielką pulsującą samozagładą

autodestructions dodano: 16 marca 2012

to jest to miejsce i ten moment, w którym jestem jedną wielką pulsującą samozagładą

czasami rzeczywistość kpi sobie z rozsądku.

autodestructions dodano: 16 marca 2012

czasami rzeczywistość kpi sobie z rozsądku.

tanich perfum i wina czar

autodestructions dodano: 16 marca 2012

tanich perfum i wina czar

przeważnie pod koniec pisania kolejnej książki chcę skończyć z sobą  ale jakaś wszechpotężna siła powstrzymuje przed ciosem w siebie i później mogę zapić  zaćpać  pochlastać się  wbić nóż w trzewia  wyzdrowiec i iśc donikąd.    alkohol prochy i ja   barbara rosiek

autodestructions dodano: 16 marca 2012

przeważnie pod koniec pisania kolejnej książki chcę skończyć z sobą, ale jakaś wszechpotężna siła powstrzymuje przed ciosem w siebie i później mogę zapić, zaćpać, pochlastać się, wbić nóż w trzewia, wyzdrowiec i iśc donikąd. // alkohol prochy i ja - barbara rosiek

ład i porządek w mojej głowie do złudzenia przypomina ogarnięty pożarem burdel.

autodestructions dodano: 16 marca 2012

ład i porządek w mojej głowie do złudzenia przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć