 |
Napieprzam dwukropkiem i średnikiem, sercem i wykrzyknikiem. [ net ]
|
|
 |
|
Nawet ucieczka od myśli na Twój temat nie pomaga zapomnieć . / niedoogarnieciaa .
|
|
 |
za każdym razem, gdy widzę spadającą gwiazdę zamykam oczy i proszę o Ciebie, za każdym razem, gdy zdmuchuję świeczki, proszę o Ciebie. szkoda, że jesteś nieosiągalny. / zm_
|
|
 |
|
Już nie żyję, umarłam. Choćby nie wiem co się stało, nie potrafię się z tego cieszyć, nie potrafię się szczerze uśmiechnąć. Duszę się tlenem, tak jakbym zapomniała jak się oddycha. We własnej skórze czuję się jak w więzieniu. Otwieram oczy i żałuję, że żyję, że oddycham, a moje serce dalej bije, że jeszcze istnieję. Lekami usypiam moje wnętrze, niszczę je, a może po prostu chronię przed bólem. W głowie mam tylko myśli, żeby dołączyć do tych którzy odeszli. Codziennie zastanawiam się jak długo jeszcze będzie to trwać, ile jeszcze zniosę bólu, aż w końcu upadnę z bezsilności i się nie podniosę.
|
|
 |
|
zajebało samotnością .
|
|
 |
nie miałam nic przeciwko , kiedy w agonii całował mnie tak mocno , że krew spływała mi po wargach . nigdy nie pokazał mi , co to znaczy delikatny pocałunek .
|
|
 |
Uwielbiam łamać zasady, patrzeć w niebo. Wracać do wspomnień i śmiać się z niczego.
|
|
 |
Zagryzałam wargi, żeby tylko nie zapalić. droga w nasze miejsce, zmrok zapadający na około, park, On czekający na mnie i wiadomość, którą miałam Mu przekazać - że wyjeżdżam na jakiś czas. szloch, łamiący się głos oraz wszelkie obawy przerodziły się jedynie w stan, kiedy wieczorem pakując do walizki ubrania w końcu walnęłam się na łóżko, a zamykając powieki śmiałam się do sufitu. jeżeli tak wyglądają pożegnania - to mogłabym wyjeżdżać co dzień. i wracać, bo nawiasem mówiąc kocham, kiedy mnie wita.
|
|
|
|