 |
Poznałem przyjaźń, miłość, fałszywe uśmieszki,
Życie na ulicy ziom, znam od deski do deski,
Narko poganiaczy, gnoi kirających kreski,
Świat co mnie wychował, dawno temu już zwariował,
Nastoletnie kurwy, układy, pakty, zdrady,
Co raz to młodsi nie dają już se z tym rady,
Zanika moralność po bandzie, aż do przesady,
Same wady, nie zalety, tak jest niestety,
Ludzie co traktują się gorzej niż zwykłe pety,
Dla bliźniego katy, szmaty, tak widzę właśnie,
Dzięki dla ziomali co w biedzie poratowali,
Bywajcie zdrowi i cali, zdrowi i cali.
|
|
 |
Robią co chcą, ja patrze i płaczę,
Nad światem, nad krzyżem,
W który już nie wierze raczej,
Bo jak mam wierzyć, skoro nawet pismo święte,
Stworzone jest przez ludzką rękę,
To nie pojęte jest.
|
|
 |
''Niech przestanie mi sie z rak wymykac to co chce zatrzymac
Bo juz nie mam sił by cokolwiek wyrywac Im..''
|
|
 |
''Wszystko co czuje stało sie jakieś wypalone,
To nie moja kolej by stad odejsc,głuchy monolog
To co płoneło z nienacka ktoś zalał zimną wodą '' < 3 / KaWu
|
|
 |
''Bo kilku ludzi ma tu zbyt dobre serce dla mnie,
A ja to jebie zbyt często.. ''
|
|
 |
Pragnę aby to on mówił mi codziennie aż do śmierci, że mnie kocha.
|
|
 |
Daję mi miłość i szczęście nie potrzebuję nic więcej.
|
|
 |
Gdy jesteś obok wtedy wiem ze dobrze jest ;*
|
|
 |
Fale naszych uczuć spokojnie rozbijają się o nasze serca tworząc pełną harmonie w nas.Nasze oddechy niczym orkiestra grają nad naszymi twarzami wśród niemych słów naszych ust.Mówisz do mnie milcząc i rozumiem to bardziej niż jakiekolwiek słowa.Twój wzrok, zerwone usta, pieprzyk,dołek,delikatna skóra,zimne stopy,to wszystko przekonuje mnie jak bardzo mnie kochasz. Każdy Twój gest daje mi pewność o tym,że sens mojego życia istnieje.Splecione palce,w których chowamy całą obawę o jutro upewniają mnie, że nawet kiedy wygaśnie blask moich oczu,a krew zwolni mój powód by żyć-Twoja miłość nadal będzie tętnić tą samą siłą,a nawet większą.Wszechświat rozszerzając się rozszerzy nasze serca by mógłby pomieścić jeszcze więcej hektolitrów miłości,które nigdy się nie przeleją,ani nie wyschną.Będą oceanem bez dna.Niebezpiecznym,a zarazem spokojnym.Oceanem,na którym chcę dryfować do końca życia.
|
|
 |
Choć nie patrzę wstecz
Wokół inny ląd
To wiem, że jesteś gdzieś
Czuję tylko złość
Widzę każde z miejsc
Cienie naszych ciał
Muszę tędy przejść
Zakrywając twarz
|
|
 |
Co mnie przekonało, że lepiej ustawić się na szarym końcu długiej kolejki w cudzym życiu, niż żyć własnym? | Jodi Picoult
|
|
 |
Ze wszystkich możliwych sposobów wybierasz ten, który zaboli mnie najbardziej, więc nie pieprz, że zależy ci na moim szczęściu.
|
|
|
|