 |
Mam ochotę zostawić cały ten syf i pójść przed siebie, a najlepiej to do niego. / napisana
|
|
 |
Po prostu albo bądź albo odejdź już na zawsze proszę..
|
|
 |
Jak mam kochać życie kiedy jest takie okrutne? Jak mam kochać życie kiedy odchodzi ode mnie moja ukochana osoba, mój cały świat? Kiedy przyjaciele nie dają sobie rady, a ja nie mogę nic zrobić? Kiedy rodzice ciągle się kłócą, albo już nawet nie rozmawiają ze sobą i grożą rozwodem? Jak mam kochać życie kiedy wszystko się pierdoli? Powiedz jak? Życia nie da się kochać kiedy pokazuje się z takiej strony, kiedy zabiera Ci szczęście i chce Cię sponiewierać, kiedy chce wymieszać Cię z błotem i zostawić z niczym. Nie da się albo przynajmniej ja nie potrafię. / napisana
|
|
 |
2.Muszę to wiedzieć. Bo pomimo całej tej chorej sytuacji nie potrafię z dnia na dzień się odzwyczaić. To tak nie działa. To,że mnie ranisz nie znaczy że o Tobie zapomnę na zawołanie. Zbyt długo to trwa.. Wiem też, że nie jestem dla Ciebie zwykłą znajomą lecz Twoje zachowanie często bardzo rani .. Coraz trudniej już jest mi to znosić..
|
|
 |
1.Powiesz mi ? Powiesz co ze mną właściwie się dzieje ? Powiesz dlaczego czytając stare wiadomości ściska mnie w gardle? Powiesz mi dlaczego znów moje oczy zachodzą łzami a ręce drżą na wspomnienie o Tobie ? Skąd bierze się uczucie pustki w moim sercu? Co takiego ze mną zrobiłeś ? Jak udało Ci się włamać do mojego wnętrza kradnąc przy tym "pudełko" ze zdrowym rozsądkiem? Wytłumaczysz mi czemu to zrobiłeś ? Po co wpajałeś we mnie uczucie nadziei? Nadziei ? Tak to się właśnie nazywa? To że tęsknię,myślę, czekam ? Czy to jest właśnie nadzieja ? Powiesz mi jaki miałeś w tym wszystkim cel ? Wkroczyłeś do mojego świata.. Sprawiłeś, że uwielbiałam z Tobą rozmawiać, dawałeś poczucie zrozumienia i bezpieczeństwa.. Kurwa wyjaśnij mi dlaczego to robiłeś ? Dlaczego pozwoliłeś mi przyzwyczaić się do Ciebie .. Dlaczego.. I co teraz? Skoro już tak się stało. Skoro i tak cholernie boli Twoja nieobecność.. Powiedz mi co dalej. Proszę.
|
|
 |
|
po czym poznać samotną osobę ? zawsze wie co robić w deszczowe dni . zawsze można do niej zadzwonić . zawsze jest w domu . PIEPRZONE ZAWSZE !
|
|
 |
|
odejdź.. już dłużej nie potrafię udawać że jesteś dobry, odejdź i trzaśnij drzwiami / i.need.you
|
|
 |
Nie milcz. Proszę Cię przestać milczeć. Nie lubię tej ciszy. To nie ta sama cisza, co kiedyś. Nie ta sama podczas której rozkoszowaliśmy się swoją obecnością. Nie ta sama, która mówiła więcej niż słowa, bo przecież żadne z nas nie znało takich słów, które wyraziłyby, co czuliśmy, w przeciwieństwie do naszego milczenia podczas którego aż iskrzyło się w powietrzu. Teraz to jest cisza, która zabija moje serce, która skutecznie sprawia, że nie mam siły aby żyć, która rujnuje wszystko. Odezwij się proszę. Chcę wiedzieć jak mija Ci życie. / napisana
|
|
 |
Znów się zgubiłam. Nie wiem, który to już raz podczas kilku ostatnich miesięcy. Znów jestem taka mała, nic nieznacząca. To bardzo boli kiedy widzisz, że czas ucieka i działa to na Twoją niekorzyść. Każdy kolejny dzień oddala mnie od niego jeszcze bardziej. Chociaż przeszłość dalej we mnie siedzi, to pozostały już tylko kontury. Pamięć zawodzi i wszystko tak szybko się ulatnia. A ja chciałam tylko szczęścia. Chciałam żeby mną oddychał, tak jak ja oddychałam nim. Rozumiesz? Potrzebuję go. Nikt nie nadaje lepszego sensu mojemu życiu jak on. Nikt nie potrafi sprawić, że umiem spokojnie spać. Zamiast walczyć patrzę jak mija czas, a szczęście coraz szybciej się oddala. Jestem zbyt słaba, zniszczona. Jestem wrakiem człowieka, ruiną. Wykończyła mnie ta miłość jak śmiertelna choroba. Przegrałam. Przegrałam swoje życie. / napisana
|
|
 |
Byłam u Ciebie, sam widziałeś, otulałeś mnie ciepłymi powiewami wiatru. Słuchałeś tak uważnie, a ja zachrypniętym głosem wypowiadałam setki słów, z których 'tęsknię' było najczęściej przez Ciebie słyszanym. Ty odpowiadasz inaczej, nie używasz już głosu, zrzucasz liście, jakby potwierdzając, że też tęsknisz, jesteś tak daleko, a tak chciałabym, żebyś był przy mnie, tato. / aniusssia
|
|
|
|