 |
Nie musisz się martwić, nie zranisz mnie. Nikt dziś nie zrani mnie bardziej niż tamten mężczyzna, który swego czasu był nazywany moim chłopakiem. Nikt dziś nie sprawi, że moje życie na moment się zatrzyma. Ty ewentualnie możesz mnie wytrącić z równowagi, wkurwić mnie możesz, no. / napisana
|
|
 |
Jak mam wierzyć w słowa kiedy ludzie tak często kłamią? Kiedy ja sama tyle kłamię? / napisana
|
|
 |
I nawet jeżeli to rzeczywistość próbuje stawiać przed nami jakieś granice to powinniśmy usiłować je przezwyciężyć. Powinniśmy szukać jakiegoś sposobu, jakiejś możliwości, która z pewnością jest gdzieś ukryta. Jednak najczęściej my albo boimy się albo nie chcemy szukać tych alternatyw. Wolimy zatapiać się w łzach mówiąc, że już nic nie da się zrobić. A wtedy my sami sobie stwarzamy kolejną granicę i kolejną. I tak otaczamy się grubym murem, pozbawiając się możliwości zdobywania świata. / napisana
|
|
 |
To wszystko ciągle boli, a każdy nowy dzień i ten mijający czas nie dodaje wytchnienia. Miłość nie odchodzi razem z znikającymi kartkami kalendarza. Ona nie ma daty ważności. Miłość jest w nas, w naszych sercach do końca. Możesz ją schować, przydusić, ale z pewnością się jej nie pozbędziesz. / napisana
|
|
 |
Tak, jest źle. Jest źle, bo przespałam połowę dnia. Jest źle, bo zrobiłam sobie cały garnek polewy czekoladowej, którą jadłam łyżkami. Jest źle, bo co chwila sprawdzałam telefon w oczekiwaniu na nową wiadomość. Jest źle, bo znów płaczę. Jest źle, bo nie wiem czy tej nocy zasnę. Jest w chuj źle, cholera jasna. / napisana
|
|
 |
O Depresja, witaj. Dawno Cię u mnie nie było. Ile to minęło? Dwa tygodnie, no może trzy? Chyba lubisz do mnie wracać, polubiłaś moje wnętrze, moje myśli i uczucia. Czujesz tu się bardzo swojsko, poczekaj zaraz przyniosę Ci kawy. Po takim czasie znajomości chyba powinnyśmy się zaprzyjaźnić, ale ja nie chcę. Zbyt wiele zrujnowałaś swoją obecnością. Zastanawiam się co tym razem chcesz we mnie zniszczyć i ile razy będziesz jeszcze do mnie wracać. Próbujesz mi udowadniać, że masz nade mną przewagę. I owszem, bardzo długą ją utrzymywałaś, ale uwierz, że nadejdzie taka chwila kiedy będę już potrafiła się z Tobą pożegnać. Daj mi jeszcze tylko trochę czasu, a udowodnię Ci to. Zobaczysz, jeszcze tylko trochę. / napisana
|
|
 |
Już dawno powinnam przyzwyczaić się, że z mojego życia ludzie znikają bez pożegnania. Powinnam się nauczyć, że będzie chwila kiedy z dnia na dzień odejdą nic nie mówiąc, że zostawią mnie z mętlikiem w głowie, milionem pytań i ogromnym żalem. Powinnam wiedzieć, że nie będą zważać uwagi na moje uczucia i zrobią to, co dla nich będzie prostsze. Nikt się nie liczy z moimi uczuciami, bo przecież nie warto. Powinnam była to wiedzieć, ale ja jednak ciągle się łudzę, że kolejnym razem będzie inaczej. A nie jest i już chyba nigdy nie będzie. / napisana
|
|
 |
Zanim zasnęłam spojrzałam na niebo. Zobaczyłam gwiazdę i wyszeptałam: 'jesteś moja.' A potem uzmysłowiłam sobie, że mam już swoją gwiazdę, której blask zdołał oświetlić i ogrzać moje serce. Ty nią jesteś. / aniusssia
|
|
 |
Tak bardzo Cię kocham i tak bardzo chciałabym abyś znów był tu przy mnie. Proszę Cię wróć, ja nie potrafię tak żyć. / napisana
|
|
 |
Kruchość życia .. Można je porównać do porcelany.. Każdy ruch może być wstępem do jego zakończenia. Nie zdajemy sobie sprawy ale i też nie chcemy z tego, że co chwila na ziemi umierają ludzie.. Są to osoby w podeszłym wieku, ludzie młodzi, chorzy , dzieci, niemowlęta.. Gdzieś w budynku obok może właśnie rozgrywać się dramat podczas gdy my nieświadomi niczego przerzucamy w telewizji kanał za kanałem.. A potem dowiadujemy się, że jej / jego już nie ma .. Pojawia się ścisk w sercu, gardle.. z oczu zaczyna wypływać łza jedna , druga, wybuchasz potwornym płaczem .. Nieee.. Nie chcesz prosisz, błagasz .. Cierpisz, patrzysz na trumnę, widzisz jak zostaje ona zasypywana, drżysz.. Spoglądasz na ludzi wokół na zapłakane pary oczu .. Czujesz potworny ból i ogromne uczucie niemocy .. Wali się świat. Już się zawalił . Może Twój, może bliskiej Ci osoby .. Strach przed spojrzeniem komukolwiek z najbliższych w oczy. Ramiona osób dla których odszedł cały świat..
|
|
 |
Dzis zdałam sobie sprawę z tego jak życie jest niesprawiedliwe.. Niektórzy mają wszystko . Dom, rodzinę , każdą rzecz o którą poproszą .. Są też tacy , którym los odbiera to co najcenniejsze.. Serce się kroi a łzy napływają do oczu bo dzieją się wokół nas prawdziwe tragedie .. A my martwimy się bo nie możemy dostać sukienki, która nam się podobała, bo nie pójdziemy na imprezę, bo chłopak na którym nam zależy rzadko się odzywa.. Podczas gdy w niektórych domach, na ulicach rozgrywa się prawdziwy dramat .. Przepraszam .. Nie potrafię znaleźć słów..
|
|
|
|